Gracze PSG przywitani w Barcelonie obelgami. Sceny pod hotelem

Kylian Mbappe i fajerwerki obok hotelu Paris Saint-Germain (Zdjęcie: El Chiringuito)

Tydzień temu grupka fanów Paris Saint-Germain robiła, co mogła, by utrudnić życie piłkarzom Barcelony w nocy przed pierwszym meczem ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów. Teraz fani Barcelony wzięli rewanż. Kilkanaście godzin przed hitem Ligi Mistrzów Kylian Mbappe i spółka nie mieli łatwego życia. Zaczęło się już na lotnisku.

Barcelona z zaliczką przed rewanżem z PSG

Przypomnijmy, że FC Barcelona tydzień temu pokonała na wyjeździe Paris Saint-Germain w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów 3:2. We wtorek w rewanżowym spotkaniu piłkarze Xaviego będą mieli niewielką przewagę.

Luis Enrique, który w 2015 r. zdobył z Barceloną potrójną koronę, a obecnie jest szkoleniowcem PSG, uważa, że to jego zespół zagra w kolejnej fazie rozgrywek.

— Jesteśmy głęboko przekonani, że odwrócimy wynik — przyznał na konferencji prasowej.

— Pierwszy mecz był zacięty z obu stron, ale wynik nie odzwierciedlał tego, na co zasłużyliśmy. Wynik 3:2 oznacza, że musimy podjąć ryzyko — dodał.

PSG w ostatni weekend otrzymało wolne od rozgrywek Ligue1, aby odpocząć przed rewanżem, co zdaniem Enrique pomoże im w realizacji planu gry.

— Będziemy naciskać od pierwszej minuty, a oni zagrają swoją grę. Kiedy będziemy przy piłce, postaramy się stworzyć jak najwięcej szans — powiedział.

Obelgi na lotnisku, fajerwerki w przedmeczową noc

Innego zdania są kibice Barcelony, którzy postarali się, by piłkarze PSG już od samego przylotu nie mieli łatwego życia. Już na lotnisku pod ich adresem miały być rzucane obelgi, a w środku nocy kilkanaście godzin przed rozpoczęciem spotkania kibice postanowili odpalić fajerwerki tuż pod hotelem PSG. To nie tylko plan na obudzenie piłkarzy z Paryża i utrudnienie im zadania w rewanżu, ale też odpowiedź na identyczny incydent sprzed tygodnia w stolicy Francji względem piłkarzy Barcelony.

Jak poinformował Jose Alvarez, dziennikarz El Chiringuito, grupka osób przyszła pod hotel PSG i odpaliła fajerwerki, by zakłócić spokój w przedmeczową noc.

Ubiegłotygodniowy mecz z Barceloną PSG rozpoczęło, będąc niepokonanym w poprzednich 27 meczach we wszystkich rozgrywkach. Dla Barcelony zwycięstwo sprzed tygodnia było pierwszym w fazie pucharowej Ligi Mistrzów od czterech lat.

— To będzie piłkarska wojna — stwierdził Xavi przed rewanżem.

Przypomnimy, że we wtorek odbędzie się również drugi mecz ćwierćfinałowy, w którym Borussia Dortmund na własnym boisku spróbuje odrobić porażkę z pierwszego meczu przeciwko Atletico Madryt (1:2).