"Bestię" stworzył jego ojciec. Brutalny morderca miał jedno kryterium

Luis Alfredo Garavito Cubillo znany jako “Bestia z Kolumbii” (Colombian National Police)

Aby zaspokoić swoje żądze, gwałcił, gryzł, okaleczał, a na koniec brutalnie mordował. Na swoje ofiary Luis Alfredo Garavito Cubillos wybierał małych lub nastoletnich chłopców, którzy w pogrążonym wojną domową kraju walczyli o przetrwanie na ulicach. Wierzył, że nikt nie zauważy ich zaginięcia. Nie bez powodu przylgnął do niego przydomek “Bestia”.

  • Luis Alfredo Garavito Cubillos urodził się 25 stycznia 1957 r. w Kolumbii
  • Od początku lat 90. XX w. zamordował co najmniej 140 chłopców. Szacunki śledczych dochodzą jednak do nawet ponad 300 zabójstw
  • Kolumbijski morderca nie tylko odbierał swoim ofiarom życie, ale także brutalnie je gwałcił
  • W wyniku porozumienia i współpracy z władzami Garavito został skazany na zaledwie 22 lata więzienia. Jego wyrok miał zakończyć się 3 listopada 2023 r.
  • Niespełna miesiąc wcześniej, 12 października 2023 r., zmarł jednak w szpitalu więziennym w Valledupar. Miał 66 lat
  • Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu  

25 stycznia 1957 r. Génova, Kolumbia. Od blisko dekady w kraju toczy się wojna domowa. Okres ten przechodzi później do historii jako La Violencia, bo choć nie doszło wówczas do żadnych spektakularnych bitew, to celem tej okrutnej wojny psychologicznej było zastraszanie lokalnej ludności i rugowanie jej z podbitych terenów, wyłupywanie oczu, obdzieranie żywcem ze skóry czy wykonywanie “kolumbijskich krawatów” (wyciąganie języka ofiary przez głębokie nacięcie na szyi, tuż pod linią szczęki, tak by luźno zwisał na piersi, niczym krawat) należało do podstawowych wręcz praktyk.

Narodziny “Bestii”

Właśnie tego dnia na świat przychodzi Luis Alfredo Garavito Cubillos. Był najstarszym z siedmiorga dzieci Rosy Delii Cubillos i Manuel Antonio Garavito. Jego matka nie do końca radziła sobie z opieką nad chłopcem i jego rodzeństwem. Ojciec zaś poświęcał mu zdecydowanie więcej uwagi. Nie był to jednak przejaw ojcowskiej miłości.

W ramach kary zabierał syna do lasu, przywiązywał do drzewa i dotkliwie dyscyplinował przy użyciu kija. Psychiatrzy, którzy badali Luisa Garavito już po jego aresztowaniu, nie mają także wątpliwości, że ojciec regularnie gwałcił syna, ten jednak wyparł ze swojej pamięci najbardziej traumatyczne wspomnienia.

[object Promise]

— wspominał ojca Luis Garavito podczas prokuratorskich przesłuchań, których fragmenty Przemysław Piotrowski przytacza w książce “La Bestia”.

Jako dziecko został także wielokrotnie zgwałcony przez lokalnych aptekarzy, w których ręce oddawał go ojciec. Gwałty te były niezwykle brutalne. Jeśli wierzyć zeznaniom Garavito, jeden ze znęcających się nad nim mężczyzn gryzł całe jego ciało, bił go, przypalał świeczką i ciął skórę żyletką.

Kolumbijski las

Wchodząc w okres dojrzewania Garavito miał coraz większe problemy ze zrozumieniem własnej seksualności. W szkole także nie było mu łatwo. Z czasem odkrył, że tym, co sprawia mu największą przyjemność, jest posiadanie władzy nad drugim człowiekiem. Zaczął więc regularnie znęcać się nad synem sąsiadów i… prosić młodsze rodzeństwo, aby spało z nim nago. Sam nadal był wtedy jeszcze dzieckiem.

W wieku 16 lat opuścił rodzinny dom i imał się różnych dorywczych prac w całej Kolumbii. W tym czasie uzależnił się od alkoholu i pielęgnował rosnącą fascynację satanizmem. Jako dorosły już mężczyzna — choć próbował układać sobie życie — nie potrafił uzyskać satysfakcji seksualnej w kontaktach z dorosłymi kobietami. W końcu zaczął regularnie gwałcić małych chłopców.

