Co dalej z gotówką? Zniknie z portfeli? Podano możliwy scenariusz

Co dalej z gotówką? Zniknie z portfeli? Podano możliwy scenariusz.

Gotówka coraz częściej wypierana jest przez płatności elektroniczne. O jej bezpieczeństwie zamierza debatować Parlament Europejski. Unijni politycy przygotowali projekt rozporządzenia i dyrektywy, które mają lepiej chronić dostęp do gotówki. “Fakt” zapytał przy okazji ekonomistów, jaką przyszłość czeka monety i banknoty.

Pieniądze stają się coraz bardziej cyfrowe, również w naszym kraju. Według tegorocznego raportu “Preferencje płatnicze Polaków 2024” blisko 75 proc. badanych regularnie płaci kartą, telefonem bądź zegarkiem. To wzrost o prawie 5 pkt proc. w porównaniu do tego samego badania z lipca 2022 roku.

PE będzie debatował o gotówce. O co chodzi?

Sprawą dostępności gotówki postanowił zająć się Parlament Europejski. Podczas ostatniej sesji dziewiątej kadencji (22-25 kwietnia) europosłowie będą debatować nad projektem rozporządzenia i dyrektywy w sprawie usług płatniczych.

Jednym z jej elementów jest ułatwienie dostępu do gotówki. Chodzi m.in. o zwiększenie punktów sprzedaży, gdzie można wypłacić gotówkę, nawet bez konieczności dokonywania zakupów. Również w Polsce część sieci handlowych oferuje taką usługę, ale tylko przy zakupach.

“Posłowie chcą również zapewnić lepszy dostęp do gotówki wszystkim obywatelom, zwłaszcza tym na obszarach oddalonych lub wiejskich” — poinformował PE. Unijne instytucje stoją na stanowisku, że dostęp do gotówki powinien być jak najszerszy.

Ekonomista: gotówka daje wolność

“Fakt” zapytał o komentarz w tej sprawie ekonomistów. — Jeszcze dwie dekady temu wręcz wymuszano na gospodarce, aby dopuszczała więcej transakcji kart i płatności elektronicznych. W sklepach były specjalne naklejki informujące, że tu można płacić kartą. Teraz ten trend się odwrócił — mówił szef Centrum im. Adama Smitha Andrzej Sadowski.

Nawiązał do przykładu Szwecji, gdzie miejscowy bank centralny Riksbank stanowczo sprzeciwił się pomysłom całkowitego wyeliminowania gotówki z obiegu. W tym kraju aż ponad 85 proc. wszystkich transakcji finansowych odbywa się bez wykorzystania banknotów i monet.

— Po pierwsze, możliwość korzystania z gotówki to jedno z praw obywatelskich, którego państwo nie może ograniczać. Poza tym w przypadku krachu płatności elektronicznych z powodu ataku hakerów lub awarii gotówka okaże się niezbędna — ocenił Sadowski.

Ekonomista Marek Zuber zauważył: — Rzadko kiedy zgadzam się z prezesem NBP Adamem Glapińskim. Ale ma rację, mówiąc, że trzeba bronić gotówki, która jest atrybutem wolności. To dobry sygnał, że Parlament Europejski też idzie w tym kierunku.

Gdzie w takim razie gotówka będzie nadal królować? — Na przykład w sprzedaży drobnego rzemiosła, produktów regionalnych, czy produkcji rolnej na małą skalę — wyliczał Zuber.