Polacy masowo jeżdżą na gapę. Ujawniono astronomiczną kwotę długu
Polacy masowo jeżdżą na gapę. Ujawniono astronomiczną kwotę długu
Krajowy Rejestr Długów Biura Informacji Gospodarczej (KRD) opublikował raport, w którym wskazano, ile wynosi obecnie liczba osób wpisanych do rejestru za jazdę na gapę. To ponad 290 tys. i choć jest to mniej niż przed rokiem, to dokument ujawnia niepokojącą tendencję.
- Liczba osób wpisanych do KRD za jazdę bez biletu to obecnie ponad 290 tys.
- Mamy do czynienia ze spadkiem, w porównaniu z ubiegłym rokiem, kiedy w rejestrze za niezapłacony mandat wynosiła blisko 369 tys.
- Choć liczba zadłużonych za jazdę na gapę ogółem spadła, to w grupie osób do 18. roku życia nastąpił zauważalny wzrost
-
Więcej podobnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Radia ZET
Gigantyczne długi
Polaków
za jazdę na gapę
Krajowy Rejestr Długów Biura Informacji Gospodarczej (KRD) pęka w szwach od osób, które jeżdżą na gapę i nie regulują mandatów. W poniedziałkowym komunikacie KRD przekazano, iż obecnie do rejestru wpisanych jest ponad 290 tys. Polek i Polaków. Jak przekazano, w odniesieniu do roku poprzedniego roku jest to o jedną piątą mniej. W 2023 roku liczba osób wpisanych do rejestru za niezapłacony mandat wynosiła niemal 369 tys.
Za spadającą liczbą dłużników idzie także spadająca kwota długu, która — mimo wszystko — jest gigantyczna. Obecnie wynosi ona 417,8 mln zł (rok wcześniej było to 499,5 mln zł). Z kolei całkowita liczba nieuregulowanych zobowiązań gapowiczów w KRD wynosi obecnie 971,2 tys., a średni dług jednej osoby to 1437 zł.
Coraz więcej młodych jeździ bez biletu
Mimo optymistycznie spadającej liczby zadłużonych, autorzy raportu podkreślają jednak zauważalną w nim negatywną tendencję. W grupie młodocianych pasażerów, czyli osób do 18. roku życia, odnotowano zauważalny wzrost osób jeżdżących na gapę. W tym roku doliczono się już 3645 zadłużonych niepełnoletnich pasażerów, co stanowi wzrost o 60 proc. w porównaniu do tego samego okresu w zeszłym roku (wtedy było to 1417 osób). Ich zobowiązania wynoszą łącznie 1,14 mln zł do zapłaty. Średnio - 500 zł.
Prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej, Adam Łącki, przekonuje, że zobowiązania za mandaty są coraz skuteczniej egzekwowane. — Samorządy coraz skuteczniej egzekwują pieniądze za mandaty od jeżdżących bez ważnego biletu. W ciągu roku braki z tego tytułu w całej Polsce zmniejszyły się o ponad 81 milionów złotych. To znacząca kwota, za którą można kupić nawet kilka nowych tramwajów — przekazał.
Warto dodać, że dwie najbardziej zadłużone grupy to osoby w wieku 26-35 i 36-45 lat, w których znajduje się odpowiednio 79,1 tys. (zaległość na 118 mln zł) oraz 76 tys. osób (119,4 mln zł długu).
Źródło: Radio ZET/krd.pl
Nie przegap