Legia wywróciła plany Goncalo Feio. Miał zaskakującą ofertę!

Goncalo Feio

Jak podają media, Goncalo Feio przed przejęciem pierwszej drużyny Legii Warszawa miał zupełnie inne plany na najbliższe miesiące. Wedle podanych informacji, szkoleniowiec miał zostać ekspertem Telewizji Polskiej podczas zbliżających się piłkarskich Mistrzostw Europy, które rozpoczynają się w połowie czerwca.

“Można to zdradzić. Goncalo Feio, gdyby nie angaż w Legii, z dużym prawdopodobieństwem byłby jednym z ekspertów TVP na EURO 2024” – przyznał Tomasz Włodarczyk podczas niedzielnego programu “Pogadajmy o piłce” na YouTube.

Portugalczyk ma już za sobą debiut na ławce trenerskiej wojskowych. W sobotnim meczu Legia zremisowała z Rakowem Częstochowa 1:1. Warszawiacy długo prowadzili, ale stracili zwycięstwo, więc Portugalczyk nie mógł być do końca zadowolony z powrotu na stadion byłego klubu, z którego odszedł w burzliwych okolicznościach.

We środę Legia potwierdziła sensacyjne doniesienia

Goncalo Feio oficjalnie został nowym trenerem wicemistrzów polski w środę minionego tygodnia. Portugalski szkoleniowiec związał się z klubem ze stolicy umową, która będzie obowiązywała do końca sezonu 2024/25. “Identyfikujemy Goncalo Feio jako jednego z najlepszych trenerów młodego pokolenia w Polsce, który ma odpowiednie umiejętności, ambicję, wiedzę i talent do prowadzenia zespołów mających wysokie aspiracje” — powiedział Jacek Zieliński, dyrektor sportowy klubu cytowany przez oficjalną stronę Legia.com.

Legenda polskiej piłki o nowym szkoleniowcu stołecznego klubu

Niedawno na temat szkoleniowca swoją opinię wyraził były reprezentant Polski i publicysta “Przeglądu Sportowego”, Dariusz Dziekanowski w swoim felietonie z cyklu “Strzał w 10”. “Nie ma wątpliwości co do tego, że nowy trener Legii jest utalentowanym szkoleniowcem. Nie miał okazji wykazać się jeszcze na największej krajowej scenie (Ekstraklasa), ale praca w I-ligowym Motorze Lublin w roli pierwszego trenera pokazała, że potrafi wyciągnąć z piłkarzy więcej, niż teoretycznie ich na to stać i na co pozwalają warunki, w których przychodzi mu pracować”.