Sezon wakacyjny w pełni. Policjanci apelują o jedno
Zakopiańskie Krupówki są zatłoczone przez całe wakacje
Sezon wakacyjny już wystartował, a Polacy ruszyli na urlopy. W najpopularniejszych miejscowościach turystycznych łatwo się zgubić w gęstym tłumie, szczególnie dziecku. Dlatego policjanci z Zakopanego apelują o jedno.
"Urlopowe wyjazdy to zasłużony odpoczynek i przyjemne chwile, lecz dla rodziców i opiekunów, którzy wyjeżdżają z małymi dziećmi, powinny być także okresem wzmożonej uwagi zwłaszcza w miejscowościach turystycznych" - zaapelowali zakopiańscy funkcjonariusze w poście na Facebooku.
Apelują do rodziców
Policjanci z Zakopanego opublikowali na swojej stronie internetowej listę zasad, o których muszą pamiętać rodzice, spędzający czas z dziećmi w zatłoczonych miejscach. Zaznaczają, że małe dziecko nie może być nawet na chwilę, pozostawione bez opieki, dobrze jest trzymać swoje pociechy za rękę, wybierając się w zatłoczone miejsca postawić na ubiór w wyrazistych kolorach oraz wyposażyć malucha w opaskę ze swoimi danymi kontaktowymi. "Warto rozważyć zakup elektronicznych bransoletek z chipem dla całej rodziny, gdy odległość między chipami przekroczy ustaloną liczbę metrów, rozlegnie się alarm" - czytamy na stronie policji.
Funkcjonariusze zaznaczają również, że w przypadku zaginięcia dziecka poszukiwania należy rozpocząć natychmiast, zawiadamiając służby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Liczby nie kłamią. Polacy w tym roku szaleją z podróżami
Czytaj też: Turyści często robią ten błąd na plaży. "Nic mnie tak nie rusza"
Codzienność w Zakopanem
Tatrzańscy policjanci, szczególnie w sezonie wakacyjnym, mają co robić. Niemalże codziennie dostają zawiadomienia o zgubieniu się nie tylko dzieci, ale także osób starszych. "Taka sytuacja miała miejsce np. 24 czerwca br., kiedy po godzinie 22 do siedziby KPP Zakopane przyjechał kierowca taksówki, który miał w swoim samochodzie starszego zdezorientowanego mężczyznę, który nie potrafił wskazać miejsca swojego zakwaterowania" - poinformował we wpisie na Facebooku asp. szt. Roman Wieczorek.
Kolejna podobna sytuacja miała miejsce 26 czerwca br. Wówczas o pomoc policjantów poprosił przewodnik wycieczki. Na miejsce zbiórki przez 40 minut nie zgłaszała się turystka z Niemiec. Policjanci rozpoczęli poszukiwania w centrum Zakopanego. Ostatecznie turystce samej udało się w końcu trafić we wskazane miejsce.
Czytaj też: Zmiany w Zakopanem. Biorą się za "naprawę mankamentów"
Źródło: zakopane.policja.gov.pl
Zmiany w Zakopanem. Biorą się za "naprawę mankamentów"
Hity na Wielkanoc 2024. Tam wybierają się Polacy
Nieoczekiwany hit majówki. "Spodziewają się armagedonu"