“Nie zachowywał się jak człowiek”

“Szacuje się, że zanim Garavito rozpoczął swoją morderczą serię, w ciągu kilkunastu lat zgwałcił bądź doprowadził do różnych innych czynności seksualnych nawet pół tysiąca młodych chłopców” — pisze w swojej książce Piotrowski.

Z czasem Luis Garavito zrozumiał, że prawdziwą przyjemność daje mu nie sam seks z nieletnimi, lecz doprowadzanie ich do totalnej uległości. Podobnie jak jego oprawca zaczął więc gryźć, nacinać skórę i przypalać pośladki. Z każdym kolejnym gwałtem stosował coraz bardziej brutalne i wymyślne tortury.

W okolicach lat 80. XX w. w głowie Garavito zaczęły pojawiać się pierwsze fantazje o morderstwie. Pierwsze próby ataków szczęśliwie dla ofiar nie były jednak “udane”. Wśród czterech chłopców, którym udało się przeżyć spotkanie z Luisem Garavito, znaleźli się 9-letni wówczas William Trujillo Mora, 10-letni Carlos Alberto oraz 16-letni Brand Ferney Bernal Álvarez. Dwóch z nich złożyło później zeznania przeciwko napastnikowi.

“Nie zachowywał się jak człowiek, tylko jak dzika bestia” — podsumował w przytoczonych przez Piotrowskiego zeznaniach Brand Ferney Bernal Álvarez. Szczegółowy opis ataku Garavito poprzedzony jest jednak w książce ostrzeżeniem autora. Jego lektura nie pozostawia bowiem złudzeń, że spotkanie z “Bestią” było dla 16-letniego wówczas chłopca prawdziwym starciem na śmierć i życie.

Bezdomni chłopcy. Bogota, stolica Kolumbii, okolice 1990 r.

Po raz pierwszy Luis Garavito zamordował w 1992 r. Geograficzny zasięg jego zbrodni był ogromny. Kolumbijczyk miał jednak jedno podstawowe kryterium. W nękanym trwającą od blisko trzech dekad wojną domową kraju tysiące obywateli walczyło o przetrwanie na ulicach. Wśród nich było wiele dzieci, których rodzice albo nie żyli, albo dawno odeszli. Nie miały więc nikogo, kto zauważyłby ich zaginięcie. Właśnie takich chłopców wybierał.

Garavito był zawsze niezwykle ostrożny. Wiedział, gdzie zabrać chłopców, aby nikt ich nie dostrzegł, a z czasem zaczął wykorzystywać różne przebrania: mnicha, rolnika, starszego mężczyzny lub ulicznego sprzedawcy. Jednocześnie jednak stawał się coraz bardziej brutalny. Swoim ofiarom zadawał liczne rany kłute, rozcinał brzuchy, wyjmował wnętrzności, potrafił oskórować im plecy i pośladki, a odcięte genitalia wpychał w jamę ustną.

Większość swoich ofiar Garavito zapisywał w dzienniku — choć pod wpływem alkoholu niejednokrotnie nie był w stanie tego zrobić — z czasem zaczął także przechowywać zdjęcia z ich legitymacji szkolnych oraz odcięte palce chłopców. W czarnej walizce zbierał również wycinki z gazet opisujące jego “dokonania”.

W poszukiwaniu “Bestii”

Mordercy długo udawało się zwodzić kolumbijskich policjantów, którzy w pewnym momencie zaczęli nawet wierzyć, że mają do czynienia z gangiem zajmującym się handlem ludzkimi organami. Bardzo często zmieniał miejsca zamieszkania i w większości przypadków nie pozostawiał po sobie żadnych śladów.

Pereira widziana ze szczytu góry

Dopiero w 1998 r., w okolicach miasta Pereira policja natknęła się na masowy grób, z którego wydobyto kilkanaście lub kilkadziesiąt (w zależności od źródła) rozczłonkowanych szkieletów młodych chłopców. Później szczątki zaczęto odnajdywać także w innych częściach Kolumbii. To właśnie wtedy policja po raz pierwszy trafiła na ślady Garavito. 1 listopada 1998 r. rozpoczęło się polowanie na “Bestię”.

Ścigany zaczął popełniać błędy. Do jego zatrzymania doszło w kwietniu 1999 r. Akt oskarżenia przedstawiono mu jednak dopiero 28 października 1999 r. po zebraniu niezbitych wręcz dowodów.

Materiały zebrane przeciwko zbrodniarzowi były tak mocne, że 42-letni wówczas Kolumbijczyk przyznał się do zamordowania 140 dzieci, z czego odnaleziono szczątki 114 chłopców. Śledczy twierdzą jednak, że ofiar mogło być zdecydowanie więcej, a ich szacunki dochodzą nawet do ponad 300 zabójstw.

