Urządzili kobietom piekło i uciekli. Usłyszeli zarzuty. Znamy szczegóły

Marcin F., pseudonim “Kawiaq” z oficjalnymi zarzutami od prokuratury

Patostreamerzy Marcin F. (pseudonim Kawiaq) oraz Bartłomiej F. (pseudonim “Tucznik”) zostali już zatrzymani przez polskie służby i właśnie postawiono im oficjalne zarzuty. Więcej informacji o sprawie udzielił mediom Aleksander Duda, z prokuratury w Katowicach, który po godz. 15. rozmawiał z mediami. Wśród postawionych zarzutów są spowodowanie obrażeń, nieudzielenie pomocy i próba obcowania płciowego, a prokuratura wystąpiła z wnioskiem o tymczasowy areszt.

Więcej informacji za chwilę…

Co zrobili Marcin F. (Kawiaq) i Bartłomiej K. (Tucznik)? Wyjaśniamy

Przypomnijmy, że Marcin F. i Bartłomiej K. w dniach 17-19.11 przeprowadzili dwie transmisje na żywo, którymi zwrócili na siebie uwagę organów ścigania. Upili i rozebrali na nich dziewczynę, która potem nie mogła utrzymać się na nogach i leżała we własnych wymiocinach. Nie udzielili jej oni pomocy, a także rozmawiali o tym, że najlepiej byłoby ją wyrzucić z mieszkania. Następnego wieczora Bartłomiej K. pobił inną dziewczynę butelką w głowę. Zatrzymał się, gdy kobiecie zaczęła lecieć krew. Następnie razem z Marcinem F. wyjechali z kraju.

27 listopada policja opublikowała nagranie z zatrzymania obu delikwentów. Prokuratura tego samego dnia dokonała przesłuchani i postawiła im zarzuty. Jak już wcześniej dowiedział się Przegląd Sportowy Onet, służby zbierały nie tylko materiał z niedawnych zajść, ale też poprzedniej działalności Marcina F. Głośno o nim było już kilka razy, chociażby wtedy, gdy zaczepiał przypadkowych przechodniów i pryskał ich gazem pieprzowym lub chwalił się, że sprzedaje w internecie “fejkowe” iPhony.