Kamiński i Wąsik mają usłyszeć nowe zarzuty. Dostali wezwanie z prokuratury

Kamiński i Wąsik mają usłyszeć nowe zarzuty. Dostali wezwanie z prokuratury

Zostaliśmy wezwani z ministrem Wąsikiem do prokuratury celem ogłoszenia nam zarzutów: nielegalnego udziału w głosowaniach w Sejmie – powiedział we wtorek na konferencji prasowej były poseł PiS Mariusz Kamiński. Skazani, a następnie ułaskawieni politycy PiS nie przyznają się i mówią o kolejnych represjach “rządu Tuska”.

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik opowiedzieli na konferencji prasowej PiS, że prokuratura wzywa ich na czwartek (18 kwietnia), by przedstawić byłym posłom zarzuty karne. Chodzi o sytuację z grudnia 2023 r., kiedy Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik – już po prawomocnym wyroku z 20 grudnia – pojawili się na sali sejmowej i wzięli udział w głosowaniach.

Prawo nie dopuszcza takiej możliwości w przypadku posłów skazanych prawomocnym wyrokiem. Byli posłowie, skazani i osadzeni za nadużycia w związku z tzw. aferą gruntową, a następnie ułaskawieni przez prezydenta RP, kwestionują decyzje marszałka Sejmu o wygaszeniu im mandatów.

Redakcja poleca

Kamiński i Wąsik: Wzywa nas prokuratura. Nie zemdlejemy

– Mieliśmy pełne prawo, ponieważ nasze mandaty nie zostały wtedy wygaszone. W połowie stycznia, czyli znacznie później, marszałek Hołownia, zdecydował się opublikować decyzję o wygaszeniu mojego mandatu w Monitorze Polskim. W przypadku pana ministra Wąsika taka decyzja jeszcze nie nastąpiła.  To sprzeczne z konstytucją. Mamy do czynienia z bezprawiem – mówił Kamiński.

– W połowie stycznia marszałek Hołownia opublikował w Monitorze Polskim zarządzenie dotyczące wygaszenia mandatu. W przypadku Macieja Wąsika tego jeszcze nie zrobił – powiedział Kamiński. Były szef MSWiA dodał, że – skoro zdołał jako osoba nieuprawniona głosować w Sejmie, to odpowiedzialny za taki stan odpowie za przestępstwo.

– Nie boimy się represji ze strony Tuska, będziemy twardo prezentować nasze stanowisko – dodał Maciej Wąsik.

Źródło: Radio ZET/PiS – Twitter

Nie przegap