Mieli dolecieć do Neapolu o 20, dotarli autobusem o 6 rano. "Chaos"
Mieli dolecieć do Neapolu o 20, dotarli autobusem o 6 rano. "Chaos"
Od kilku dni na lotniskach w całej Europie dochodzi do dużych opóźnień lotów. — Mieliśmy dolecieć do Neapolu w piątek o godz. 20, dotarliśmy autobusem z Rzymu Fiumicino po godz. 6 rano. Przy bramce panował chaos, dzieci najpierw się bawiły, potem płakały, a na końcu wyczerpane spały. Dramat — informuje Onet jeden z pasażerów lotu W6 1457.
— Samolot z Warszawy lotniska Chopina do Neapolu powinien wystartować dokładnie o godz. 17.50. Kiedy czekałem na taksówkę, otrzymałem SMS-a, że połączenie jest opóźnione o dwie godziny. Ponieważ na lotnisku był już mój przyjaciel, poszedłem jeszcze do sklepu po pieczywo i przygotowałem nam suchy prowiant na kolację. Gdy dotarłem na lotnisko, okazało się, że samolot jest opóźniony o kolejną godzinę — opowiada Emanuele, Włoch, który mieszka w stolicy Polski.
On i jego przyjaciel Gabriele podróżowali do swoich rodzin. — Na miejscu było mnóstwo osób, które podróżowały na wakacje. Jedna para miała zaproszenie na ślub w sobotę, nie wiem, w jakim stanie dotarli — zauważa rozmówca Onetu.
Pasażerowie feralnego lotu do Neapolu otrzymali bony w wysokości 22 zł do wydania w sklepach na lotnisku Chopina. — Dużo czasu nam zeszło na szukaniu produktów w tej kwocie... W końcu kupiłem czekoladę i mus owocowy — mówi i dodaje: — Nawet pracownicy byli zaskoczeni, że tak szybko wydają nam te bony, chyba przewoźnik podejrzewał, że jeszcze długo posiedzimy na lotnisku.
To nie był koniec przygód. — Z przedostatniej wiadomości SMS i e-mail dowiedzieliśmy się, że nasz samolot nie wyląduje w Neapolu, tylko na lotnisku Roma Fiumicino, czyli w Rzymie, a stamtąd do Neapolu dostaniemy się autobusem. Zapowiadał się koszmar. Do tego w Warszawie była burza i wszystkie loty były opóźnione. Czemu nie mogliśmy wylądować w stolicy Kampanii? Podobno było już za późno i lotnisko nie chciało nas przyjąć.
— Niektórzy pasażerowie nic nie wiedzieli, to my sprawdzaliśmy wiadomości i ich informowaliśmy. O zmianie lotniska docelowego dowiedzieli się od nas. Obsługa nie miała pojęcia — relacjonuje.
To, co jego zdaniem było najgorsze, to brak wody, jakiejkolwiek opieki.
[object Promise]
Ostatnia informacja, jaką otrzymali, dotyczyła opóźnienia do 23.45. Ostatecznie maszyna podniosła się ze stołecznego lotniska po północy.
Jak wynika z relacji pasażera, samolot był prawie pełen. — Na miejscu w Rzymie czekały trzy autobusy. Ludzie się wściekli, kiedy usłyszeli komunikat, że są za darmo. Bo jak to? Jeszcze mielibyśmy płacić za te niedogodności? — zastanawia się.
Po godz. 6 rano pasażerowie dotarli autobusami do lotniska w Neapolu. — Odebrał nas tata przyjaciela, też miał ciężką noc...
Na koniec pasażer podkreśla, że będzie starał się o odszkodowanie. — Nie odpuszczę tych problemów — konkluduje.
Opóźnienia w całej Europie
W piątek, przed feralnym lotem naszego rozmówcy, Wizz Air przesłał do mediów komunikat, w którym tłumaczył sytuację. "W ciągu ostatnich kilku dni europejska przestrzeń powietrzna została poważnie dotknięta problemami z zarządzaniem slotami na lotniskach, spowodowanymi wieloma zjawiskami pogodowymi występującymi w całej Europie. Zdarzenia te osłabiły zdolność organów kontroli ruchu lotniczego i Eurocontrol do zarządzania natężeniem ruchu w całej branży, co doprowadziło do poważnych opóźnień i odwołań w całej europejskiej branży lotniczej. Zdarzenia te wpłynęły na działalność operacyjną Wizz Air, a także innych linii lotniczych w całej Europie.
