Lewicka o Andrzeju Dudzie. "Aż chciałoby się zapytać: za jakie grzechy?"

Jak zapamiętamy prezydenturę Andrzeja Dudy?

Ucichły też plotki o starcie Donalda Tuska, dziś częściej mówi się o nim jako o premierze na dwie kadencje, tę i jeszcze kolejną. Brakuje oczywistego kandydata PiS – Jarosław Kaczyński będzie go dopiero wyłaniał z grona aspirantów lub z trzeciego szeregu, ale z doświadczeń roku 2015 wiemy, że i nieznany szerzej opinii publicznej polityk może sięgnąć po najwyższe laury za sprawą instrumentarium marketingu politycznego i trafnemu rozpoznaniu społecznego zapotrzebowania.

Jak zawsze, niewykluczony jest jakiś homo novus, człowiek znikąd, który może i żyrandola ostatecznie nie popilnuje, ale trochę w kampanii namiesza. To wszystko dziać się będzie w cieniu końcówki prezydentury Andrzeja Dudy. A zachowanie głowy państwa w ostatnim czasie dowodzi, że będzie trudno. Trudniej, niż mogłoby być. 

Postawa Dudy

Mało prawdopodobne, wręcz niemożliwe, jest odegranie przez prezydenta jakiejś pożytecznej roli – występować będzie przez te ostatnie miesiące na urzędzie jedynie w charakterze celebranta, krytyka i hamulcowego, na co liczne dowody przyniosły nam ostatnie tylko dni. 

Ot, choćby zadziwiająca reakcja na deklarację premiera o woli przystąpienia Polski do projektu, chroniącego europejskie niebo przed atakami rakietowymi. – Projekt kopuły nad Europą to jest biznesowy projekt niemiecki – orzekł Andrzej Duda, by się w ciągu kilkudziesięciu godzin, już ustami swoich współpracowników, z tej pogardy dla European Sky Shield Initiative wycofać. Jest zatem “za”, a nawet “przeciw”? I czy to poważna postawa w trudnych, “przedwojennych” czasach?

Zasmucająca jest prezydencka aktywność w obszarze spraw wewnętrznych – nieustanne wspieranie byłych posłów Kamińskiego i Wąsika, poprzez kierowanie uchwalanych bez nich ustaw do Trybunału Konstytucyjnego, ideologiczne obsesje przejawiające się w zawetowaniu pigułki “dzień po” lub zapowiedzi blokowania procesu przywracania w Polsce praworządności.

Głowa państwa dosłownie wyspecjalizowała się w – mających spory ładunek jakiejś osobistej emocji – atakach na ministra sprawiedliwości. Kilka dni temu Duda przekonywał, że Adam Bodnar “łamie wszystkie reguły”, stąd dopiero teraz mamy w Polsce “całkowite bezprawie”, co jest klasycznym odwróceniem pojęć i zakłamywaniem rzeczywistości. 

Petent czy pożyteczny idiota?

Wreszcie: “prywatna kolacja” z Donaldem Trumpem w jego nowojorskim mieszkaniu. Trudno oprzeć się wrażeniu, by miała ona służyć czemukolwiek innemu, jak tylko dostarczeniu polskiemu prezydentowi przekonania o jego ważności, randze i wpływie. Tylko naiwni mogą sądzić, że opinie Andrzeja Dudy dotyczące np. wojny w Ukrainie, mogą być istotne dla postrzegania tychże spraw przez kandydata Republikanów na prezydenta USA.

Zresztą, raptem kilkadziesiąt godzin po tej rozmowie, Trump wezwał Europę, by ta dobiła z wydatkami do poziomu finansowania Kijowa przez Waszyngton, co zostało odebrane jako sprzeciw wobec odblokowania Ukrainie kolejnego pakietu amerykańskiej pomocy. Jeśli zatem Duda coś na ten temat mówił, to Trump albo nie słuchał, albo nie zrozumiał, albo jak zwykle trzyma się swego.

Także opowieści o “przyjaźni” między obu panami można włożyć między bajki – to z definicji nierównorzędna relacja, w której polski prezydent występuje albo w roli petenta, albo w roli pożytecznego idioty, tuż obok węgierskiego premiera, saudyjskiego księcia i króla Bahrajnu, dociążającego Trumpa wizerunkowo w chwili startu jego procesu karnego z aktorką porno w tle.

Trump to piewca transakcjonizmu, polityk nieprzewidywalny, dla którego pacta non sunt servanda. Obiecane dziś, nie będzie miało znaczenia jutro. Tym bardziej że nawet jeśli nie sam Trump, to na pewno jego otoczenie zdaje sobie sprawę, że Duda to polityk schodzący ze sceny.

Za jakie grzechy?

