Wojna w PiS na całego. Mariusz Błaszczak zaatakował partyjnego kolegę bez litości

Mariusz Błaszczak

W szeregach Prawa i Sprawiedliwości rozgorzała prawdziwa wojna! Wystarczył jeden wywiad byłego pisowskiego ministra, aby partia zatrzeszczała w szwach. Jan Krzysztof Ardanowski w ostrych słowach wypowiedział się o działaniach swojej partii. Wierny żołnierz Jarosława Kaczyńskiego i szef klubu PiS w Sejmie Mariusz Błaszczak nie pozostał mu dłużny.

Niedawno w mediach ponownie zaczęła krążyć teoria, jakoby Jarosław Kaczyński był utrzymywany przez swoje otoczenie w nieświadomości i prawdziwe informacje odnośnie polityki do niego nie docierają. Większej mocy nabrała po tym, jak powtórzył ją polityk partii, Jan Krzysztof Ardanowski. Na antenie Polsat News ostro zareagował na jego słowa Mariusz Błaszczak. Gdy nazwał tę teorię fake newsem, prowadzący przypomniał mu o ważnym szczególe.

— To ciekawe, że te fake newsy rozpowszechniają pańscy koledzy, bo to powiedział były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski — powiedział Błaszczak. — No cóż, jest doświadczonym politykiem, a więc może jakiś pomysł ma polityczny — dodał po chwili były szef MON.

Dopytywany o to, czy może jednak Ardanowski mówi prawdę, Błaszczak tylko się rozkręcił. Zarzucił partyjnemu koledze, że powtarza wytarte tezy.

— To można było przeczytać wielokrotnie w różnych mediach. To jest naprawdę teza. Wyświechtane. To tak jak z końcem PiS, który jest już po raz 372. ogłaszany. Ostatnio widziałem takie nagłówki, że to już koniec Prawa i Sprawiedliwości — dodał Błaszczak.

Wojna w szeregach PiS. Błaszczak ostro broni partii

Prowadzący program przypomniał, że przecież Jan Krzysztof Ardanowski, który w wywiadzie odnosił się między innymi do tego, że PiS jego zdaniem kiepsko rozwiązało sprawę napływu zboża z Ukrainy. Stwierdził przy tym, że były minister rolnictwa jest dość popularnym politykiem PiS. Błaszczak zareagował błyskawicznie.

— Nie sądzę, żeby był popularnym politykiem w Prawie i Sprawiedliwości — stwierdził szef klubu PiS. Gdy z ust prowadzącego padło stwierdzenie, że Ardanowski jednak dostał się do Sejmu i cieszy się poparciem w swoim okręgu, były szef MON się zreflektował. — To oczywiście tego nie neguje, ale w Prawie i Sprawiedliwości nie sądzę — podsumował. Później jeszcze, reagując na krytykę pisowskiej obrony Mariusz Kamińskiego i Macieja Wąsika, która padła z ust Ardanowskiego, poniekąd zarzucił mu przejście na druga stronę politycznych okopów.

— Już poznałem posła Ardanowski. To tak, jakbym czytał mainstreamowe media — skomentował Błaszczak.

Więcej o tym, co powiedział Ardanowski, przeczytasz tutaj: Były minister w rządzie PiS uderza w partię. “Patrzyli tylko gdzie w krótkim czasie zarobić miliony”

Źródło: Polsat News/Fakt

Zobacz też: