CBA w Bogdance. Nieoficjalnie: Badany wątek zatrudnienia żony wpływowego polityka

CBA (zdjęcie ilustracyjne)

Służby badają, czy w spółce Bogdanka doszło do zatrudnienia żony członka zarządu województwa lubelskiego Bartłomieja Bałabana w zamian za wydanie konkretnej decyzji przez urząd marszałkowski – podaje nieoficjalnie portal Onet.pl. W ubiegłym tygodniu CBA zabezpieczyło m.in. dokumentację w Bogdance. “Zapewniam o uczciwości mojej i moich najbliższych i tej dobrej opinii będę z całą stanowczością i zgodnie z prawem bronił” – podkreśla Bartłomiej Bałaban.

W piątek portal WP.pl poinformował o tym, że funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zabezpieczali dokumenty w spółce Lubelski Węgiel Bogdanka. Sprawa miała dotyczyć podejrzenia przestępstwa płatnej protekcji. “Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, czynności prowadzono w stosunku do byłych członków zarządu spółki Lubelski Węgiel Bogdanka” – wskazywał portal Wp.pl. Zaledwie kilka dni wcześniej rada nadzorcza odwołała prezesa Kasjana Wyligałę i wiceprezesa Dariusza Dumkiewicza. Drugi z wiceprezesów – Adam Partyka – odchodzi ze spółki pod koniec tego miesiąca.

Bartłomiej Bałaban. Zdjęcie archiwalne

Zobacz wideo Sceny na komisji. Kamiński wyszedł po pytaniu o trzeźwość. “Jest pan świnią!”

Również w piątek portal Onet.pl podał, że działania służb miały dotyczyć m.in. żony Bartłomieja Bałabana, Agnieszki Bałaban. Bartłomiej Bałaban jest związany z Suwerenną Polską, od 2022 r. jest członkiem zarządu województwa lubelskiego, wcześniej pracował m.in. w lokalnym oddziale TVP. Z kolei małżonka polityka od 2022 r. zajmuje się w Bogdance ochroną danych osobowych oraz cyberbezpieczeństwem. – Została narzucona “z góry” – twierdził informator portalu.

Bartłomiej Bałaban. Zdjęcie archiwalne

CBA w Bogdance. Żona Bartłomieja Bałabana o “próbie ataku na męża”

Agnieszka Bałaban opublikowała w sobotę rano oświadczenie, w którym podkreśliła, że doniesienia Onetu to “próba zdyskredytowania jej i jej kompetencji, które buduje od 23 lat swojej pracy zawodowej w różnych podmiotach działających w przestrzeni komercyjnej i publicznej”.

“Od 23 lat zajmuję się ochroną danych osobowych, zarządzaniem bezpieczeństwem informacji, w tym cyberbezpieczeństwem. Pracowałam również w grupie roboczej dot. ochrony danych osobowych przy EUROPOST. Posiadam studia doktoranckie w zakresie zarządzania oraz otwarty przewód doktorski dot. Systemu zarządzania ochroną danych osobowych, a także liczne szkolenia, kursy oraz studia podyplomowe w zakresie zarządzania” – czytamy.

“Za swoją pracę w 2017 roku zostałam odznaczona brązowym medalem Prezydenta RP (kiedy mój mąż nie piastował żadnej funkcji medialnej i publicznej). Wiązanie mojej osoby z moim mężem w kontekście mojej pracy zawodowej jest dla mnie niesprawiedliwe i to próba umniejszenia moich kompetencji oraz oceniam to jako próbę ataku na mojego męża” – dodała.

Bartłomiej Bałaban: Zapewniam o uczciwości mojej i moich najbliższych

W środę Onet.pl podał natomiast, że CBA zabezpieczyło dokumentację związaną z decyzją administracyjną wydaną przez Departament Środowiska i Zasobów Naturalnych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego. – Ma to związek z zagospodarowaniem odpadów wydobywczych – mówi informator portalu.

Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że “służby badają zależność między wydaniem tej konkretnej decyzji, a załatwieniem pracy dla żony Bartłomieja Bałabana w Bogdance”. “Przy czym trzeba zaznaczyć, że dokument został podpisany przez dyrektora departamentu, który ma do tego odpowiednie upoważnienia” – wskazuje Onet.pl.

“W związku z medialnymi doniesieniami dotyczącymi wejścia CBA do LW Bogdanka i łączenia tej sytuacji z moją rodziną, pragnę wyraźnie zaznaczyć, że odbieram to jako polityczny atak, wymierzony tuż przed ciszą wyborczą w całą zjednoczoną prawicę, która bezapelacyjnie wygrała wybory samorządowe w regionie. Nie mam złudzeń, że jest to polityczna prowokacja zmierzającą do dyskredytacji osób wybranych w demokratycznych wyborach” – przekazał w opublikowanym w poniedziałek przed południem oświadczeniu Bartłomiej Bałaban.

“Jako osoba publiczna jestem przygotowany na różnego rodzaju prowokacje czy insynuacje pod moi adresem, nie pozwolę jednak na szkalowanie dobrego imienia mojej rodziny. Zapewniam o uczciwości mojej i moich najbliższych i tej dobrej opinii będę z całą stanowczością i zgodnie z prawem bronił” – zaznaczył.