Tylko 26 czerwca w europejskiej przestrzeni powietrznej wystąpiło około 450 tys. minut opóźnień, z czego 360 tys. wynikało z warunków pogodowych (ze znacznymi opóźnieniami przekraczającymi 3 godziny). W wyniku tej nadzwyczajnej sytuacji linia Wizz Air odnotowała ponad 30 tys. dodatkowych minut opóźnienia na lotniskach w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku" — podali.
Jak czytamy dalej, przewoźnik przeprasza. "Przepraszamy za niedogodności, które dotknęły niektórych naszych pasażerów, ale niestety problem ten jest poza naszą kontrolą. Linia Wizz Air była przygotowana, aby zapewnić pasażerom sprawne loty latem; Jednakże wydaje się, że tego lata system kontroli ruchu lotniczego doświadcza poważnych problemów. Jako branża jesteśmy zmuszeni eskalować te kwestie do odpowiednich organów zarządzających ruchem lotniczym, w tym Eurocontrol, aby zapewnić wdrożenie działań łagodzących w celu zminimalizowania zakłóceń".
Wizz Air zapewnia, że będzie informować pasażerów, którzy dokonali rezerwacji bezpośrednio w linii lotniczej, o wszelkich zmianach w rozkładzie za pomocą wiadomości SMS i e-mail. Wizz Air zdecydowanie zaleca pasażerom dokonywanie rezerwacji bezpośrednio na stronie internetowej lub w aplikacji Wizz Air, aby zapewnić terminową aktualizację rozkładów lotów i bezpośrednią pomoc. Jeśli pasażerowie mają rezerwacje, których dokonali w internetowych biurach podróży (OTA) i innych podmiotach, powinni sprawdzić status swojego lotu i w razie potrzeby poprosić o zmiany za pośrednictwem odpowiednich biur.
Odszkodowanie od linii. Co mi się należy?
— Takich sytuacji i problemów jest bardzo wiele i uprawnień, które przysługują podróżnym, jest również szereg. W przypadku opóźnienia lub odwołania lotu mamy prawo o staranie się o odszkodowanie w zależności od rodzaju lotu, długości trasy, a także tego, o ile ten lot był opóźniony. Przysługuje nam odszkodowanie od 250 euro do (w przypadku lotów transatlantyckich) 600 euro — wyjaśniała w programie "Onet Wakacje" adwokatka Eliza Kuna.
Jak dodała, niewątpliwie przewoźnik powinien także pokryć koszt zwrotu biletu, natomiast niekiedy przewoźnicy proponują lot zastępczy. Samo skorzystanie z lotu zastępczego nie wyklucza możliwości starania się o odszkodowanie.
[object Promise]
— Jest to odszkodowanie co do zasady ryczałtowe, które powinno być wypłacone z automatu i w większości przypadków. Samo złożenie formularza reklamacyjnego na stronie przewoźnika z załączeniem karty pokładowej, informacji o locie oraz np. zdjęcia tablicy odlotów, która udowadnia, że ten lot był opóźniony, stanowią dostateczne dowody, aby takie odszkodowanie uzyskać.
Co, gdy przewoźnik odmawia? Wtedy możemy rozważyć drogę sądową. — Pamiętajmy jednak o tym, że przewoźnik nie ponosi winy i odszkodowania za okoliczności ponadprzeciętne, nadzwyczajne, takie jak np. zderzenie z ptakiem, ale też klęski żywiołowe, chociażby pożary, które miały miejsce ostatnio na wyspach greckich. Podobnie jest w przypadku np. burzy.
Adwokatka wymieniała, że odszkodowanie przysługuje nam głównie w sytuacjach, kiedy przewoźnik źle zaplanował siatkę połączeń, strajkuje jego personel lub jest problem z maszyną danego przewoźnika. — Burza nie jest przesłanką do uzyskania odszkodowania, ale oczywiście zdarza się sytuacja, kiedy to odszkodowanie przysługuje nam za opóźnienie. (...) Każdy przypadek jest rozpatrywany przez sądy indywidualnie.
***
Chcesz opisać swoją historię? Napisz: [email protected]
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco