2 marca 2024 r., Szeligi pod Warszawą. Przemówienie Jarosława Kaczyńskiego podczas konwencji samorządowej PiS
Prezes PiS się hamował, tym razem nikogo nie obraził, ale był przy tym chaotyczny i niespójny. Tak wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego podczas sobotniej konwencji PiS ocenia prof. Dorota Piontek, politolożka z poznańskiego UAM. Krytyczne zdanie na temat przemówienia lidera PiS ma także prof. Rafał Chwedoruk, który podkreśla, że najbliższe wybory skończą się dla PiS “źle albo bardzo źle”.
- W sobotę swoje przemówienie w Szeligach pod Warszawą, na konwencji samorządowej PiS, wygłosił prezes tej partii Jarosław Kaczyński
- — Było krótkie, chaotyczne, niespójne. Twarz Jarosława Kaczyńskiego zdradzała zmęczenie. Jedyną nowością było tylko to, że tym razem się powstrzymał i nikogo nie obraził. Ani razu nie wymienił Donalda Tuska — zauważa prof. Dorota Piontek, politolożka z Poznania
- Przemówienie krytycznie ocenia również politolog, prof. Uniwersytetu Warszawskiego, Rafał Chwedoruk. Podkreśla, że “skręt w stronę umiaru” w wykonaniu Jarosława Kaczyńskiego może być niezrozumiały dla tzw. twardego elektoratu
- — PiS obrało strategię nieadekwatną do sytuacji, w której partia obecnie się znajduje — podkreśla prof. Rafał Chwedoruk
- Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Sobotnie przemówienie lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego obejrzała prof. Dorota Piontek, politolożka z Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM w Poznaniu. Komentuje, że w wystąpieniu prezesa zabrakło konkretnego przekazu i sloganu wyborczego, a samo przemówienie było chaotyczne.
— Wystąpienie prezesa było skakaniem z tematu na temat, bez rozwinięcia poszczególnych myśli. W założeniu to była konwencja wyborcza, powinno więc pojawić się jasno sformułowane założenie programowe. Owszem, mówił “jesteśmy na tak” za inwestycjami, ale to były pojedyncze hasła, bez ich rozwinięcia. W jednym zdaniu mówił o pluralizmie, a potem o jedności — nie wiem, jak można łączyć. Wspomniał też o Wincentym Kadłubku i jego angielskim mistrzu, ale już nie dowiedzieliśmy się, jak on się nazywał. Mówił o samorządzie, by za chwilę przeskoczyć na wątek inwestycji krajowych — wylicza prof. Dorota Piontek.
Prezes w defensywie. “Nie straszył Niemcami i Tuskiem”
Politolożka z poznańskiego UAM zauważa, że jedyną nowością był fakt, że tym razem Jarosław Kaczyński nikogo nie obraził. Nie straszył Niemcami, ani razu nie padło nazwisko Donalda Tuska.
— Zapewne dołujące sondaże nakazały zmianę retoryki — stwierdza prof. Dorota Piontek.
Zauważyła również elementy defensywne w wypowiedziach Jarosława Kaczyńskiego.
— Jego twarz zdradzała zmęczenie, brak wiary w zwycięstwo. Mówił, że tam, gdzie można, należy nawiązywać współpracę. Na pewno nie było to zagrzewające wystąpienie przepełnione wiarą w sukces — dodaje Dorota Piontek.
Przypuszcza, że Jarosław Kaczyński, dziś jeszcze przedstawiany na konwencji PiS jako “nasz strateg i architekt”, w nieodległej przyszłości zderzy się z poważnym kryzysem w partii. Spodziewane wyborcze porażki doprowadzą do jeszcze większej frustracji działaczy, którzy stracą korzyści płynące z zajmowania stanowisk politycznych, w tym zwłaszcza z bycia europosłem. A to, w ocenie prof. Piontek, może wywołać w PiS ruchy odśrodkowe i rozbicie na frakcje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
“Skręt w stronę umiaru” będzie nieczytelny dla twardego elektoratu
Przemówienie Jarosława Kaczyńskiego krytycznie ocenia również politolog, prof. Uniwersytetu Warszawskiego, Rafał Chwedoruk. Podkreśla, że “skręt w stronę umiaru” w wykonaniu Jarosława Kaczyńskiego może być niezrozumiały dla tzw. twardego elektoratu. Zauważa, że największa opozycyjna formacja próbuje w tydzień przeprowadzić poważne zmiany wizerunkowe, które zazwyczaj trwają miesiącami i latami.
