Joanna Wołosz odpowiedziała na zaczepkę. Znany trener dostał ripostę
Polskie siatkarki zdobyły brązowy medal Ligi Narodów. Po meczu Joanna Wołosz znalazła chwilę, by odwołać się do wpisu znanego trenera. Nie zabrakło małej szpileczki.
Siatkarka reprezentacji Polski Joanna Wołosz (z lewej)
Polskie siatkarki zdobyły drugi brązowy medal Ligi Narodów z rzędu. Po sobotniej porażce z Włoszkami, zawodniczki Stefano Lavariniego szybko się pozbierały i po równie emocjonującym co piątkowy ćwierćfinał meczu pokonały liderki rankingu FIVB, Brazylijki 3:2. Starciu towarzyszyły duże emocje i chęć odkucia się za poprzedni bezpośredni mecz.
Joanna Wołosz odpowiedziała znanemu trenerowi
Przed paroma tygodniami Polki po wygraniu seta z Brazylijkami, otrzymały od nich trzy kolejne, przegrywając po raz pierwszy w tegorocznym VNL. Tym razem o wszystkim musiał rozstrzygnąć tie-break, w którym błyszczały tylko zawodniczki znad Wisły. Z dużą pewnością siebie doprowadziły do triumfu, który daje im kolejny sukces i to na nieco ponad miesiąc przed najważniejszą imprezą w karierze dla wszystkich siatkarek.
Po meczu nie brakowało wspólnych objęć w ramiona. Polki długo czekały na medale, bowiem oficjalna ceremonia odbyła się po zakończeniu finału VNL. W międzyczasie zdążyły już pokazać radość w social mediach, a także odpowiedzieć na zaczepkę.
Znany trener siatkarki, a obecnie ekspert telewizyjny Jakub Bednaruk zatweetował w trakcie trwania meczu o współpracy na linii Joanna Wołosz-Magdalena Stysiak. „Współpraca Wołosz-Stysiak: Dwa kroki w przód-jeden w tył” – można przeczytać. Po meczu do sprawy odniosła się kapitan kadry. „Na koniec jakoś poszło” – odpowiedziała, nawiązując do wygranej, która liczy się bardziej niż styl gry.
Polski wracają do kraju po sukcesie w Lidze Narodów
Polki tuż po zakończeniu ceremonii udadzą się na lotnisko w Bangkoku. W poniedziałek przylecą do kraju, a po krótkim urlopie zameldują się na zgrupowaniu, na którym będą przygotowywać się do igrzysk olimpijskich w Paryżu.
Rywalka prowokowała polskie siatkarki. Kibice wściekli na brak kary
Rywalki Polek z przewagą w Paryżu? Na ten atut nikt nie zwraca uwagi