44-latek spędził dobę na SOR-ze. Jest postępowanie Rzecznika Praw Pacjenta

44-latek spędził dobę na SOR-ze

Rzecznik Praw Pacjenta wszczął postępowanie wyjaśniające wobec szpitala na ul. Szaserów w Warszawie. Decyzja ta jest związana ze sprawą Tomasza Szypuły, który spędził prawie dobę na SOR-ze, mimo iż, jak później się okazało, doznał udaru. Sprawę nagłośniła w sieci przyjaciółka mężczyzny, Katarzyna Szyniszewska.

Dlaczego to jest ważne?

Sprawa Tomasza Szypuły, działacza na rzecz osób LGBT+, zwraca uwagę na problem długiego oczekiwania na przyjęcie do szpitala, nawet w sytuacjach, gdy stan pacjenta jest poważny. W przypadku Szypuły, mimo iż miał udar, spędził prawie dobę na SOR-ze, zanim został przyjęty na oddział.

Co mówi przyjaciółka Szypuły?

Katarzyna Szyniszewska, przyjaciółka Szypuły, relacjonowała na Facebooku, że siostra mężczyzny musiała “walczyć kilkanaście godzin na SOR-ze, żeby przyjęli Tomka na oddział”. Szyniszewska podkreśla, że stan Szypuły jest krytyczny i obecnie leży na intensywnej terapii.

Co mówi szpital?

Rzecznik prasowy Wojskowego Instytutu Medycznego — Państwowego Instytutu Badawczego Mariusz Gierej odmówił odniesienia się do zarzutów, ale zaznaczył, że “WIM-PIB świadczy usługi SOR, ściśle przestrzegając procedur, a pomoc jest udzielana każdemu, kto jej potrzebuje zgodnie z obowiązującymi przepisami i zaleceniami”.

Co dalej?

Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec wszczął postępowanie wyjaśniające wobec szpitala. Aktualnie oczekuje na kopię dokumentacji medycznej pacjenta oraz stanowisko szpitala wobec długiego czasu oczekiwania na przyjęcie pacjenta.

Zobacz także: