Biuro Jarosława Wałęsy oblane żrącym kwasem. "Nieczynne do odwołania"

Jarosław Wałęsa

Na początku kwietnia gdańskie biuro poselskie Jarosława Wałęsy zostało oblane kwasem masłowym. Polityk za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że pozostanie ono “nieczynne do odwołania”. “W środku unosi się uporczywy, nieprzyjemny i drażniący zapach” — napisał.

4 kwietnia Jarosław Wałęsa opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie wykonane przed kamienicą, w której mieści się jego biuro poselskie. Z informacji przekazanych przez polityka wynika, że drzwi, okna i przedproża budynku zostały oblane kwasem masłowym.

Do zdarzenia doszło w godzinach porannych — ok. godz. 10.37. Z nagrań zarejestrowanych przez kamery monitoringu wynika, że o tej godzinie przed kamienicą pojawiła się grupa osób podających się za protestujących rolników. Sprawcy, poza oblaniem budynku żrącą substancją, zostawili przed nim wiaderko z obornikiem.

Biuro Wałęsy zdewastowane. Sprawą zajmuje się policja

W biurze przebywał wówczas współpracownik Wałęsy. Z relacji polityka wynika, że była to celowa dewastacja, żaden z mężczyzn nie zadzwonił do drzwi, ani nie wyszedł z propozycją rozmowy. Sąsiedzi wskazywali, że sprawcy byli agresywni. Sprawą zajmuje się policja.

W związku ze zdarzeniem biuro pozostanie nieczynne do odwołania ze względu na unoszący się drażliwy zapach, który — jak tłumaczy Wałęsa — będzie bardzo trudny do zneutralizowania.