Iga Świątek bezapelacyjnym numerem jeden rankingu WTA. Ogromna przewaga nad Aryną Sabalenką. Lepsza od legendy tenisa

Iga Świątek rozpoczęła 99. tydzień w fotelu liderki światowego rankingu WTA. Tym samym w klasyfikacji wszech czasów zajmuje już dziewiąte miejsce, wyprzedając trzykrotną mistrzynię wielkoszlemową i złotą medalistkę olimpijską z 1996 roku Amerykankę Lindsay Davenport. W tym tygodniu Polka powalczy o drugą obronę tytułu w turnieju WTA 500 w Stuttgarcie.

Iga Świątek bezapelacyjnym numerem jeden rankingu WTA. Ogromna przewaga nad Aryną Sabalenką. Lepsza od legendy tenisa

Wyprzedzenie trzykrotnej mistrzyni Wielkiego Szlema

W poniedziałek Iga Świątek rozpoczęła już kolejny tydzień liderowania w światowym rankingu WTA. Dla 22-letniej raszynianki to już 99. tydzień bycia numerem jeden żeńskiego tenisa. W klasyfikacji wszech czasów przesunęła się na pozycję numer dziewięć wyprzedzając legendarną Amerykankę Lindsay Davenport. Okres jej świetności przypadał na przełom XX/XXI wieku. W tym czasie wywalczyła m.in. trzy tytuły wielkoszlemowe (US Open, Australian Open, Wimbledon) jak i złoty medal olimpijski zdobyty w Atlancie. Nieprzeciętne umiejętności zaprowadziły Davenport na fotel liderki rankingu. Została nią mając 22-lata. Obecnie 47-letnia Amerykanka była także na czele klasyfikacji deblistek (1997 rok). Wygrała m.in. Roland Garros, Wimbledon i US Open.

Do ósmej zawodniczki pod względem liczby tygodnie bycia na prowadzeniu w rankingu WTA Justine Henin traci osiemnaście tygodni. Przed czterokrotną belgijską mistrzynią French Open jest Australijka Ashleigh Barty – 121 tygodni.

Utrzymanie przewagi nad dwukrotną zdobywczynią Australian Open

W poprzednim tygodniu 4-krotna mistrzyni wielkoszlemowa rywalizowała w raz z reprezentacją Polski w Bille Jean King Cup. Najlepsza polska tenisistka odegrała diametralną rolę w pokonaniu Szwajcarek i w konsekwencji awansie do finałowej imprezy w Sewilli.

Pomimo, iż tenisistka nie otrzymała żadnych punktów do rankingu, to utrzymała przewagę 2790 punktów nad wiceliderką Aryną Sabalenką. Za moment Polka i Białorusinka rozpoczną zmagania w Stuttgarcie (ranga 500). W poprzedniej edycji znalazły się w finale, gdzie górą była Biało-Czerwona. Dla pierwszej rakiety świata był to drugi tytuł z rzędu.

Również nie zmieniła się sytuacja Magdaleny Fręch i Magdy Linette. Łodzianka zachowała pięćdziesiątą drugą pozycję, zaś poznanianka utrzymała sześćdziesiątą pozycję.

Ranking WTA (stan 15 kwietnia):

1. (1) Iga Świątek (Polska) – 10835 pkt

2. (2) Aryna Sabalenka (Białoruś) – 8045

3. (3) Coco Gauff (USA) – 7205

4. (4) Jelena Rybakina (Kazachstan) – 5848

5. (5) Jessica Pegula (USA) – 4870

6. (6) Maria Sakkari (Grecja) – 4195

7. (7) Qinwen Zheng (Chiny) – 3995

8. (8) Marketa Vondrousova (Czechy) – 3895

9. (9) Ons Jabeur (Tunezja) – 3658

10. (10) Jelena Ostapenko (Łotwa) – 3438

…

52. Magdalena Fręch (Polska) – 1195

60. Magda Linette (Polska) – 1085

176. (178) Katarzyna Kawa (Polska) – 423