Ruch Fernando Alonso zmienia wszystko. Ekscytująca sytuacja

Fernando Alonso i Max Verstappen

Dzieje się w Formule 1! Dowiedzieliśmy się właśnie o przedłużeniu kontraktu przez 42-letniego Fernando Alonso z Aston Martinem. Team mówi nawet o umowie “wieloletniej”, a decyzja ma ogromny wpływ na cały rynek F1. Niewiadomą pozostaje m.in. przyszłość Maxa Verstappena. W Red Bullu będzie jeszcze nerwowo.

Kibice sportów motorowych usłyszeli o bardzo ważnej decyzji Hiszpana. Alonso zostaje w Aston Martinie co najmniej na dwa lata. Długość kontraktu nie jest jednak do końca jasna, bo team mówi nawet o “wieloletniej umowie”. Dla 42-latka to bardzo komfortowa sytuacja. Z tym, że już na początku sezonu 2024 poznaliśmy pewnik w kontekście kolejnego roku rywalizacji. A to zmienia rynek F1, o czym pisze świat.

Fernando Alonso zostaje w Aston Martinie. Ważny ruch dla F1

W F1 w kontekście przyszłości najwięcej mówi się o mistrzu świata. To, czy Max Verstappen zostanie w Red Bullu, nie wie prawdopodobnie nawet on sam. Jego otoczenie zapowiedziało jednak “opcję atomową”.

Do tego wciąż niejasna jest przyszłość ponad połowy stawki w F1. Wielu zawodnikom kończą się bowiem w tym roku kontrakty. Wszystko wskazuje na to, że Aston Martin ma już skład na następny sezon, bo wieloletnia umowa z Lancem Strollem nie powinna zostać zerwana.

Poza tym dłuższe umowy mają tylko Verstappen (do 2028), George Russel (do 2025 w Mercedesie) i Oscar Piastri (do 2026 w McLarenie), a wieloletnie kontrakty podpisane mają Charles Leclerc z Ferrari i Lando Norris z McLarena. Do tego wiadomo, że Lewis Hamilton pojedzie wkrótce w teamie z Maranello. Oprócz czołowych ekip sytuacja jest wyjątkowo pasjonująca i panuje wiele niewiadomych. A i w czołówce może dojść do roszady ze względu na kończący się kontrakt Sergio Pereza w Red Bullu.