To L4 może trwać nawet pół roku. Możesz nawet podróżować!

Zdjęcie ilustracyjne

Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że jest taka forma L4, która pozwala nie tylko wychodzić z domu, ale i podróżować bez żadnych konsekwencji. Ani pracodawca, ani ZUS nie ma prawa wtedy się przyczepić.

O sprawie tych L4 napisał medonet.pl. Okazuje się, że ich popularność rośnie w dzisiejszych czasach. W samym 2023 r., jak podaje ZUS, lekarze wystawili 1 mln 400 tys. takich zwolnień. To przełożyło się na prawie 9 mln dni absencji chorobowej w firmach działających w Polsce.

Przeczytaj też: ZUS kontroluje zwolnienia lekarskie Polaków. Prawniczka wyjaśnia, czyje L4 najczęściej

To L4 może trwać nawet pół roku. Możesz nawet podróżować!

Chodzi o L4 od psychiatry. Przeważająca część tych zwolnień dotyczy depresji i innych zaburzeń lękowych.

Lekarze wystawiają je z m.in. takich powodów jak: reakcja na ciężki stres, wypalenie zawodowe i zaburzenia adaptacyjne (tj. pojawiające się w chwilach dużego stresu, nowych niespodziewanych sytuacji życiowych lub w obliczu porażek i przykrych wydarzeń — wyjaśnia medonet.pl).

Psychiatrzy wystawiający zwolnienie z pracy z powyższych powodów wystawiają cyfrę “2”, co oznacza, że chory może chodzić, czyli podejmować wszelkie aktywności, które wpływają na poprawę samopoczucia. Wśród nich można wymienić nie tylko spacery czy inną aktywność.

Przeczytaj też: Szef nie wypłaci chorobowego, a ZUS skontroluje. Pracownicy mogą się bać. Rewolucja tuż tuż

Zaliczają się do tego spotkania towarzyskie, a nawet podróżowanie, które zalecają psychiatrzy.

Medonet przypomina, że łączna ilość dni kalendarzowych, jakie można wykorzystać na rzecz L4, to 182 dni. To maksymalna ilość zwolnienia chorobowego, która jest niezależna od przyczyny.

Co jeśli 182 dni chorobowego L4 nie wystarczy? Świadczenie rehabilitacyjne

Co w sytuacji, kiedy nie dojdziemy do zdrowia w tym czasie? Wtedy można ubiegać się o świadczenie rehabilitacyjne. W jego przypadku czas jest też ograniczony. Jest wystawiane od 3 miesięcy do maksymalnie roku.

“Świadczenie rehabilitacyjne jest świadczeniem, które przysługuje w wysokości 90 proc. podstawy wymiaru zasiłku przez okres pierwszych 3 miesięcy. Za pozostały okres ubezpieczony otrzymuje świadczenie w wysokości 75 proc” — wyjaśnia rzecznik ZUS Beata Kopczyńska.

Przeczytaj też: Co ludzie robią na L4? Jubileusze kół łowieckich i turnieje tenisa

Aby otrzymać świadczenie rehabilitacyjne trzeba dostarczyć do ZUS szereg dokumentów:

• zwolnienie lekarskie;
•  wniosku (ZNp-7);
• zaświadczenie o stanie zdrowia (formularz OL-9), które wypełnia lekarz
• wywiad zawodowy z miejsca pracy (formularz OL-10).

(Źródło: Medonet)