— Zaskakująca jest gwałtowność zmiany strategii PiS. Partia, która w ostatnich miesiącach doprowadziła do olbrzymiej bipolaryzacji, do tego, że większość wyborców ogólnie akceptuje nie zawsze estetyczne posunięcia nowej władzy, nagle jest “na tak”. To strategia nieadekwatna do sytuacji, w której jest obecnie PiS. Taki zwrot ku centrum i łagodzenie przekazu wykonują partie, które chcą wygrać wybory i mają na to szanse. Tymczasem partia Jarosława Kaczyńskiego tkwi w pogłębiającym się kryzysie. Powinna więc szukać jakichś nisz społecznych i mobilizować twardy elektorat. Przecież najbardziej zagorzali wyborcy PiS byli “na nie”, spajała ich krytyka rzeczywistości, a nie jakieś skonkretyzowane programy polityczne. Dlatego tak radykalny zwrot może być niezrozumiały dla części środowisk związanych z PiS: dla Solidarnej Polski, dogorywającego, ale wciąż istniejącego nurtu narodowo-katolickiego, dla otoczenia Jacka Kurskiego — podkreśla prof. Rafał Chwedoruk.
W ocenie politologa z UW najbliższe wybory skończą się dla PiS “źle albo bardzo źle”. Być może partia zdaje sobie sprawę, że elekcję do samorządów przegra i buduje umiarkowany przekaz na kampanię prezydencką w 2025 r. Jednak spodziewane porażki w nadchodzących wyborach, w drugiej połowie 2024 r. zapewne doprowadzą do rozliczeń w PiS.
— Czekają nas wkrótce wybory do samorządu oraz do Parlamentu Europejskiego. Po spodziewanych porażkach PiS coś się w partii na pewno wydarzy. Kluczowe pytanie, czy Jarosław Kaczyński i jego otoczenie utrzymają wpływ na zmiany w partii, czy też wszystko pójdzie na żywioł i ujawni się wielofrakcyjność, a w rezultacie poważne konflikty między działaczami tego ugrupowania — dodaje prof. Rafał Chwedoruk.
News Related-
Małgorzata Kożuchowska i Redbad Klynstra byli parą. Wygadała się Katarzyna Nosowska
-
Oto ile pieniędzy zarabiają nauczyciele w roku 2023/2024. Takie są ich wypłaty i dodatki. Zobacz minimalne wynagrodzenie 28.11.2023
-
Janek poszedł tylko po jedzenie dla królików. Został ciężko ranny
-
CCC przecenia skórzane kozaki Lasocki. Zachwycają prostym krojem. Okazje też w eobuwie, Deichmann
-
Nie minęło 48 godzin. Błaszczak musi się tłumaczyć z deklaracji
-
Dania ze szkolnej stołówki. Koszmar czy miłe wspomnienie z dzieciństwa? Tak gotowano w PRL
-
Rosja szykuje uderzenie? Putin zatwierdził plan ws. armii
-
Ekstraklasa siatkarek. Pewna wygrana ŁKS Commercecon Łódź
-
Dane medyczne Polaków w sieci. Niewiele można z tym zrobić (aktualizacja)
-
Burza stulecia paraliżuje południową Rosję i Krym; zalane autostrady i budynki, setki tysięcy ludzi bez prądu
-
Android Auto: odświeżone Mapy Google w kolejnych samochodach
-
Lech Wałęsa ujawnił, co zrobił z pieniędzmi za Pokojową Nagrodę Nobla. Piękny gest
-
"Milionerzy" - Tomasz szedł jak burza, ale poległ na pytaniu o byka
-
Urządzili kobietom piekło i uciekli. Usłyszeli zarzuty. Znamy szczegóły