Kto wspiera kandydatów na prezydenta Krakowa? Łukasz Gibała: pani redaktor wie wszystko, ale Olek udaje, że nie wie

undefined

— Być może sformułowanie rzeczywiście było niefortunne, bo ono kojarzy się źle — powiedział podczas debaty kandydatów na prezydenta Krakowa w Onecie Łukasz Gibała. Został zapytany przez Aleksandra Miszalskiego o słowa, gdy wzywał prezydenta Majchrowskiego o “otoczenie kordonem sanitarnym PiS-u”.

— Pięć lat temu ogłosiłeś taki projekt i wzywałeś wtedy pana prezydenta Majchrowskiego do “otoczenia kordonem sanitarnym PiS-u”. Tymczasem teraz masz poparcie premiera Morawieckiego, pani kurator Nowak, pani Szydło, Michała Drewickiego, wielu innych prominentnych działaczy. Nie wygląda to, jak czysty przypadek. Ile jeszcze jesteś w stanie zrobić kompromisu z własnymi poglądami, żeby próbować zdobyć władzę? — pytał Gibałę w ramach bezpośredniej konfrontacji Aleksander Miszalski.

— Rozpocznę na tę odpowiedź od tego, że niedawno była wiceminister w rządzie PiS-u poparła nie mnie, ale ciebie — powiedział Łukasz Gibała. — Wiceminister? — dopytywał Miszalska.

— Pani Anna Kornecka — sprecyzowała współprowadząca debatę Monika Waluś.

— Pani redaktor wie wszystko, ale Olek udaje, że nie wie — dodał Gibała.

— Anna Kornecka była w partii pana wujka, Jarosława Gowina — odparł Andrzej Stankiewicz, w kierunku Łukasza Gibały.

— Dalej krytycznie patrzę na te osiem lat rządów Zjednoczonej Prawicy. Natomiast ja rozumiem, że politycy Zjednoczonej Prawicy, czy też PiS-u popierają mnie jako mniejsze zło. Ja tego poparcia ani nie przyjmuję, ani nie odrzucam. Ja po prostu rozmawiam bezpośrednio z wyborcami PiS-u. Ich przekonuję, że lepiej, żeby w Krakowie był prezydent niezależny, niż prezydent z Platformy — stwierdził Gibała.