Nocne poty zganiała na menopauzę. Rak zajmował kolejne narządy

Nocne poty zganiała na menopauzę. Rak zajmował kolejne narządy

40-letnia Susete Isabel wierzyła, że objawy, które dokuczały jej w nocy, wynikały z wczesnej menopauzy. Nocne poty i zmęczenie to rzeczywiście dwa najczęściej występujące symptomy zmian hormonalnych, które pojawiają się u kobiet w wieku od 40 do 55 lat. Prawda okazała się jednak zupełnie inna.

Zaskakująca diagnoza

Susete Isabel we wrześniu 2023 r. zauważyła pogorszenie swojego samopoczucia. W nocy intensywnie się pociła, była bardzo zmęczona, pojawił się też wzdęty brzuch i nagła utrata wagi.

40-letnia kobieta była przekonana, że powiększenie brzucha wynika z picia alkoholu, a schudnięcie to efekt nadmiaru pracy. Natomiast nocne poty były dla niej objawem charakterystycznym dla wczesnej menopauzy. Niestety założenia okazały się błędne.

Kobieta przez cztery dni odczuwała “rozdzierający” ból pod żebrami, z tego powodu została przewieziona na izbę przyjęć, gdzie zdiagnozowano u niej chłoniaka nieziarniczego NHL w czwartym stadium – rodzaj raka, który rozprzestrzenił się po całym organizmie.

Po postawieniu diagnozy stało się jasne, że kłujący ból w pachwinie, szyi i pod pachami w rzeczywistości wskazywał na to, że nowotwór uszkadzał węzły chłonne.

Teraz Susete alarmuje, by nie bagatelizować swojego samopoczucia.**Nie ignoruj tego, co twoje ciało próbuje ci powiedzieć” – pisała na Instagramie.

Według Fundacji Badań nad Chłoniakiem chłoniak grudkowy zwykle nie jest uważany za uleczalny, raczej zalicza się go do chorób przewlekłych. Pacjenci mogą żyć z tą postacią raka przez wiele lat.

“To było przerażające. Powiedziano mi, że rozprzestrzenił się wszędzie, w pachwinie, pod pachami, w górnej części szyi, na górze i na dole przepony, a nawet w szpiku kostnym” – opowiadała Isabel na Instagramie.

Kobieta przeszła sześć rund chemioterapii, zakończyła leczenie 1 marca, obecnie czeka na badania, aby sprawdzić, czy w jej organizmie pozostały zmiany nowotworowe.

Isabel powiedziała, że jeśli rak zostanie zabity, będzie co trzy miesiące przez następne dwa lata otrzymywać zastrzyki chemioterapii podtrzymującej, aby zapobiec odrastaniu guzów.

Isabel koncentruje się teraz na zwiększaniu świadomości na temat objawów na swoim koncie na Instagramie, które ma ponad 200 tys. obserwujących. “Ciesz się dniem dzisiejszym, bo jutro nie jest obiecane” – namawia.

Objawy chłoniaka

Chłoniak to nowotwór węzłów chłonnych, czyli sieci organizmu zwalczającej choroby, która obejmuje śledzionę, szpik kostny, węzły chłonne i grasicę. Może wystąpić w dowolnym miejscu ciała, ale zwykle pierwszym objawem jest obrzęk węzłów chłonnych na szyi.

Według Mayo Clinic inne objawy obejmują ból lub obrzęk brzucha, ból w klatce piersiowej, kaszel, problemy z oddychaniem, uporczywe zmęczenie, gorączkę i niewyjaśnioną utratę wagi. Charakterystycznym objawem są też nocne poty. W przypadku Isabel badania wykazały dodatkowo, że ma powiększoną śledzionę i węzły chłonne.

Dwie główne postaci choroby to chłoniak Hodgkina i chłoniak nieziarniczy (NHL). NHL dotyka rocznie około 80 tys. osób w USA i 14 tys. w Wielkiej Brytanii. Zabija około 20 tys. osób w USA i prawie 5 tys. w Wielkiej Brytanii.

Chłoniak Hodgkina występuje rzadziej, diagnozuje się go u około 8,5 tys. Amerykanów i 2,1 tys. Brytyjczyków. Odpowiada za około 900 zgonów rocznie w USA i 310 w Wielkiej Brytanii.

Paula Jakubasik, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl