Możliwy zwrot w sprawie transferu Wojciecha Szczęsnego. Nowy kierunek
Wojciech Szczęsny
Według Sky Sports, Monza byłaby gotowa ściągnąć Wojciecha Szczęsnego do siebie na przyszły sezon. Polski bramkarz mógłby przenieść się do regionu Brianzy w ramach pewnej wymiany. W drugą stronę miałby powędrować bramkarz Michele Di Gregorio. Juventus mógłby dołożyć się do wypłaty części pensji polskiego bramkarza.
Dalej niepewna jest przyszłość Wojciecha Szczęsnego. Juventus chce go sprzedać, ponieważ uważa, że nie jest już w stanie płacić polskiemu bramkarzowi bardzo dużej pensji (według "Tuttosport" jest to aż 6 mln euro rocznie). Dodatkowo klub przechodzi rewolucję, po przyjściu nowego trenera, Thiago Motty. Ostatnio dokonał on wielkiego transferu z Aston Villi. Kilku zawodników ma być również na wylocie z klubu, w tym właśnie Szczęsny. Wydawało się, że przesądzony już jest transfer do saudyjskiego Al-Nassr. Teraz jednak pojawiły się nowe informacje, według którym polskim bramkarzem miałaby być zainteresowana włoska Monza.
Transfer jest możliwy. Szczęsny mógłby być otwarty
To klub, który w najbliższych dniach sprzeda do Juventusu swojego bramkarza — Michele Di Gregorio. Transfer ten, według Fabrizio Romano, miałby kosztować ok. 20 mln euro.
W obliczu tej sprzedaży, Monza szuka zastępcy. Jak informują media, ich uwaga jest teraz skupiona na Wojciechu Szczęsnym. Gdy transfer Di Gregorio dojdzie do skutku, możliwe, że zostaną zintensyfikowane działania, mające na celu zakontraktowanie polskiego bramkarza. Sam Szczęsny mógłby być tym transferem zainteresowany, ponieważ podobno chciałby zostać we Włoszech.
Największym problem mają być pieniądze. Szczęsny bowiem, mając propozycję z Al-Nassr, może mieć wysokie wymagania finansowe względem nowego klubu. Monza może zaoferować byłemu zawodnikowi Romy i Arsenalu 2-, 3-letni kontrakt, aby rozłożyć pensję i zamortyzować wpływ na obecny budżet płacowy Monzy.
Gdyby Szczęsny był konkretnie otwarty na transfer do Monzy, Juventus mógłby rozważyć włączenie polskiego bramkarza do oferty transferowej za Di Gregorio. Jest to jednak mało prawdopodobne, ponieważ transfer Włocha jest już na ostatniej prostej i zostanie sfinalizowany niezależnie od decyzji polskiego bramkarza. Możliwe jednak, że zostanie ściągnięty w ramach zastępstwa za włoskiego bramkarza. Przyszłość Polaka będzie się klarować w ciągu najbliższych tygodni.
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco