Ukraina okradziona w 93. minucie! Ekspert mówi nam jasno: skandal

Jesus Gil Manzano i Mychajło Mudryk

Włosi awansowali na Euro 2024 po ogromnych kontrowersjach z końcówki spotkania z Ukrainą (0:0). Mychajło Mudryk był podcinany przez Bryana Cristante w polu karnym, a sędzia nawet nie podszedł do monitora VAR, by obejrzeć sporną sytuację. — Uważam, że brak reakcji VAR-u to jest skandal. Nie ma co owijać w bawełnę. Widać wyraźnie, że Ukrainie należał się rzut karny — ocenia ekspert i były sędzia Rafał Rostkowski.

• Emocjonujący mecz w Leverkusen zakończył się bezbramkowym remisem, choć na boisku działo się sporo. Pod koniec meczu Ukraińcy nie mogli pogodzić się z decyzją arbitra
• Polski ekspert nie ma złudzeń, że sędzia oraz VAR popełnili bardzo poważny błąd. — Z punktu widzenia przepisów gry sytuacja jest prosta. Trudno mi powiedzieć, co się stało, że VAR nie poinformował sędziego Gila Manzano, że powinien zobaczyć to na monitorze — uważa Rostkowski
• — To jest skandal, za który współodpowiedzialny jest sędzia VAR Juan Martinez Munuera — dodaje
• Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet 

W spotkaniu, które elektryzowało nie tylko kibiców z obu krajów, nie padły bramki, ale emocji na pewno nie brakowało. Gorąco było po obu stronach, ale żaden z golkiperów nie wyjmował piłki z siatki.

Spotkanie w Leverkusen było kluczowe w kontekście awansu drugiej drużyny z grupy C i znacząco wpływały m.in. na ścieżkę Polaków w barażach. Dlatego śledziło go wielu kibiców znad Wisły. Remisowy wynik sprawia, że Włosi jadą na Euro 2024 dzięki zajęciu drugiego miejsca w grupie C.

Skandal w eliminacjach Euro 2024! Sędzia nawet nie podszedł do monitora

Ukraińcy podkręcili tempo i zagrażali bramce Gianluigiego Donnarummy. Na początku doliczonego czasu gry wydawało się jednak, że Włosi nie są w stanie wypuścić awansu z rąk. Do tego Luciano Spalletti przeprowadził defensywne zmiany.

Mimo to nasi wschodni sąsiedzi nie poddawali się i zaatakowali. Gdy Mychajło Mudryk padł w polu karnym po tym, jak został podcięty przez włoskiego defensora, sędzia nie reagował. Wydawało się, że za chwilę, po zakończeniu akcji, arbiter skorzysta z VAR-u i na spokojnie obejrzy sporną sytuację. Ku ogromnemu zdziwieniu Ukraińców akcja poszła w zapomnienie. Ekspert sędziowski nie ma jednak wątpliwości, że zespół Serhija Rebrowa został okradziony z awansu na mistrzostwa Europy!

— Uważam, że brak reakcji VAR-u to jest skandal. Nie ma co owijać w bawełnę. Widać wyraźnie, że Ukrainie należał się rzut karny. Bryan Cristante popełnił ewidentny faul we własnym polu karnym. Michajło Mudryk być może wypuścił sobie piłkę za daleko, nie wiemy, czy by do tej piłki doszedł, natomiast nie jest to okoliczność łagodząca dla Cristante — mówi wprost Rafał Rostkowski.

— Włoski obrońca popełnił poważny błąd. Nie trafił w piłkę, tylko w nogę Ukraińca. Przerwał jego akcję i nie dowiemy się niestety, czy Mudryk doszedłby do tej piłki i co by się dalej działo. To był po prostu faul. Z punktu widzenia przepisów gry sytuacja jest prosta. Trudno mi powiedzieć, co się stało, że VAR nie poinformował sędziego Gila Manzano, że powinien zobaczyć to na monitorze — dodaje były sędzia.

Dla Rostkowskiego sprawą oczywistą jest to, że arbiter w tego typu sytuacjach powinien obejrzeć raz jeszcze niejednoznaczną sytuację na monitorze. Dopiero wtedy powinna zapaść ostateczna decyzja.

— W tej sytuacji jednoznaczne jest z pewnością to, że Gil Manzano powinien to zdarzenie dostrzec sam albo powinien je obejrzeć na monitorze. Nie zrobił ani jednego, ani drugiego i to jest skandal, za który współodpowiedzialny jest sędzia VAR Juan Martinez Munuera. Cristante spowodował upadek napastnika Ukrainy, który biegł za piłką. Nie ma co do tego wątpliwości. Nie wiemy, co się stało, że tej interwencji nie było — podsumowuje ekspert i były polski arbiter.

Po remisie Ukraina zakończyła rywalizację w grupie C na trzeciej lokacie. To oznacza, że zagra w barażach, co zapewnione miała dzięki wynikom w Lidze Narodów. Niewykluczone, że w finale play-offów spotka się z reprezentacją Polski.