Jadwiga Barańska grała z Gustawem Holoubkiem. Ale nie tylko to łączy ją i jego syna

Jan Holoubek to obecnie jeden z najbardziej docenianych polskich reżyserów, a Jadwiga Barańska jest aktorką, którą miliony czytelników pokochały (albo kochali ją nienawidzić) za kreację Barbary Niechcic w “Nocach i dniach”. Co ich łączy?

Okres zdjęciowy “Nocy i dni” obejmował ponad 400 dni, a budżet był jak na tamte czasy kolosalny – wyniósł 130 mln złotych. Powstał czterogodzinny film kinowy oraz ośmiogodzinny serial telewizyjny o losach rodziny Niechciców. Zarówno Jadwiga Barańska, której mąż Jerzy Antczak stanął za kamerą, jak i Jerzy Bińczycki, zagrali ponadczasowo, fenomenalnie. Oboje doceniono na festiwalu filmowym w Gdyni, ona dostała też m.in. Srebrnego Niedźwiedzia dla najlepszej aktorki w Berlinie.

Zobacz wideo Rozmawiamy o serialu “Rojst” z reżyserem, Janem Holoubkiem

To dzięki Gustawowi Holoubkowi Jerzy Antczak nakręcił “Noce i dnie”

Filmowe małżeństwo Barańska-Antczak sięgnęli po prozę Marii Dąbrowskiej podobno dzięki Gustawowi Holoubkowi. – Czytał cudownie tę książkę w radiu. Mnie się to ogromnie podobało, bo ta książka zawiera wiele myśli ponadczasowych. Zwróciłam uwagę męża, co mi się zdarzyło raz jeden, że byłoby dobrze, gdyby on się tym zainteresował. Nie tylko dlatego, że ja bym chciała grać tę rolę, ale miałam nosa, że całość jest godna uwagi. Okazało się, że miałam rację i sama znalazłam dla siebie rolę – wspominała po latach aktorka, rozmawiając z “Faktem”.

Gustaw Holoubek i Jadwiga Barańska współpracowali ze sobą nie jeden raz w Teatrze Telewizji. Zaprzyjaźnili się na tyle, że to właśnie filmowa Barbara Niechcic została poproszona przez niego oraz Magdalenę Zawadzką o to, by podała do chrztu ich syna Jana. Chrzestnym został aktor Stefan Friedmann. Jerzy Antczak kilka miesięcy temu podzielił się na Facebooku zdjęciem z tamtego wydarzenia.

Jadwiga Barańska i Jerzy Antczak ciągle aktywni w sieci

Reżyser utrzymuje stały kontakt ze swoimi fanami poprzez media społecznościowe. Nie szczędzi też wyrazów uznania i miłości dla żony. “Kochana Jadziu, przepracowałaś życie pięknie dla rodziny i sztuki. Dzisiaj, w dniu Twoich urodzin, prosimy Boga, aby zachował Cię z nami długie lata! Z miłością – Jerzy i Mikołaj” – napisał w imieniu swoim i syna w październiku zeszłego roku. Z jego konta korzysta czasem również jego żona. Na profilu Antczaka aktorka we wrześniu, po dużym sukcesie “Doppelgangera” na festiwalu filmowym w Gdyni, cieszyła się z wygranej chrześniaka.

Kochani przyjaciele, w ostatnich dniach spotkały mnie dwie wielkie radości. Pierwsza, to kiedy Janek Holoubek, genialny syn Magdy i Gustawa, a mój chrześniak, zdobył nagrodę za reżyserię, a druga, to kiedy wasza czułość i modlitwy pozwoliły mi przejść kilkanaście kroków

– napisała. Jan Holoubek ma też na koncie m.in. cztery Orły (za seriale “Wielka woda” oraz “Rojst” i dwie za film “25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy”).

Jadwiga Barańska na planie filmu ‘Chopin. Pragnienie miłości’

Jadwiga Barańska na planie filmu ‘Chopin. Pragnienie miłości’ IWONA BURDZANOWSKA/ Agencja Wyborcza.pl

Barańska, która zagrała też m.in. tytułową rolę w filmie męża “Hrabina Cosel” i napisała scenariusze filmowe do “Damy kameliowej” i “Chopin. Pragnienie miłości”, od pewnego czasu zmaga się z różnymi problemami zdrowotnymi. W sierpniu zeszłego roku Jerzy Antczak poinformował, że doznała pęknięcia biodra, ale ze względu na wiek nie może przejść operacji.

30 stycznia tego roku z kolei napisał, że aktorka ma poważne problemy ze wzrokiem i musiała rozpocząć leczenie w instytucie okulistycznym w Los Angeles. “Dzisiaj Jadzia była w szpitalu na badaniach stanu jej oczu. Pęknięcie biodra samozasklepiło się do tego stopnia, że mogła dojść do samochodu o własnych siłach, co jest niezwykle budujące” – informował na Facebooku. “Niestety, stan obu oczu jest dramatyczny” – napisał, dodając, że lekarze starają się uratować aktorkę przed utratą wzroku. W rozmowie z Plejadą komentował natomiast:

Jadzia nie należy do osób histerycznych, ale powiedziała mi: Życie bez wzroku nie ma sensu. Lepiej odejść.

W 1978 roku Barańska z mężem wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych. Na początku lat 90. wrócili do Polski, ale po pewnym czasie zdecydowali o ponownej przeprowadzce do USA. Są razem od początku jej zawodowej drogi, po raz pierwszy spotkali się w drugiej połowie lat 50., gdy Barańska zdawała do szkoły teatralnej. – Jak chcesz się wspinać, to ktoś ci tę drabinę musi trzymać. Ja trzymałam jego drabinę, a on moją – mówiła w jednym z wywiadów aktorka o ich wspólnych latach.