Sensacyjne wieści w sprawie Kamila Stocha potwierdzone. Jest głos z PZN

Kamil Stoch

Rafał Kot w rozmowie z WP Sportowe Fakty potwierdził sensacyjne wieści, wedle których Kamil Stoch miałby rozpocząć przygotowania do sezonu pod okiem Michala Doleżala. — Najważniejszy jest w tym wszystkim Kamil. Abstrahujmy od mojego stosunku do Czecha — powiedział członek zarządu Polskiego Związku Narciarskiego.

W niedzielę Sport.pl przekazał sensacyjne informacje dotyczące Kamila Stocha. Według portalu indywidualnym trenerem skoczka ma zostać Michal Doleżal, który w przeszłości współpracował z polską kadrą.

Medialne doniesienia potwierdził Rafał Kot, członek zarządu PZN. — Najważniejszy jest w tym wszystkim Kamil. Abstrahujmy od mojego stosunku do Doleżala. Wszyscy wiedzą, że nie przemawiają do mnie jego metody, co wielokrotnie sygnalizowałem publicznie. Mogę potwierdzić, że rozmowy trwają — przekazał.

— Nie chcę oceniać, czy to jest dobry, czy zły ruch wyłącznie przez pryzmat swoich poglądów. Jeżeli Kamil jest tego pewny, uważa, że mu pomoże wrócić na właściwe tory, wtedy jestem za. Przed nami bardzo ważny sezon, obfitujący w imprezy najwyższej rangi. To jasne, że jeśli Stoch dogaduje się z Doleżalem i widzi sens takiej współpracy, warto rozważyć wszystkie opcje. Na pewno PZN musi się na to zgodzić i ustalić sensowne warunki. W końcu Kamil wchodzi w skład reprezentacji Polski — dodał.

Kamil Stoch ma za sobą rozczarowujący sezon

Z pewnością ruch Stocha jest zaskakujący. Jednocześnie łatwo zrozumieć posunięcie naszego skoczka. Miniony sezon był dla niego niezwykle rozczarowujący. Zajął dopiero 26. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, a na przestrzeni całego sezonu ani razu nie udało mu się wskoczyć do czołowej dziesiątki. Nietrudno oprzeć się wrażeniu, że Thomas Thurnbichler jak dotąd nie znalazł trafionego pomysłu na skoki trzykrotnego mistrza olimpijskiego.

Warto podkreślić, że jeszcze w trakcie współpracy Stoch mocno ufał Doleżalowi. Nawet pod koniec nieudanego sezonu, kiedy PZN nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu z Czechem, skoczek mocno się za nim wstawił.