Zakupoholizm. „Kupowanie pomaga odgonić lęk przed przyszłością’
Nadmierne kupowanie to nałóg jak każdy inny. Może się stać koszmarem, choć właśnie w taki sposób niektórzy próbują sobie radzić z trudnymi emocjami. Problem jest bardzo powiązany z płcią, niestety. – Mechanizm jest taki, że ktoś zaczyna sobie poprawiać humor, kupując. W miarę jak zaczyna kupować coraz więcej, zaczyna też mieć silne poczucie winy, wstydu, lęku, bo nie ma pieniędzy na koncie. Więc idzie do sklepu poprawić sobie humor jedyną metodą, którą zna – mówi gościni podcastu Psyche dr Beata Rajba, psycholożka z Uniwersytetu Dolnośląskiego DSW.
Beacie kupowanie ciuchów zawsze sprawiało ogromną przyjemność. Wychowała się w niezbyt zamożnej rodzinie, więc gdy była dziewczynką, a potem nastolatką, nie było jej stać na wiele rzeczy. Gdy zaczęła zarabiać, najpierw nieśmiało, a potem już coraz odważniej pozwalała sobie na zakupy – były to głównie ciuchy. Miała też słabość do kubków do herbaty. Na początku wszystkich tych rzeczy potrzebowała, potem kupowała, bo ją to odprężało. Czasami zakupy to był impuls – nie mogła się oprzeć. Stosy ciuchów, które wkładała raz czy dwa, a niektórych nawet w ogóle, rozdawała potem albo sprzedawała przez internet. Przyszedł czas, że była tym już naprawdę zmęczona.
Oglądaj
Zakupoholizm to problem związany z płcią i wiekiem
Jak wyjaśnia dr Beata Rajba, psycholożka,
problem zakupoholizmu
dotyczy około 4 proc. Polaków. Niestety, w większości są to kobiety. Nałogowe kupowanie jest też powiązane z wiekiem. Kto jest zatem najbardziej zagrożony zakupoholizmem?
– Paradoksalnie grupa wiekowa 15-17 lat. W tym wieku uczymy, na czym, na jakim fundamencie budować naszą samoocenę. W tej grupie często panuje takie przekonanie, że jak ktoś ma, to ktoś jest, czyli mam markowe ciuchy, to znaczy, że jestem kimś wyjątkowym – tłumaczy psycholożka. – tę modę bardzo podkręcają też influencerzy, którzy nawiązują relacje handlowe z markami i promują ich produkty. A na młodzież, która nie ma jeszcze punktów odniesienia i bezkrytycznie łyka to wszystko, bardzo dobrze to działa – wyjaśnia.
Wśród zakupoholików większość to, niestety, kobiety. – A 74 proc. wszystkich zakupoholików to kobiety. Być może wynika to po części z tego, że my kobiety generalnie mamy trochę
niższą samoocenę
, bo tak jesteśmy socjalizowane, że chłopcom mówi się, wow, fajny łobuz z ciebie, natomiast dziewczynka ma być grzeczna, uprzejma, miła, idealna. Efekt jest taki, że jest idealna kosztem siebie i właśnie w ten sposób rodzi się zakupoholizm – mówi dr Rajba. Zakupoholizm to nałóg. Jak powstaje?
Zakupoholizm to
nałóg
związany z kupowaniem – mechanizm jet taki sam jak np. w przypadku alkoholizmu. Pomaga rozładować emocje, z którymi sobie nie radzimy. – To jedno z uzależnień behawioralnych – potwierdza psycholożka w podcaście Psyche. – Mechanizm jest taki, że ktoś zaczyna sobie poprawiać humor, kupując. W miarę jak zaczyna kupować coraz więcej, zaczyna też odczuwać bardzo silne poczucie winy, wstydu, braku bezpieczeństwa, lęku z tego powodu, że nie ma pieniędzy na koncie. W związku z tym idzie do sklepu poprawić sobie humor jedyną metodą, którą zna. Bo to jest właśnie istota uzależnienia, że ono zastępuje wszystkie inne sposoby radzenia sobie – podkreśla psycholożka.
Zakupoholizm jest więc związany z obniżoną samooceną – kupowaniem rekompensujemy sobie pewne braki. – To prawda. Początkowo z samooceną, ale też z trudnymi emocjami. Emocjami, z którymi nie umiemy sobie radzić, bo mamy niskie kompetencje, nie jesteśmy w stanie ich wytrzymać ani rozładować w żaden inny sposób – potwierdza gościni podcastu Psyche. – Być może jesteśmy samotni, być może nie mamy się do kogo zwrócić, żeby po prostu się wygadać. W związku z tym idziemy do sklepu i coś sobie kupujemy.
Co ciekawe, panowie kupują inne rzeczy niż panie. Mężczyźni stawiają na gadżety. – To jest coś, co sprawia, że mogą się też pozycjonować, mogą tworzyć wokół siebie aurę osoby luksusowej, pokazać drogi zegarek, tablet, komórkę. Ewentualnie sięgają po eleganckie stroje. Kobiety kupują raczej ubrania i kosmetyki – wymienia ekspertka. – Zakupoholiczka potrafi na przykład mieć w szafie kilkaset par butów, z którymi nie ma później co zrobić. To nie jest 12 par, jak średnio mają kobiety. Ona wydaje całą swoją pensję i później nie ma pieniędzy na życie, głoduje.
Zobacz także Czerwone flagi zakupoholizmu – co świadczy o uzależnieniu?
