Protasiewicz ani posłem, ani radnym. „Kurde, Chłopie, idź spać”

Jacek Protasiewicz zareagował na ciętą uwagę Anny Marii Żukowskiej w sprawie wyniku wyborów, który pozbawił go szansy na mandat posła. „Gdyby głupota mogła unosić…” – pisał.

Anna Maria Żukowska, Jacek Protasiewicz

W II turze wyborów na prezydenta Wrocławia zwyciężył Jacek Sutryk, którego poparło 68,29 proc. głosujących. Jego kontrkandydatka Izabela Bodnar zdobyła 31,71 proc. głosów. Wynik wyborów na prezydenta Wrocławia ma jeszcze jeden skutek. Mandatu poselskiego nie obejmie Jacek Protasiewicz, ponieważ Bodnar pozostanie w Sejmie.

Oznacza to, że Jacek Protasiewicz nie jest już wicewojewodą (funkcję stracił po serii kontrowersyjnych tweetów), ale nie będzie też radnym ani posłem.

Odnotowała to Anna Maria Żukowska z Lewicy. „Jako komentarz, polecam słowa Dra Strosmajera o gołębicy. W pełni oddają istotę zjawiska” — odpisał jej Jacek Protasiewicz.

Żukowska vs. Protasiewicz. „Gdyby głupota mogła unosić”…

Tym samym nawiązał do popularnego czechosłowackiego serialu telewizyjnego „Szpital na peryferiach”: “Gdyby głupota mogła unosić, latałaby pani jak gołębica”. „Dawno nie było Pańskich refleksji na TT. Tęskniliśmy” – odcięła się Żukowska, nawiązując do ubiegłotygodniowej afery ze wpisami Jacka Protasiewicza.

„Ja za Pani – przeciwnie” — odparł polityk.

„Kurde, Chłopie, idź spać. Daria Ci tego nie powie. A ja Ci powiem. Idź już spać. Do łóżka. Lulu i spać. Nie pisz już. Śpij. SPAĆ. Idź SPAĆ” — kontynuowała Żukowska.

„Nawzajem Milady! I nie zazdrość mnie Darii, bo byłaś, jesteś i będziesz (do końca świata i jeden dzień dłużej) — bez szans” – odciął się Protasiewicz.

Polityk zamieścił kolejny wpis zamieścił także rano, odnosząc się do uwagi, że „pojawiają się rozjazdy gramatyczne”. „Co się Tobie rozjechało wczoraj? Bo na pewno nie moja gramatyka, gdyż uczyłem się o niej u legendy (tak śmiem twierdzić) gramatyki normatywnej, czyli u dr hab – w owym czasie – Jana Miodka…stawiam więc na to, że rozjechała się prawda z Twoimi wpisami na X. Dzień dobry!” – pisał z uśmiechem.

W ubiegły weekend Protasiewicz stał się „bohaterem” X za sprawą tweetów, w których zrelacjonował swój wspólny weekend z partnerką, Darią Brzezicką. (Były już) wicewojewoda dolnośląski przy okazji zamieścił serię niewybrednych wpisów, w których obrażał swoich politycznych przeciwników i dziennikarza Roberta Mazurka. W postach nie zabrakło aluzji seksualnych lub posądzeń o alkoholizm.