Tak Tusk chce zmarginalizować Dudę. Odbiera mu "podróżowanie po świecie"

Zaskakujący manewr Tuska. Tak ogra prezydenta?

Po wyborach parlamentarnych i sformowaniu rządu Donalda Tuska konflikt na linii prezydent-premier był nie do uniknięcia, w końcu urzędy sprawują ludzie ze zwalczających się obozów. Teraz wiele wskazuje na to, że Tusk szuka sposobu na to, jak zepchnąć Andrzeja Dudę na dalszy plan w jednej z najważniejszych kwestii, jaka leży w gestii głowy państwa. Chodzi o dwóch ważnych graczy Europy.

W poniedziałek 12 lutego premier Donald Tusk wyruszył w podróż międzynarodową. Najpierw pojedzie do Paryża, gdzie spotka się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, a obaj liderzy wezmą udział w spotkaniu delegacji, a także w rozmowie “w cztery oczy”. Następnie poleci do Berlina na spotkanie z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. W stolicy Niemiec również w planach jest osobiste spotkanie liderów oraz spotkanie delegacji.

Czemu akurat Niemcy i Francja? Wydaje się, że Donald Tusk szuka sposobu na zbliżenie z obydwoma państwami z pominięciem Andrzeja Dudy. Nad prezydentem wisi cały czas retoryka lidera jego partii Jarosława Kaczyńskiego. PiS wielokrotnie przedstawiał Niemcy, jako wrogą siłę, mającą na celu osłabienie i podporządkowanie Polski swoim interesom, a z Europy stworzyć IV Rzeszę. W takiej atmosferze trudno jest dyskutować o współpracy w ramach Trójkąta Weimarskiego, utworzonego w 1991 r. Na szczytach trójkąta Polskę reprezentował zawsze prezydent, ostatnio 12 czerwca 2023 r.

Zaskakujący manewr Tuska. Tak ogra prezydenta?

Paryż i Berlin to jedne z pierwszych stolic, jakie odwiedzi Tusk od momentu objęcia urzędu. Do tej pory, od zaprzysiężenia w grudniu, wziął udział w posiedzeniu Rady Europejskiej w Brukseli, w styczniu natomiast odbył wizytę w Kijowie, gdzie m.in. spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Trudno oskarżać Tuska o to, że celowo pomija prezydenta, jednak formuła szybkich spotkań z przywódcami Francji i Niemiec, odbywającymi się tego samego dnia, daje wiele do myślenia. Zwłaszcza że zgodnie z Konstytucją rolą prezydenta jest reprezentowanie kraju w stosunkach międzynarodowych.

Oprócz Donalda Tuska w wizytę udaje się także szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski, który ma zaplanowane spotkania ze swoimi odpowiednikami z Francji i Niemiec Stephane Sejourne i Annaleną Baerbock. Ministrowie spotkają się w formacie Trójkąta Weimarskiego. Jak wynika z zapowiedzi Sikorskiego, tematami spotkania będzie m.in. wsparcie dla Ukrainy oraz wspólna polityka obronna Unii Europejskiej.

Źródło: rp.pl/PAP

Zobacz też: