Abonament RTV 2024 (zdj. ilustracyjne)
Wielu pracowników TVP ma nadal pracować bez pełnego wynagrodzenia, a w firmie jest problem z otrzymaniem umowy o pracę. To sytuacja, która ma miejsce zarówno w TVP Info, jak i w lokalnych oddziałach stacji – ustaliła nieoficjalnie Gazeta.pl. – Produkcja zrobiła się mniejsza, ludzie zarabiają mniej pieniędzy. Warunki są przez to jeszcze gorsze. Ludzie nie chcą za takie stawki pracować – mówi nam osoba z oddziału regionalnego.
Abonament RTV 2024 (zdj. ilustracyjne)
– Pracuję od stycznia, do tej pory na moje konto wpłynęło kilkaset złotych. Nie sposób dowiedzieć się, kiedy ta pensja zostanie uregulowana. W moim zespole na około 30 osób wiem o co najmniej kilku, które nie zarobiły przez ostatnie miesiące ani złotówki, mimo podpisanej umowy – mówi nam reporter TVP. – Każdy rozgląda się za pracą. Nie wiem, czy stacja jest gotowa na masowe odejścia, ale to kwestia czasu. Nikt nie powinien być tym zaskoczony – dodaje.
TVP (zdjęcie ilustracyjne)
Zobacz wideo Marek Czyż apeluje do polityków PiS-u: Zapraszamy do Telewizji Polskiej
Powyższe to jednak nie jest odosobniony przypadek. Kilku pracowników TVP Info przekazało nam, że od początku roku nie otrzymali jeszcze pełnego wynagrodzenia. Z naszych informacji wynika również, iż na początku roku problemy z otrzymaniem wynagrodzenia mieli także pracownicy TVP Katowice. Teraz sytuacja powoli wraca tam do normy.
Jak współpracować z TVP? Źródła: Umowa b2b lub “na słupa”
Nasi rozmówcy podkreślają, że pracownikom oferowane mają być dwa rodzaje zatrudnienia. Jest to B2B albo tzw. umowa na słupa. – Polega to na podpisaniu umowy B2B między reporterem a TVP. Następnie inni dziennikarze zawierają umowę z tym reporterem, który ma działalność gospodarczą. Wtedy on wystawia TVP wspólną fakturę – mówi nam dziennikarz z lokalnego oddziału stacji. Finalnie dziennikarze nie mają umowy z TVP, a z innym reporterem z redakcji.
– Dopytywałam, czy na pewno tylko te dwie opcje wchodzą w grę i faktycznie. Zdecydowałam się więc podpiąć pod kolegę. Łącznie “zatrudnia” on już ponad dwadzieścia osób, a pewnie dojdą kolejni – mówi nam dziennikarka z innego oddziału Telewizji Polskiej. Jak podkreśla, jest to mocno frustrujące. Nie ukrywa, że nie są to komfortowe warunki pracy. – Przywykliśmy do tego, że w mediach są problemy z umową o pracę, ale takich cudów nie było nigdzie indziej. Wszyscy rozglądamy się za jakąś alternatywą – dodaje.
– U nas może dwie osoby mają umowę o pracę. Preferowana jest jednoosobowa działalność gospodarcza. Nie są to tak duże pieniądze, żeby pracownikom się to opłaciło – mówi nam inna osoba zatrudniona w lokalnym dziale TVP. Zaznacza, że wśród pracowników widać demotywację. – Produkcja zrobiła się mniejsza, ludzie zarabiają mniej pieniędzy, to są stawki honoracyjne. Te warunki są przez to jeszcze gorsze. Ludzie nie chcą za takie stawki pracować – podsumowuje.
Zwróciliśmy się do TVP z prośbą o komentarz. Otrzymaliśmy jedynie krótki komunikat: “Pracownicy i współpracownicy Telewizji Polskiej S.A. w likwidacji otrzymują wynagrodzenie za pracę. Telewizja Polska S.A. w likwidacji oferuje umowy o pracę”.
Chaos w TVP. Związkowcy alarmują. Będzie spotkanie z władzami stacji
O fatalnej sytuacji pracowników TVP alarmowali już związkowcy. W marcu doszło do spotkania między przedstawicielami “Solidarności” a władzami stacji. – Przekazaliśmy pracodawcy, że pracownicy mają odczucie bałaganu, ale władze spółki tłumaczą, że proces restrukturyzacji dopiero się rozpoczął. Z tego też mogą wynikać zakłócenia na jego obecnym etapie. Zapewniono nas również, że jest zainteresowanie ze strony władz spółki wszelkimi sygnałami dotyczącymi nieprawidłowości w sprawach pracowniczych, które jako związek otrzymujemy – napisał w liście otwartym Bogdan Wiśniewski, szef Solidarności TVP.
Pełnomocnik Likwidatora Telewizji Polskiej S.A. Adam Własiuk w piśmie z dnia 04 kwietnia 2024 roku zaprosił organizacje związkowe działające w Telewizji Polskiej do dialogu i ustalenia wzajemnych relacji.
Przypomnijmy, że pod koniec grudnia minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz postawił w stan likwidacji TVP, Polskie Radio i PAP. W opublikowanym komunikacie resortu napisano między innymi, że “w obecnej sytuacji takie działanie pozwoli na zabezpieczenie dalszego funkcjonowanie tych spółek, przeprowadzenie w nich koniecznej restrukturyzacji oraz niedopuszczenie do zwolnień zatrudnionych w ww. spółkach pracowników z powodu braku finansowania”. Stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela.
***
News Related-
Małgorzata Kożuchowska i Redbad Klynstra byli parą. Wygadała się Katarzyna Nosowska
-
Oto ile pieniędzy zarabiają nauczyciele w roku 2023/2024. Takie są ich wypłaty i dodatki. Zobacz minimalne wynagrodzenie 28.11.2023
-
Janek poszedł tylko po jedzenie dla królików. Został ciężko ranny
-
CCC przecenia skórzane kozaki Lasocki. Zachwycają prostym krojem. Okazje też w eobuwie, Deichmann
-
Nie minęło 48 godzin. Błaszczak musi się tłumaczyć z deklaracji
-
Dania ze szkolnej stołówki. Koszmar czy miłe wspomnienie z dzieciństwa? Tak gotowano w PRL
-
Rosja szykuje uderzenie? Putin zatwierdził plan ws. armii
-
Ekstraklasa siatkarek. Pewna wygrana ŁKS Commercecon Łódź
-
Dane medyczne Polaków w sieci. Niewiele można z tym zrobić (aktualizacja)
-
Burza stulecia paraliżuje południową Rosję i Krym; zalane autostrady i budynki, setki tysięcy ludzi bez prądu
-
Android Auto: odświeżone Mapy Google w kolejnych samochodach
-
Lech Wałęsa ujawnił, co zrobił z pieniędzmi za Pokojową Nagrodę Nobla. Piękny gest
-
"Milionerzy" - Tomasz szedł jak burza, ale poległ na pytaniu o byka
-
Urządzili kobietom piekło i uciekli. Usłyszeli zarzuty. Znamy szczegóły