Czy można wpisywać oceny z próbnych matur? Uczniowie wyciągnęli szkolne statusy i kipią z oburzenia

Matura (zdjęcie ilustracyjne)

Czy nauczyciele mogą wstawiać z matur próbnych oceny do dziennika? Jak się okazuje, polskie prawo jest w tym względzie jasne. Uczniowie też są tego świadomi i walczą o respektowanie ich praw. Jak podaje Gazeta Wyborcza, grupa maturzystów złożyła oficjalny manifest do nauczycieli przeciwko stawianiu ocen z matur próbnych.

Tegoroczne matury próbne z Operonem już za nami, a niedługo uczniowie ostatnich klas szkół średnich podejdą do oficjalnych próbnych egzaminów, które organizuje Centralna Komisja Egzaminacyjna (CKE). Dla przyszłorocznych maturzystów powinna być to okazja nie tylko do sprawdzenia swojej wiedzy, ale i zapoznanie się z samymi arkuszami, jak i obowiązującymi procedurami. Niestety często się zdarza, że nauczyciele wystawiają podopiecznym oceny za owe próbne matury, co nie podoba się samym uczniom. A czy pedagodzy w ogóle mają takie prawo? Wyjaśniamy.

Matura (zdjęcie ilustracyjne)

Zobacz wideo Jakie są problemy polskiej edukacji? “Każdy musi iść na korki” [SONDA]

Czy nauczyciele mogą wystawić oceny za matury próbne? Prawo jest jasne

Matura (zdjęcie ilustracyjne)

Jak podaje Gazeta Wyborcza, uczniowie wrocławskiego technikum napisali do nauczycieli manifest, w którym stanowczo sprzeciwiają się stawianiu ocen za próbne matury i mają ku temu pełne prawo. Przede wszystkim, jak wskazuje Stowarzyszenie Umarłych Statutów (SUS), próbne egzaminy to okazja do sprawdzenia, nad czym uczeń jeszcze musi popracować. Poza tym “oceny wstawiane do dziennika to tzw. oceny bieżące, mające odzwierciedlać – jak sama nazwa wskazuje – bieżące postępy w nauce. Wpisywanie tam ocen za maturę próbną, gdzie matura jest przecież przekrojowym egzaminem z całego szkolnego materiału, nijak nie wpisuje się w ocenianie “bieżące” – tłumaczy dla Gazety Wyborczej rzecznik SUS, Damian Zdancewicz.

Matura (zdjęcie ilustracyjne)

Oceny z matury próbnej nie mają sensu. Jest to związane z samym egzaminem próbnym

Ważnym (jeśli nie najważniejszym) argumentem przeciwko wstawianiu oceny z matur próbnych jest fakt, że zadania na arkuszach mogą obejmować zagadnienia z całego toku nauki, w tym te, których uczniowie jeszcze nie przerabiali, bo są zaplanowane na drugi semestr. Stąd stawianie stopni za nieznajomość materiału, który jeszcze nie został przerobiony, bo jest to zaplanowane na dalszy tok nauki, jest po prostu czystym bezsensem. Istotnie,  jak czytamy w Gazecie Wyborczej, “Uczeń powinien pisać maturę próbną dla siebie – żeby czuć się pewniej, gdy przyjdzie dzień właściwego egzaminu, i nie martwić się, że coś pójdzie nie tak, np. przy wejściu na salę. Nie dlatego, że grozi mu jedynka z przedmiotu” – przyznał rzecznik SUS. Omawiany tekst powstał w redakcji Gazety Wyborczej. Więcej na wroclaw.wyborcza.pl. Więcej ciekawych artykułów o dzieciach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.