Ekipa Wołosz nie do zatrzymania. Smarzek w wielkiej formie

Na zdjęciu: Malwina Smarzek (w ataku)

Malwina Smarzek poprowadziła Trasportipesanti Casalmaggiore do trzeciego z rzędu zwycięstwa we włoskiej Serie A kobiet. Z kolei nie do zatrzymania jest Prosecco Doc Imoco Conegliano Joanny Wołosz.

W latach 2018-2021 Malwina Smarzek występowała we Włoszech, a następnie wyjechała do Rosji. Później dokończyła sezon 2021/22 w Polsce i po zakończeniu udała się do Brazylii. Teraz ponownie występuje na Półwyspie Apenińskim i jest gwiazdą swojej drużyny.

Jej Trasportipesanti Casalmaggiore przez długi czas nie zachwycało, ale zmieniło się to w końcówce fazy zasadniczej. Zespół ten na kolejkę przed końcem ma szansę na występ w play-offach po zwycięstwie z Megabox Ond. Savio Vallefoglia (3:1).

Gospodynie do końcowego triumfu poprowadziła właśnie polska atakująca. Zdobyła łącznie aż 28 punktów przy 52 procentowej skuteczności (23/44). Do swojego dorobku dorzuciła jeszcze pięć bloków. Dobra dyspozycja Smarzek sprawia, że ma sporą szansę, by w nadchodzącym sezonie reprezentacyjnym znaleźć się w kadrze i pojechać na igrzyska olimpijskie w Paryżu.

Na powołanie od Stefano Lavariniego na pewno może liczyć Joanna Wołosz. W końcu mowa o jednej z najlepszych, o ile nie najlepszej rozgrywającej na świecie. Kapitan Prosecco Doc Imoco Conegliano przyczyniła się do tego, że jej zespół pokonał bez straty seta Wash4green Pinerolo.

Polka przebywała na parkiecie od początku do końca. Do dorobku swojej drużyny dorzuciła dwa punkty za sprawą asów serwisowych. Tym samym mistrz Włoch zanotował 40 zwycięstwo z rzędu, a ostatni raz przegrał w maju 2023 roku.

Gorsze wyniki zanotowały pozostałe zespoły Polek, czyli Volley Bergamo 1991 i Uyba Volley Busto Arsizio. Pierwsza z wymienionych ekip, w której występuje Olivia Różański musiała uznać wyższość Igor Gorgonzoli Novary (0:3). Druga, gdzie gra Dominika Sobolska-Tarasowa, przegrała z beniaminkiem Itas Trentino 1:3.

Polska przyjmująca rozpoczęła to spotkanie na ławce rezerwowych. Po raz pierwszy na parkiecie pojawiła się w drugim secie i ostatecznie rozpoczęła kolejny w pierwszej szóstce. Zdobyła jednak łącznie 2 punkty, kończąc jedynie 2 z 11 ataków (18 proc. skuteczność). Fatalnie spisała się w przyjęciu, gdzie przy 15 próbach popełniła aż 4 błędy.

Z kolei polska środkowa urodzona w Belgii nie pojawiła się na parkiecie nawet na chwilę. Przypomnijmy, że wcześniej wróciła do gry po tym, jak wyleczyła kontuzję kostki.

Serie A kobiet, 25. kolejka:

Trasportipesanti Casalmaggiore – Megabox Ond. Savio Vallefoglia 3:1 (25:19, 20:25, 25:17, 25:21)

Itas Trentino – Uyba Volley Busto Arsizio 3:1 (25:23, 18:25, 25:18, 25:21)

Prosecco Doc Imoco Conegliano – Wash4green Pinerolo 3:0 (25:19, 25:18, 25:21)

Igor Gorgonzola Novara – Volley Bergamo 1991 3:0 (25:22, 25:17, 25:14)

ZOBACZ WIDEO: “Inspiracja”. Tak polska gwiazda trenuje miesiąc po porodzie