Władimir Putin wie, jak wykańczać politycznych rywali. Niestety to zrobił

Aleksiej Nawalny, Władimir Putin i Garri Kasparow

Formalności stało się zadość. Władimir Putin z ponad 87 proc. poparciem wygrał kolejne wybory prezydenckie. Poważnych rywali z resztą nie miał, ponieważ od lat dba o stłamszenie opozycji w samym zarodku. A odebrać mu władzę próbowały już wielkie postaci.

• Trudno mówić o jakichkolwiek demokratycznych standardach. Associated Press ujawniło kilka zatrważających wydarzeń z lokalów wyborczych
• Putin wygrał wybory jednak znacznie wcześniej. Znów nie dopuścił do kandydowania poważnych rywali
• Podobne zabiegi reżim praktykował w poprzednich wyborach, gdy uniemożliwiono start Aleksieja Nawalnego (2018 r.) czy Garriego Kasparowa (2008 r.)
• — Mistrz świata i idol milionów okładany pałkami przez rządowe służby. W więzieniu wybili mu z głowy pomysł kandydowania na prezydenta — opowiadał dla “Przeglądu Sportowego” arcymistrz Radosław Wojtaszek
• — Rosjanie muszą czuć, że są częścią zbrodniczego reżimu. Niestety wielu z moich rodaków, nawet tych żyjących za granicą, wciąż nie rozumie, że dzisiaj bycie Rosjaninem, jest tym samym, co Niemcem w czasach Hitlera — mówił nam Kasparow w 2023 r.
• Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet

“W dniach 15-17 marca 2024 r. w Rosji odbyły się tzw. wybory prezydenckie. Głosowanie odbywało się w warunkach skrajnych represji wobec społeczeństwa, uniemożliwiających dokonanie swobodnego, demokratycznego wyboru” — głos na temat wyborów prezydenckich w Rosji zabrało polskie ministerstwo spraw zagranicznych.

Trudno mówić o jakichkolwiek demokratycznych standardach rosyjskich wyborów. Associated Press donosi o przypadkach sprawdzania kart do głosowania, jeszcze przed ich wrzuceniem do urn, przez uzbrojonych mężczyzn, inwigilacji, a nawet przypadku otwarcia pojemnika z głosami przed ustalonym terminem w celu wyjęcia jednej z kartek. Nieuczciwa walka zaczęła się jednak znacznie wcześniej.

W wyborach znów nie pozwolono bowiem wystartować prawdziwym kontrkandydatom Putina. W wyborach wystartowało najmniej osób od 2008 r., a rywalami byli skrajnie prawicowy Leonid Słucki, Nikołaj Chritonow z Partii Komunistycznej oraz Władisław Dawankow, który według grupy Aleksieja Nawalnego “niczym nie różni się od Putina, taki sam zbrodniarz wojenny”. Prawdziwym przeciwnikiem w nierównej batalii z prezydentem Rosji miał być przeciwny wojnie z Ukrainą Boris Nadieżdin.

Wybory w Rosji. Putin eliminował politycznych wrogów

60-letni opozycjonista zaskoczył opinię publiczną, gdy podczas zbierania podpisów ustawiały się do niego ogromne kolejki chętnych. Jego kandydaturę poparł między innymi Michaił Chodorkowski. W sondażach z początku roku jego poparcie oscylowało w granicach 6-8 proc., a więc najwięcej wśród rywali Putina. Kreml wolał jednak dmuchać na zimne i Nadieżdina nie dopuszczono do udziału w elekcji przez wzgląd na rzekome nieprawidłowości na listach z podpisami. Wcześniej zakazano startu Jekatierinie Duncowej, która również miała antywojenne nastawienie.

Podobne zabiegi Putin praktykował w poprzednich wyborach. Wtedy do kandydowania nie dopuszczono Aleksieja Nawalnego. Bloger zebrał ponad trzy razy więcej podpisów, niż wymagają tego procedury i wiele osób upatrywało w nim szansy na zmiany w Rosji. Trzy miesiące po ogłoszeniu startu, rosyjski sąd nałożył na niego wyrok w zawieszeniu za sprawę z 2009 r., czym wykluczył go z wyborów. Skazane osoby nie mogą bowiem kandydować na prezydenta.

Tegorocznych wyborów opozycjonista już nie dożył. Zmarł 16 lutego w kolonii karnej. Tuż po ogłoszeniu wyników wyborów Putin pierwszy raz wymienił nazwisko Nawalnego. — Kilka dni przed śmiercią Nawalnego zgodziłem się na jego wymianę za kilku więźniów przebywających w krajach zachodnich — powiedział w niedzielę wieczorem, przemawiając po głosowaniu, które zapewniło mu piątą kadencję na tym stanowisku.

Garri Kasparow też próbował

W 2008 r. reżim Putina od władzy chciała odsunąć jedna z najbardziej wpływowych i cenionych postaci współczesnej geopolityki — Garri Kasparow. Były szachista, który już w czasie swojej sportowej kariery często manifestował swoje antyradzieckie poglądy, jest rozczarowany nową Rosją.

Miał być rywalem Dmitrija Miedwiediewa, który ze względów legislacyjnych musiał zastąpić Władimira Putina. Organizował protesty w Moskwie, które dzięki swoim “zachodnim poglądom” oraz ogromnej sławie przyciągały mnóstwo ludzi. Kreml nie mógł bezczynnie na to patrzeć.

— Pamiętam, jak widziałem nagrania z jednego z protestów, gdzie był bity przez policjantów. To był pierwszy moment, kiedy zaszokowało mnie, co dzieje się w Rosji. Mistrz świata i idol milionów okładany pałkami przez rządowe służby. W więzieniu wybili mu z głowy pomysł kandydowania na prezydenta — opowiadał dla “Przeglądu Sportowego” arcymistrz Radosław Wojtaszek.

Garri Kasparow aresztowany w 2007 r.

Kasparow spędził kilka dni w więzieniu, a Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał, że aresztowanie miało tło polityczne i nakazało Kremlowi wypłatę odszkodowania za “szkody moralne”. Były generał major i pracownik KGB Oleg Kaługin wymienił Kasparowa na liście wrogów politycznych, których rosyjski wywiad ma zamiar zamordować.

Szachista od lat bił na alarm, analizując politykę Putina. W 2010 r. był głównym organizatorem akcji “Putin musi odejść”. Ostrzegał przed atakami, jakich dopuści się Kreml i przewidział wybuch wojny w Ukrainie. W trosce o swoje zdrowie wyjechał z Rosji kilka lat temu. Tuż po aneksji Krymu w 2014 r. dzięki przyspieszonej naturalizacji przyjął chorwackie obywatelstwo.

— Mówiłem to na początku inwazji, również podczas aneksji Krymu, że Rosja powinna być odizolowana. Podczas zeszłorocznego ataku wierzyłem, że zostanie kompletnie wyrzucona z międzynarodowych struktur i wróci do “ery kamienia łupanego”. Rosjanie muszą czuć, że są częścią zbrodniczego reżimu. Niestety wielu z moich rodaków, nawet tych żyjących za granicą, wciąż nie rozumie, że dzisiaj bycie Rosjaninem, jest tym samym, co Niemcem w czasach Hitlera. To ta sama strona nowoczesnego faszyzmu i popełniania zbrodni wojennych. Rosja, która za rządów Putina osiągnęła rekordowe PKB, musi odczuć tego konsekwencje — mówił nam Kasparow w 2023 r.