Wyjmij z lodówki i postaw w ogródku. Inwazja ślimaków skończy się szybciej, niż policzysz do 3

Jak pozbyć się ślimaków z ogrodu?/Zdjęcie ilustracyjne

Ślimaki pożerające świeże sadzonki warzyw, kwiaty lub owoce to koszmar każdego ogrodnika. Jak pozbyć się tych wszystkożernych intruzów? Na szczęście istnieje pewien skuteczny sposób, dzięki któremu nie wydamy fortuny na środki chemiczne.

Z nadejścia wiosny i słonecznej pogody cieszą się przede wszystkim posiadacze ogródków i działek. Nic dziwnego, bowiem zadbany, kwiecisty ogród cieszy oko i bardzo miło spędza się w nim czas. Przydomowy ogród daje nam też możliwość samodzielnego hodowania warzyw i owoców. Jednak cała nasza praca może pójść na marne, jeśli do rabatek dorwie się odwieczny “wróg” ogrodników – ślimaki.

Jak pozbyć się ślimaków z ogrodu?/Zdjęcie ilustracyjne

Zobacz wideo Zobacz wideo: Jak dbać o pelargonie? Przepisy na domowe nawozy

Ślimaki, które są zmorą ogrodników, to głównie te bez skorupy, czyli pomrowy. Są praktycznie wszystkożerne, dlatego też stanowią niemałe zagrożenie dla naszego przydomowego ogrodu. Zjadają trawę, kwiaty, owoce i warzywa. Przyczyniają się do wielu szkód w ogrodzie i żerują głównie nocą. Dlatego też kiedy wyjdziemy do ogródka o poranku, zaraz po deszczu, może czekać nas nieprzyjemne zaskoczenie.

Dlatego nie ma na co czekać i pora wygonić tych nieproszonych gości z naszych rabatek, ratując tym samym świeże sadzonki ogórków czy pomidorów. Powinniśmy zrobić to w sposób bezpieczny i ekologiczny. Choć na rynku istnieje bardzo wiele chemicznych produktów do pozbycia się ślimaków z upraw, to tak naprawdę najlepiej postawić na bardziej naturalne rozwiązanie. A będzie nim…piwo. Posłuży ono do zrobienia pułapki na ślimaki, ponieważ zapach drożdży i alkoholu wyjątkowo je przyciąga.

Jak pozbyć się ślimaków z ogrodu?/Zdjęcie ilustracyjne

Ślimaki atakują twój ogród? Poczęstuj je “pułapką” z piwa

Pierwszą opcją jest słoik z piwem. Wystarczy wsadzić go w ziemię tak, aby krawędź słoika była na równo z linią gruntu. Napełniamy go do w 3/4 objętości. Naczynie najlepiej wetknąć w pobliżu sadzonek, na których zależy nam najbardziej – ponieważ zwabi ono ślimaki z maksymalnie 2 metrów odległości. Zawartość pułapki należy sprawdzić z rana następnego dnia.

Zalecane są takie rozwiązania, które zapewnią bezpieczeństwo zarówno roślinom, nam, jak i samym zwierzętom. Można bowiem pozbyć się szkodników w sposób humanitarny, przenosząc je daleko od naszych upraw.

Wystarczy kilka pustych, plastikowych butelek po napojach – np. po wodzie mineralnej. Ważne, żeby plastikowe naczynie miało wąski otwór i było stosunkowo gładkie oraz śliskie. Do butelki wlewamy trochę piwa i zostawiamy tak do następnego poranka. Do tego samego również posłużyć nam może pułapka piwna wykonana np. z kartonowego pudła, koniecznie z otworem. Dobrze sprawdzi się np. karton po soku. Wystarczy, że wlejemy do środka niewielką ilość napoju i zostawimy go w ogrodzie, ułożony na boku. W ten sposób zanęcone zapachem ślimaki przez noc tłumnie wpełzną do pudła lub plastikowej butelki. Rano zaś możemy wraz z pułapką wynieść je daleko poza nasz ogród i wypuścić.