“Kulawa kaczka” to wszak anglosaski termin, popularny za oceanem dla opisu polityka, który wkrótce opuści urząd, choć nadal go piastuje. Jednak nikt się już z nim nie liczy i nikt się na niego nie orientuje – nawet najbliżsi współpracownicy zaczynają się oglądać za miękkim lądowaniem, kiedy koniec kadencji szefa jest za pasem, a kolejnej nie będzie, bo być nie może lub wybory zostały przegrane. W ten schyłkowy okres wpisane jest też oczekiwanie, by polityk taki nie podejmował ważkich decyzji, skoro zbliża się sukcesja.

Trudno, oczywiście, oczekiwać od Andrzeja Dudy bezczynności przez kolejnych kilkanaście miesięcy, ale już powściągliwość w kreowaniu własnej agendy i ściślejsza współpraca z rządem byłaby pożądana. Niestety, nie ma na to szans. Prezydentura dla Dudy to nie ten rozmiar kapelusza, co on sam udowadnia, z zaangażowaniem godnym lepszej sprawy, już od niemal dziewięciu lat. 

Nie sprawdziły się też prognozy przychylnych mu komentatorów, że nadejdzie ten czas, kiedy prezydent – wziąwszy pod uwagę, że będzie oceniany przez historię – podejmie próbę zatarcia starych grzechów poprzez konstruktywną postawę w drugiej kadencji lub choćby pod sam jej koniec, zgodnie ze starą zasadą, że zapamiętuje się pierwsze wrażenie lub ostatnie słowo.

Kohabitacja z rządem Tuska jest pełna napięć, których można byłoby uniknąć, gdyby tylko pojawiła się taka wola polityczna prezydenta. Ten jednak jest nieustannie skupiony na celebracji swojej osoby i swego urzędu, co już dawno zyskało komiczny lub – właśnie ze względu na pełnioną funkcję – tragikomiczny wymiar.

Patrząc na urobek tej prezydentury, aż chciałoby się zapytać: za jakie grzechy? 

News Related

OTHER NEWS

Horoskop dzienny - wtorek 28 listopada 2023 [Baran, Byk, Bliźnięta, Rak, Lew, Panna, Waga, Skorpion, Strzelec, Koziorożec, Wodnik, Ryby]

Horoskop dzienny – wtorek Horoskop dzienny na wtorek 28 listopada. Księżyc u wielu zodiaków zamiesza. Co cię czeka pod koniec miesiąca? Nie zwlekaj, sprawdź. Horoskop dzienny – Baran Horoskop dzienny ... Read more »

O co gra Mateusz Morawiecki? „Żadnej innej logiki nie ma”

– To, co widzimy obecnie, to po prostu próba ratowania Mateusza Morawieckiego, który od początku był „inicjatywą” Jarosława Kaczyńskiego. I nieprzypadkowo to właśnie prezes PiS angażuje się w przedłużanie politycznej ... Read more »

To ciasto było hitem lat 80. Dziś o nim zapomnieliśmy, a jest pyszne i zawsze się udaje

Ciasto Izaura to wspniały deser do kawy Trochę sernik, trochę murzynek. Izaura była odpowiedzią na zapotrzebowanie na desery w dobie słabej dostępności składników. I jak widać, mimo ograniczeń, udało się ... Read more »

Rudi Schuberth powiedział "dość" i spakował walizki. Tak dziś wygląda jego życie

Rudi Schubert, który jeszcze parę lat temu był jedną z najjaśniejszych gwiazd polskiego show-biznesu, w pewnym momencie niemal zupełnie zniknął z mediów. Muzyk i prezenter postanowił bowiem radykalnie odmienić swoje ... Read more »

Zmiany dla pobierających 500 plus, a od 1 stycznia 2024 roku w 800 plus? Chodzi o wprowadzenie progu dochodowego

Ponad 6 na 10 respondentów uważa, że nowy rząd powinien wprowadzić próg dochodowy, od którego nie przysługuje świadczenie 800 plus, które od 1 stycznia zastąpi dotychczasowe 500 plus. Od Nowego ... Read more »

Wyciek danych ALAB. Sprawdź, czy twoje dane też wykradziono

Sprawdź, czy twoje dane wyciekły w ataku na ALAB Wyciek danych medycznych Polaków z ALAB odbił się szerokim echem. Przeprowadzony jesienią 2023 r. atak hakerski wiązał się z przejęciem danych ... Read more »

Quiz wiedzy o urządzeniach popularnych w PRL. Wiesz czym był prodiż i do czego używano farelkę? [28.11.2023]

Sprawdź się w quizie wiedzy o urządzeniach w PRL. Pytania dotyczącą m.in. urządzeń kuchennych i sprzętu RTV. Sprawdź czy pamiętasz do czego służył prodiż, co produkował Romet czy gdzie powstawały ... Read more »
Top List in the World