Natalia Kaczmarek o ślubie z Bukowieckim. Jej tata wolałby inaczej
Natalia Kaczmarek, Konrad Bukowiecki
Natalia Kaczmarek kilka dni temu odniosła ogromny sukces na mistrzostwach Europy. Nie tylko zdobyła złoty medal, ale też pobiła rekord Polski z 1976 r. należący do Ireny Szewińskiej. W rozmowach z mediami polska lekkoatletka wyznała, że po igrzyskach olimpijskich bierze ślub z narzeczonym, Konradem Bukowieckim. W najnowszym wywiadzie zdradziła, że jedna z jej decyzji, zapewne nie spodoba się jej ojcu.
Natalia Kaczmarek szykuje się do ślubu
Natalia Kaczmarek i Konrad Bukowiecki są razem od sierpnia 2018 r. "Natalia zawsze mi się podobała jako dziewczyna, kobieta. W RPA mieszkałem w pokoju z kolegą, który znał ją [Natalię Kaczmarek — przyp. red.] lepiej. No i tak myślę sobie, skoro ta Natalia taka fajna, może by ten kolega zapytał, czy gra w karty? Zaczęliśmy grać w makao, kenta. Ja z kolegą, Natalia z koleżanką" — mówił kulomiot w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego Onet w styczniu 2023 r.
Kaczmarek i Bukowiecki szczęśliwą parą od lat. "Od razu złapaliśmy"
"Od razu złapaliśmy dobrą gadkę. Okazało się, że poczucie humoru też mamy podobne" — mówił w tym samym wywiadzie Bukowiecki. "Na początku troszeczkę się zakumplowaliśmy, przez parę miesięcy byliśmy w takim friendzonie" — wyznał z kolei biegaczka w kwietniu 2022 r. w "Dzień dobry TVN".
W czerwcu 2023 r. para w swoich mediach społecznościowych chwaliła się zaręczynami, a teraz powoli dopełnia ostatnich formalności związanych ze ślubem. W najnowszym wywiadzie dla "Dzień Dobry TVN" lekkoatletka wyznała, że po ślubie zmieni nazwisko i będzie można ją nazywać panią Bukowiecką. Przy okazji przyznała, że jej decyzja zapewne nie do końca spodoba się jej ojcu.
Kaczmarek szczerze: będzie jedno, ale inne
"Będzie ślub, ale ja zmieniam nazwisko, więc dalej będzie jedno, tylko inne. Będzie Natalia Bukowiecka. [...] Chociaż mój tata chyba wolałby, żeby zostało to stare" — powiedziała Natalia Kaczmarek w "Dzień Dobry TVN", tłumacząc, że na dwuczłonowe nazwisko się nie zdecyduje, gdyż oboje z partnerem mają po prostu zbyt długie nazwiska. Zażartowała, że takie mogłoby się nie zmieścić na numerku startowym.
"Generalnie wszystko jest gotowe, ja też od razu założyłam, że chcę mieć wszystko przygotowane wcześniej, żeby sobie nie zajmować tym głowy w sezonie. Mam też kogoś do pomocy, więc jestem spokojna, jakoś mnie to nie stresuje" — dodała Natalia Kaczmarek o przygotowaniach do swojego wielkiego dnia. Jedną rzeczą, która para będzie przygotowywać po sezonie, będzie taniec. Lekkoatletka jest jednak pewna, że razem z narzeczonym zaprezentują gościom piękny układ.
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco