Pożar w szwedzkim parku rozrywki został udokumentowany na wideo. Kilkanaście osób odniosło rany

Największy park rozrywki w Szwecji stanął w ogniu. Sprawa stała się głośna, gdy do internetu wyciekło nagranie z momentu eksplozji, która zaprószyła ogień. W spektakularnym wideo widać też ogień w budynku w Göteborgu oraz to, że nad całym miastem unosi się czarny dym.

Budynku, w którym znajdował się kompleks rozrywkowy, nie da się już uratować. Fot. PAP/EPA/Björn Larsson Rosvall/TT

Pożar w szwedzkim parku rozrywki

W poniedziałkowe popołudnie doszło do pożaru w kompleksie wodnym największego parku rozrywki w Göteborgu w Szwecji. Jak się okazuje, ogień pojawił się w sektorze Oceana, podlegającemu przebudowie. Dla gości miał on zostać otwarty w lecie. Jak donoszą służby, ogień pojawił się najprawdopodobniej w wyniku prowadzonych tam prac remontowych.

Świadkowie mówią o serii eksplozji

Świadkowie mówią o kilku eksplozjach. Materiał wideo także to sugeruje. Ogień zajął budynek parku wodnego oraz zewnętrzne zjeżdżalnie, które po chwili się zawaliły. W powietrzu czuć swąd palonej gumy oraz plastiku, a nad miejscem zdarzenia w niebo unosi się gęsty dym.

Ofiary uszły z życiem, ale kompleksu nie da się uratować

Początkowo mówiono o 4 osobach rannych. Teraz pojawiły się doniesienia, że rany odniosło dwanaście osób. Nie ma informacji, żeby ktoś zginął. Wskutek zdarzenia ewakuowano mieszkańców okolicznych budynków, dzieci z pobliskiego przedszkola oraz ludzi znajdujących się w hotelu obok sektora Oceana.

Z żywiołem cały czas walczy straż pożarna. Szwedzkie media podały, że budynku strawionego ogniem już nie da się uratować.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Według „Dagens Nyheter” koszty trwającej przebudowy kompleksu miały wynieść ponad miliard koron. W parku miało powstać aż 14 różnych atrakcji wodnych. Park miał pomieścić aż 1750 osób jednocześnie.

Źródło: Dagens Nyheter