Wolność była już za rogiem

Bestialstwo Garavito wstrząsnęło nie tylko całą Kolumbią, ale i całym światem. Szczególnie że za popełnione zbrodnie “Bestia” otrzymała… śmiesznie niski wyrok.

Wymiar sprawiedliwości oskarżył Garavito o popełnienie 172 morderstw w 59 kolumbijskich gminach. Ostatecznie w 2000 r. skazano go jednak za zamordowanie 138 chłopców i osadzono w więzieniu na 835 lata. Rok później Garavito usłyszał kolejny wyrok, tym razem najdłuższy w historii Kolumbii — 1853 lata i 9 dni więzienia. Problem jednak w tym, że zgodnie z ówczesnymi kolumbijskimi przepisami, żadna osoba nie może spędzić w więzieniu więcej niż 40 lat. W wyniku porozumienia i współpracy z władzami kara Garavito została ostatecznie zredukowana do 22 lat.

Luis Alfredo Garavito Cubillos

“Bestia z Kolumbii” miała więc opuścić więzienne mury 3 listopada 2023 r. Niespełna miesiąc wcześniej, 12 października 2023 r., Luis Alfredo Garavito Cubillos zmarł jednak w szpitalu więziennym w Valledupar. Miał 66 lat.

Jak podają zagraniczne media, przyczyną był rzadki nowotwór złośliwy — czerniak oka.

Źródło: britannica.com, theguardian.com, allthatsinteresting.com, “La Bestia” Przemysław Piotrowski, Onet

News Related

OTHER NEWS

Horoskop dzienny - wtorek 28 listopada 2023 [Baran, Byk, Bliźnięta, Rak, Lew, Panna, Waga, Skorpion, Strzelec, Koziorożec, Wodnik, Ryby]

Horoskop dzienny – wtorek Horoskop dzienny na wtorek 28 listopada. Księżyc u wielu zodiaków zamiesza. Co cię czeka pod koniec miesiąca? Nie zwlekaj, sprawdź. Horoskop dzienny – Baran Horoskop dzienny ... Read more »

O co gra Mateusz Morawiecki? „Żadnej innej logiki nie ma”

– To, co widzimy obecnie, to po prostu próba ratowania Mateusza Morawieckiego, który od początku był „inicjatywą” Jarosława Kaczyńskiego. I nieprzypadkowo to właśnie prezes PiS angażuje się w przedłużanie politycznej ... Read more »

To ciasto było hitem lat 80. Dziś o nim zapomnieliśmy, a jest pyszne i zawsze się udaje

Ciasto Izaura to wspniały deser do kawy Trochę sernik, trochę murzynek. Izaura była odpowiedzią na zapotrzebowanie na desery w dobie słabej dostępności składników. I jak widać, mimo ograniczeń, udało się ... Read more »

Rudi Schuberth powiedział "dość" i spakował walizki. Tak dziś wygląda jego życie

Rudi Schubert, który jeszcze parę lat temu był jedną z najjaśniejszych gwiazd polskiego show-biznesu, w pewnym momencie niemal zupełnie zniknął z mediów. Muzyk i prezenter postanowił bowiem radykalnie odmienić swoje ... Read more »

Zmiany dla pobierających 500 plus, a od 1 stycznia 2024 roku w 800 plus? Chodzi o wprowadzenie progu dochodowego

Ponad 6 na 10 respondentów uważa, że nowy rząd powinien wprowadzić próg dochodowy, od którego nie przysługuje świadczenie 800 plus, które od 1 stycznia zastąpi dotychczasowe 500 plus. Od Nowego ... Read more »

Wyciek danych ALAB. Sprawdź, czy twoje dane też wykradziono

Sprawdź, czy twoje dane wyciekły w ataku na ALAB Wyciek danych medycznych Polaków z ALAB odbił się szerokim echem. Przeprowadzony jesienią 2023 r. atak hakerski wiązał się z przejęciem danych ... Read more »

Quiz wiedzy o urządzeniach popularnych w PRL. Wiesz czym był prodiż i do czego używano farelkę? [28.11.2023]

Sprawdź się w quizie wiedzy o urządzeniach w PRL. Pytania dotyczącą m.in. urządzeń kuchennych i sprzętu RTV. Sprawdź czy pamiętasz do czego służył prodiż, co produkował Romet czy gdzie powstawały ... Read more »
Top List in the World