Łukasz Schreiber przekazał straszną wiadomość o sobie i żonie. Marianna cała we łzach

Lukasz Schreiber i żona Marianna Schreiber.

Polityk PiS Łukasz Schreiber, kandydujący w wyborach samorządowych na stanowisko prezydenta Bydgoszczy, przekazał smutną informację dotyczącą życia prywatnego. Rozstaje się z celebrytką Marianną Schreiber.

Polityk właśnie poinformował, że jego związek ze znaną z mediów społecznościowych i z programu “Top Model” Marianną Schreiber to już pieśń przeszłości. Ostatnio Marianna unikała wypowiedzi na temat swego męża, podobnie jak Łukasz Schreiber nie chciał komentować poczynań żony.

Łukasz Schreiber rozstał się z żoną Marianną Schreiber

28 lipca 2023 r. minęło osiem lat, odkąd małżonkowie przysięgali sobie miłość przed ołtarzem. Ale Marianna Schreiber jest drugą żoną polityka. O tym, że w ich małżeństwie nie dzieje się najlepiej, polityk przyznał w wywiadzie dla portalu Bydgoska Metropolia. Tłumaczył w nim m.in. swą decyzję o kandydowaniu na prezydenta rodzinnego miasta, co wiąże się z drastyczną zmianą w jego życiu.

“Nigdy nie używałem wizerunku rodziny w kampaniach wyborczych ani teraz, ani 10 lat temu. Uważam, że to nie ma znaczenia. A przy tym wszystkim jest mi… jest to w jakiś sposób trudne dla mnie i przykre, tym bardziej że podjęliśmy decyzję o rozstaniu i rozmawiamy o separacji”— powiedział Łukasz Schreiber.

Polityk podkreślił w rozmowie, że żona zawsze będzie bliską mu osobą, choć nie raz nie zgadzali się ze sobą, jeśli chodzi o poglądy na różne sprawy. Schreiber nie był na przykład zachwycony, gdy okazało się, że jego 31-letni małżonka poszła na casting do programu “Top Model”.

“Każde z nas robi coś indywidualnie i na swój rachunek. Zawsze będę życzył mojej żonie powodzenia i to jest oczywiste, ale nie wiem, w jaki sposób miałoby to wpłynąć na funkcjonowanie Bydgoszczy… Po prostu jest to dla mnie zagadka trudna do rozwiązania”— zapewnił Łukasz Schreiber w wywiadzie.

Marianna Schreiber komentuje decyzję męża

Na słowa męża odpowiedziała zalana łzami Marianna Schreiber. – Nie wiem, czy dam radę wyjść do walki 9 marca. Nie jestem chyba taka silna, jak mi się wydawało. Jeżeli się nie pozbieram, to przepraszam Was z całego serca – napisała i wrzuciła nagranie, na którym zanosi się od płaczu.

KJM