Uderzające wyznanie Lecha Wałęsy. „Nadal nie mogę wyjść na prostą”

Lech Wałęsa w dalszym ciągu odczuwa skutki COVID-19. Były prezydent chorował na koronawirusa dwukrotnie. „Czekają zabiegi rehabilitacyjne, nadal nie mogę wyjść na prostą” – relacjonował przywódca Solidarności.

Lech Wałęsa

„W drodze na południe. Czekają zabiegi rehabilitacyjne, nadal nie mogę wyjść na prostą po COVIDZIE-19” – napisał w sobotę 13 grudnia w mediach społecznościowych Lech Wałęsa. Były prezydent często dzieli się z internautami zarówno komentarzami dotyczącymi spraw politycznych oraz relacjami z działalności zawodowej jak i życia prywatnego. Swój pobyt relacjonował też w niedzielę. „Lądek, niedzielna msza święta i spotkania przy śniadaniu” – skomentował, dodając do wpisu relację zdjęciową.

Wałęsa na początku grudnia 2023 r. informował, że „trafił go” koronawirus. Po kilku dniach zaznaczył, że „chyba jeszcze raz się uda”. Przywódca Solidarności dość szybko się wykurował, a następnie pojechał do Warszawy, aby najpierw usłyszeć expose Mateusza Morawieckiego, a potem Donalda Tuska. Wałęsa do szpitala trafił także w październiku 2023 r. Wtedy, jak przekazał „Wprost” dyrektor jego biura Marek Kaczmar, przyczyną były „szeroko rozumiane badania kontrole”.

Lech Wałęsa regularnie korzysta z rehabilitacji w sanatorium w Lądku-Zdroju

Były prezydent w sanatorium w Lądku-Zdroju był pod koniec września 2023 r., kiedy świętował 80. urodziny. – Tu szczypie, tam boli, tu nie można czegoś robić. Jak się pomyśli praktycznie, to starość nie jest ciekawa – narzekał wówczas Wałęsa. Przywódca Solidarności przy okazji tej wizyty zatrzymał się w czterogwiazdkowym hotelu Alhambra. Pojawia się tam zresztą regularnie.

Wałęsa po raz pierwszy na COVID-19 zachorował na początku stycznia 2022 r. „Nie mogę uwierzyć!!!! Trzy razy zaszczepiony, pobrane trzy wymazy. Jestem zainfekowany. A. ból głowy B. Nie mogę rozgrzać ciała. C. Odczuwam odrywanie ciała od kości. Nie mogę nic poradzić, nie czuję własnego ciała. Co robić” – komentował były prezydent.