Nie będzie niczego. Krzysztof Kononowicz znika z YouTube

Na kanale YouTube Krzysztofa Kononowicza pojawiło się oświadczenie, w którym zapowiedziano, że Mleczny Człowiek może zostać usunięty. Co dalej z gwiazdorem internetu?

Czy to koniec

twórczości Krzysztofa Kononowicza? Na oficjalnym kanale internetowego celebryty pojawiło się oświadczenie sugerujące, że niebawem serwis może skasować Mlecznego Człowieka. Powód jest prozaiczny.Krzysztof Kononowicz znika z YouTube: koniec kanału Mleczny Człowiek?

Kononowicz zaistniał w ogólnej świadomości w roku 2006, kiedy starał się zostać prezydentem miasta Białystok. Nieporadne nagranie z jego wystąpieniem podbiło internet i wkrótce mężczyzna stał się memem. Jego popularność z czasem malała, aż w końcu wszyscy o nim zapomnieli. Wrócił w 2015 roku dzięki amatorskim, absurdalnym materiałom tak zwanego Redaktora Niemieckiego. Popularność Kononowicza odrodziła się, tym bardziej że w domu mężczyzny zamieszkał Wojciech “Major” Suchodolski. Wówczas narodziło się Uniwersum Szkolnej 17.

Kononowicz i Major stali się gwiazdorami internetu, ale tej bardziej niszowej, patologicznej sfery

. Treści były kontrowersyjne, ale w dużej mierze reżyserowane. Aż pod koniec roku 2019 w domu Kononowicza pojawił się Sławomir N., który przez widzów US17 jest często odbierany bardzo negatywnie – jako osoba, która w szybkim czasie zawłaszczyła, zmonetyzowała i zmonopolizowała osoby Kononowicza i Majora. N. został oskarżony o wykorzystywanie nieporadnego mieszkańca Białegostoku i zarabiania na jego krzywdzie dużych pieniędzy, tworząc patostreamerskie treści. Temat był nawet przedmiotem jednego z wydań .

Redakcja poleca

25 kwietnia 2024 roku na kanale Mleczny Człowiek pojawił się krótki film, który jest w zasadzie wersją wideo teksu – oświadczenia osób stojących za obecnymi nagraniami z Kononowiczem. Materiał zatytułowano “Komunikat”. Pojawiają się w nim interesujące informacje.

Oglądaj

“Kanał Mleczny Człowiek stał się obiektem ataków hejterów, przez co jest zagrożony usunięciem przez zgłoszenia. Prawda jest taka, że historia Kanału Mleczny Człowiek i tak miała już dobiec końca” – czytamy w oświadczeniu. “W razie gdyby został skasowany, to drodzy widzowie, dzięki za te prawie 4 wspólne lata, za te dobre i złe chwile, za dużo uśmiechu i fajnych interakcji. Trzymajcie się. To były fajne 4 lata” – napisano.

print screen z Mleczny Człowiek/YouTube

fot. print screen z Mleczny Człowiek/YouTube

Autor powyższej treści sugeruje, że zgłoszenia przez internautów kanału Mleczny Człowiek i jego ewentualne zniknięcie z YouTube i tak zbiegł się w czasie z rzekomym końcem działalności Kononowicza. Jednocześnie zaznacza, że powstał kanał zapasowy, gdzie trafią nieopublikowane oraz przyszłe filmy z udziałem Białostoczanina.

Redakcja poleca

Koniec Mlecznego Człowieka? Dlaczego kanał Kononowicza może zostać skasowany?

Sytuacja jest o tyle interesująca, że sprawę kanału Mleczny Człowiek oraz szkodliwych treści na nich zawartych (między innymi picie przez nieświadomego Kononowicza moczu ludzkiego i wystawianie jego osoby na pośmiwiesko) wielokrotnie nagłaśniano w mediach. Pojawiały się zgłoszenia do polskiej centrali Google, by usunąć działalność Sławomira N. z przestrzeni internetowej. Bezowocnie. Sytuację Kononowicza zgłoszono również do UODO, ale podczas zbadania sprawy, nie znaleziono żadnych przepisów, na podstawi których można by interweniować.

Zobacz także

Jak się okazuje, ewentualny koniec kanału Kononowicza może zostać osiągnięty przez… łamanie prawa autorskiego. A wszystko jest wynikiem wojenki osób związanych ze Szkolną 17. Od dawna istnieje bowiem wyraźny podział wśród widzów materiałów z uniwersum US17. Jednym z kanałów stojących w opozycji do Mlecznego Człowieka był King of Diamond, który zniknął z YouTube 25 kwietnia 2024 roku. Powodem było naruszenie praw autorskich. Autor kanału omawiającego w krytyczny sposób co dzieje się na Szkolnej, użył w miniaturce materiałów z Mlecznego Człowieka. Zdaniem właściciela kanału – bezprawnie, co zostało zgłoszone do YouTube.

W odwecie King of Diamond [obecnie King of E The] postanowił przyjrzeć się działalności Mlecznego Człowieka. Miał znaleźć materiały z własnego kanału, które naruszały jego prawa autorskie – muzykę, której jest twórcą. Z tego powodu ruszyła akcja zgłaszania Mlecznego Człowieka do YouTube, a zgłoszenia te zostały rozpatrzone pozytywnie, co poświadczył screenami wiadomości od serwisu. Prawdopodobnie ta sytuacja spowodowała, że na kanale Mleczny Człowiek pojawiło się oświadczenie zapowiadające koniec internetowej kariery Kononowicza.

Zobacz także

Czy rzeczywiście tak się stanie? Osoba tak popularna jak Kononowicz, bardzo szybko może odbudować stracony kanał, więc nie ma gwarancji, że kontrowersyjny Białostoczanin nie wróci do internetu. Smutna prawda jest jednak taka, że nawet jeśli N. rzeczywiście zrezygnuje z dalszej działalności na YouTube, może pojawić się inna osoba, która będzie chciała nagrywać z Kononowiczem.

Źródło: Radio ZET/YouTube

Nie przegap