Japończycy wylądowali na Księżycu. Jest tylko jeden problem

W tym przypadku trudno powstrzymać się od żartów. Japońska sonda wylądowała na Księżycu, ale zrobiła to do góry nogami. Tę widowiskową katastrofę udało się uwiecznić na zdjęciu.

Japońska agencja kosmiczna JAXA poinformowała w czwartek, że jej pierwsza misja księżycowa SLIM (Smart Lander for Investigating Moon), trafiła w maleńki skrawek powierzchni Księżyca, tam, gdzie miała wylądować. Problem w tym, że sonda leży do góry nogami. Mimo to okazuje się, że udało jej się zrealizować najważniejsze zadanie.

Gdy SLIM zawisł tuż przed lądowaniem, wypuścił na powierzchnię dwa łaziki LEV-1 i LEV-2 (Lunar Exploration Vehicle). Kolejna dobra wiadomość jest taka, że działają one zgodnie z planem, a LEV-1 komunikuje się ze stacjami naziemnymi.

Jak się okazało, jeden z głównych silników lądownika stracił ciąg około 50 m nad powierzchnią Księżyca, co spowodowało lądowanie trudniejsze, niż planowano. Ostatecznie SLIM przewrócił się, a Japończykom udało się sfotografować ten niecodzienny widok. Zdjęcie, które pokazała Japońska Agencja Badań Kosmicznych JAXA przedstawia lądownik SLIM leżący do góry nogami na tle księżycowych gór. Wykonał je robot w kształcie kuli o nazwie LEV-2 znany również jako SORA-Q. Na pierwszym planie widoczny jest też regolit, pył pokrywający Srebrny Glob.

Misja SLIM

W piątek 19 stycznia 2024 r. Japonia dokonała historycznego osiągnięcia w eksploracji kosmosu. Jej bezzałogowy lądownik SLIM (Smart Lander for Investigating Moon) dotknął powierzchni Księżyca, stając się piątym pojazdem w historii, który tego dokonał. Tym samym Japonia dołączyła do prestiżowego grona krajów, które z powodzeniem wysłały swoje sondy na naszego naturalnego satelitę: Stanów Zjednoczonych, Związku Radzieckiego, Chin i Indii.

SLIM to niewielki lądownik o masie około 130 kg, który został wystrzelony w kosmos 6 września 2023 r. Jego misją jest przetestowanie nowej technologii precyzyjnego lądowania na Księżycu, która pozwala na wybór celu o średnicy zaledwie 100 m. Dotychczasowe misje księżycowe były w stanie celować w obszary o rozmiarach kilku kilometrów.

Więcej ciekawych informacji o Księżycu znajdziesz na Spider`s Web:

Ludzie na Księżycu będą oddychać skałami. NASA właśnie to przetestowała Niesamowite zdjęcia Księżyca pokazują miejsca, gdzie wylądują ludzie. Takich szczegółów jeszcze nie widzieliśmy Tak będą wyglądać drogi na Księżycu. Będziemy jeździć po szkle

SLIM wykorzystuje system nawigacji oparty na dopasowywaniu obrazów i technologii systemów rozpoznawania twarzy, który szybko fotografuje powierzchnię Księżyca podczas zbliżania się i samodzielnie koryguje kurs lądownika, aby dokładniej osiągnąć wyznaczony punkt. SLIM otrzymał z tego względu przydomek Moon Sniper (Księżycowy Snajper).

Lądowanie na Morzu Nektaru

Cel lądowania znajduje się w trudnym terenie, w pobliżu małego krateru Shioli, położonego na równinie zwanej Morzem Nektaru. Jest to obszar utworzony przez starożytną aktywność wulkaniczną, na południe od Morza Spokoju, gdzie wylądowała załoga Apollo 11 w 1969 r.

SLIM ma za zadanie zbadać skały w tym miejscu, które mogą dostarczyć cennych informacji o pochodzeniu Księżyca. Gdy meteoryty i inne obiekty uderzają w Księżyc, tworzą kratery i rozrzucają skalne odłamki na powierzchni. Te skały interesują naukowców, ponieważ badanie ich jest jak zaglądanie do wnętrza Księżyca. Minerały i inne aspekty składu skał mogą potencjalnie rzucić więcej światła na to, jak Księżyc się utworzył.

Lądowanie w pobliżu stromych, usianych kamieniami obszarów wokół kraterów jest niebezpiecznym procesem, którego większość misji zwykle unika, ale Japońska Agencja Eksploracji Kosmicznej (JAXA) wierzyła, że jej lądownik ma technologię, która pozwoli mu bezpiecznie dotrzeć do skalistego terenu.

JAXA potwierdziła, że SLIM pomyślnie wylądował na powierzchni Księżyca i nawiązał łączność z Ziemią po lądowaniu. Jednak panele słoneczne obecnie nie wytwarzały energii i był problem z ich rozłożeniem. Szczegółowa analiza uzyskanych danych pokazała, że lądownik leży do góry nogami.