W którym momencie kończy się przyjemność kupowania, a zaczyna właśnie nałóg, którym jest zakupoholizm? – To jest dokładnie tak samo jak z paleniem papierosów. Na początku, kiedy zapalimy pierwszego papierosa, to i działanie nikotyny, i działanie tej sytuacji społecznej, w której zaczęliśmy palić, sprawia nam przyjemność. Ale ta przyjemność w miarę użytkowania spada i po pewnym czasie, żeby w ogóle być w normie emocjonalnej, musimy sobie dostarczyć tego bodźca, który na początku był przyjemny. I to przestaje być przyjemne – wyjaśnia dr Rajba.
– To jest tak, że osoba, która jest uzależniona, przeżywa
mnóstwo lęku
, mnóstwo ekscytacji, mnóstwo problemów, poplątanych emocji, ale musi wsadzić te buty do koszyka, dlatego że inaczej będzie o nich myśleć, myśleć, myśleć i przeżywać bardzo duży lęk. Bardzo często jest tak, że zakupoholizm chroni przed lękiem przed przyszłością. I być może to jest też powód, dla którego młodzi ludzie, zarówno w wieku 15-17 lat, jak i do mniej więcej 34. roku życia częściej wpadają w zakupoholizm – mówi ekspertka. – Zakupoholizm może mieć podłoże lękowe.
Nie każde zakupy to nadmierne kupowanie. Jak zatem rozpoznać, że problem zakupoholizmu już nas dotyczy? Czerwoną flagą powinno być to, że zakłóca nam takie codzienne życie, jego harmonię. – Jeżeli sam zakup staje się przyczyną wstydu, lęku, niepokoju i jeżeli mamy z tego powodu negatywne skutki dla naszego życia, to już jest sygnał ostrzegawczy. Chodzi o tzw. szkodliwe użycie, tak jak z alkoholem. Na przykład, że urwie nam się film albo się wywrócimy i rozbijemy sobie czoło. W przypadku zakupoholizmu, szkodliwym skutkiem jest to, że nie mamy pieniędzy na przykład na rachunki. Każdemu zdarza się kupić coś nieprzemyślanego, ale zakupoholizm odróżnia się od kupowania nieprzemyślanego tym, że on jest stały i czujemy presję tego, żeby kupić – podkreśla psycholożka.
Zobacz także
Podcast
Podcast
Zakupoholizm – do kogo zwrócić się po pomoc?
– Właściwym adresem są terapeuci uzależnień. Oni jak najbardziej się zajmują uzależnieniami behawioralnymi. Taki terapeuta nie będzie nas oceniał, nie będzie mówił, że jesteśmy beznadziejni. Bo zakupoholicy właśnie tak o sobie myślą: że są gorsi. To, co o sobie myślimy, sprawia, że bardzo często zwlekamy z tą wizytą – mówi dr Beata Rajba. I zachęca: – Nie ma sensu zwlekać, dlatego że uzależnienia mają tendencję do utrwalania się.
Na czym polega taka terapia? Przede wszystkim na zrozumieniu, w jakich sytuacjach kupujemy, czy to jest na przykład nuda czy stresu, czy smutek, czy też lęk o przyszłość. Chodzi o to, by zidentyfikować, co tak naprawdę wywołuje u nas przymus kupowania. – Natomiast drugim etapem będzie opracowanie strategii zaradczej, która pozwoli nam zrobić coś innego zamiast kupowania. I nie wpaść w kolejny nałóg, który zastąpi to, co dawały zakupy – mówi gościni podcastu Psyche.
Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej o nałogu kupowania, m.in. jak marketingowcy wykorzystują naszą skłonność do bycia sklepowym myśliwym oraz o czym świadczy to, że zakupy w ogóle nas nie cieszą (bo i tak bywa), wysłuchaj całego podcastu Psyche. Linki na początku tekstu.
Zobacz także
PODCAST
PODCAST
Źródło: Radio ZET
News Related-
Małgorzata Kożuchowska i Redbad Klynstra byli parą. Wygadała się Katarzyna Nosowska
-
Oto ile pieniędzy zarabiają nauczyciele w roku 2023/2024. Takie są ich wypłaty i dodatki. Zobacz minimalne wynagrodzenie 28.11.2023
-
Janek poszedł tylko po jedzenie dla królików. Został ciężko ranny
-
CCC przecenia skórzane kozaki Lasocki. Zachwycają prostym krojem. Okazje też w eobuwie, Deichmann
-
Nie minęło 48 godzin. Błaszczak musi się tłumaczyć z deklaracji
-
Dania ze szkolnej stołówki. Koszmar czy miłe wspomnienie z dzieciństwa? Tak gotowano w PRL
-
Rosja szykuje uderzenie? Putin zatwierdził plan ws. armii
-
Ekstraklasa siatkarek. Pewna wygrana ŁKS Commercecon Łódź
-
Dane medyczne Polaków w sieci. Niewiele można z tym zrobić (aktualizacja)
-
Burza stulecia paraliżuje południową Rosję i Krym; zalane autostrady i budynki, setki tysięcy ludzi bez prądu
-
Android Auto: odświeżone Mapy Google w kolejnych samochodach
-
Lech Wałęsa ujawnił, co zrobił z pieniędzmi za Pokojową Nagrodę Nobla. Piękny gest
-
"Milionerzy" - Tomasz szedł jak burza, ale poległ na pytaniu o byka
-
Urządzili kobietom piekło i uciekli. Usłyszeli zarzuty. Znamy szczegóły