Koniec "bastionu Brejzów" w Inowrocławiu. KO straciło miasto. Przez dwie radne
IV Sesja Rady Miejskiej Inowrocławia
Koalicja Obywatelska straciła Inowrocław. Nie ma w nim ani własnego prezydenta, ani większości w radzie powiatu i radzie miasta. KO wydała oświadczenie ws. "zdrady" dwóch radnych.
Oświadczenie w sprawie pojawiło się w mediach społecznościowych lokalnej Koalicji Obywatelskiej. Jak czytamy, w trakcie ostatniej sesji rady miasta Inowrocławia dwie radne - Maria Żukowska i Ewa Podogrodzka - wstrzymały się od głosu, czym przyczyniły się do odwołania przewodniczącego Patryka Kaźmierczaka. "Celowo wsparły wniosek radnego PiS/Solidarnej Polski Z. Ziobry" - podkreśla KO.
IV Sesja Rady Miejskiej Inowrocławia
Zobacz wideo Absurdalne wystąpienie posła PiS-u. "Zakochana pani mówi o tym po upojnej nocy"
KO traci Inowrocław. Dwie radne wyrzucone z klubu
IV Sesja Rady Miejskiej Inowrocławia
"Przegłosowanie wniosku doprowadziło do rozpadu koalicji w radzie miasta Inowrocławia i umożliwiło utworzenie nowej koalicji Fajok-PiS-Koman. Radne swoim zachowaniem umożliwiły ludziom PiS i 'ziobrystom' na przejęcie pełni władzy w mieście. Przypominamy, że już dzień po tym głosowaniu -prezesem spółki komunalnej PGKiM został radny i szef PiS w Gniewkowie Paweł Drzażdżewski. Reakcja Zarządu Powiatu Inowrocławskiego PO była natychmiastowa - złożono wniosek o usunięcie wspomnianych radnych z grona członków Platformy Obywatelskiej RP" - zaznaczono w oświadczeniu.
Ostatecznie Maria Żukowska i Ewa Podogrodzka zostały usunięte z grona klubu radnych KO i od tej chwili są radnymi niezależnymi. "Przynajmniej do czasu ewentualnego wstąpienia w szeregi któregoś z klubów koalicji Fajok-PiS-Koman" - czytamy. "Ludzie PiS i Solidarnej Polski przez lata niszczyli Inowrocław, Polskę, praworządność i prawa kobiet. Dużo mówią też pierwsze decyzje nowego prezydenta A. Fajoka, który pod szyldem 'niezależności i niepartyjności' z majątku komunalnego miasta utworzył biuro pośrednictwa pracy dla ludzi PiS i ziobrystów. Nie ma mowy o jakimkolwiek (nawet cichym i delikatnym) wsparciu jego działań. Na takie zachowania nie ma w Platformie Obywatelskiej RP i klubie radnych KO przyzwolenia" - podkreśliła Koalicja Obywatelska.
IV Sesja Rady Miejskiej Inowrocławia
Wolta w Inowrocławiu. Koniec "bastionu Brejzów"
Sam Patryk Kaźmierczak stwierdził, że radne "zdradziły oraz umożliwiły PiSowi rozbicie koalicji i oddały Inowrocław w ręce PiS i ziobrystów".
Warto podkreślić, że wcześniej Inowrocław nazywany był "bastionem Brejzów". Stamtąd wywodzi się Krzysztof Brejza, obecnie europoseł z PO, a przez wiele lat (2002-2023) prezydentem miasta był jego ojciec, Ryszard Brejza. Dotychczasowy włodarz miasta został jesienią wybrany na senatora. Jego kandydat przegrał bój o Inowrocław z Arkadiuszem Fajokiem, samorządowcem niezależnym, którego poparło Prawo i Sprawiedliwość.
Wolta w lokalnych strukturach KO zaczęła się w maju. Wówczas większość powiatowych radnych Platformy Obywatelskiej zbuntowała się i zawiązała koalicję z PiS. Nie chcieli, aby to wyższe szczeble partii, decydowali o tym, kto ma zostać starostą i wicestarostą. Po tym władze PO uznały, że wyrzucą ich ze swoich szeregów. Wskutek tego partia została w radzie powiatu z dwoma radnymi. Podobny scenariusz powtórzył się później w radzie miasta.