Joanna Kulig spędziła Wielkanoc w więzieniu na Dominikanie! „Okropne krzyki” - wspomina aktorka

Wielkanoc

Nie jest żadną tajemnicą, że aktorzy dla wymarzonej roli są w stanie zrobić wiele. Schudnąć lub przytyć 20 kilogramów, nauczyć się grać na pianinie, skoczyć na bungee czy ogolić głowę. Warto wiedzieć, że niektórzy pozwalają też… wsadzić się do więzienia. O czym na własnej skórze przekonała się Joanna Kulig.

Przeczytaj też: Gwiazda „Plotkary” w projekcie polskiej marki!

Joanna Kulig wspomina Wielkanoc spędzoną w więzieniu na Dominikanie

Joanna Kulig niedawno wzięła udział w hollywoodzkiej produkcji – „Miłość bez ostrzeżenia” – i zagrała między innymi u boku Anne Hathaway.  Nie jest to jednak jedyny zagraniczny film, w którym wystąpiła. Warto wiedzieć, że gwiazda dekadę temu zagrała w koreańskim projekcie, “Jib eu ro ga neun gil”. Co ciekawe, część scen realizowano w dominikańskim zakładzie karnym o zaostrzonym rygorze.

Przeczytaj też: Anne Hathaway przyznaje, że poroniła. W międzyczasie grała w spektaklu i „rodziła na scenie każdej nocy”

To było niesamowite przeżycie, bo i więzienie, i więźniarki były prawdziwe. Raz dochodziły do nas okropne krzyki, a chwilę później jakiś chór śpiewał “Alleluja” – opowiada Joanna Kulig w rozmowie z “Gazetą Wyborczą”.

Co ciekawe, Asia również musiała poddać się regułom panującym w tej penitencjarnej placówce. 41-latka wspomina, że musiała oddać strażnikom wszystkie rzeczy osobiste, w tym dokumenty i telefon.

Kiedy tam wchodziliśmy, zabierali nam wszystko: dokumenty, telefon, a po zakończonym dniu zdjęciowym wychodziliśmy i byliśmy wolni, a one [prawdziwe więźniarki – przypis redakcyjny] tam zostawały. Takie dwie różne rzeczywistości, które uświadamiały, jak łatwo możesz zostać wyizolowanym od społeczeństwa – dodała.

Przeczytaj też: Dariusz Szpakowski komentuje mecze, a jego żona… jest znaną aktorką!