Są o krok od spadku! Ta porażka to gwóźdź do trumny

30/06/2024

Wybrzeże o krok od degradacji

Energa Wybrzeże Gdańsk jest już o krok od spadku z Metalkas 2. Ekstraligi. Gdańszczanie w sobotnie popołudnie nie dali rady zdobyć punktów z #OrzechowaOsada PSŻ-em Poznań i przegrali na własnym torze 41:49. Tym samym zespół znad morze ma już minimalne szanse, aby uchronić się przed degradacją.

Sobotni mecz w Gdańsku miał potężny ciężar gatunkowy dla gospodarzy. Energa Wybrzeże jest czerwoną latarnią ligi. Jeśli nad morzem marzą o utrzymaniu się w Metalkas 2. Ekstralidze to za wszelką cenę zespół musiał pokonać #OrzechowaOsada PSŻ Poznań. Goście z kolei są największą pozytywną niespodzianką w całych rozgrywkach. Podopieczni Adama Skórnickiego są w wyśmienitej formie, a w czerwcu wygrali cztery z pięciu spotkań. To dawało im przed sobotnim starciem wysokie, czwarte miejsce w ligowej tabeli, którego nikt się nie spodziewał.

Opóźniony początek meczu

W Gdańsku wszyscy przyzwyczaili się do tego, że mecze nie rozpoczynają się punktualnie. Komisarz zawodów miał obiekcje do stanu nawierzchni. W piątek nad Gdańskiem przeszła potężna ulewa, co spowodowało problemy z odpowiednim przygotowaniem toru do bezpiecznego ścigania. Ostatecznie udało się wystartować z kilkuminutowym opóźnieniem.

Gospodarze w sobotę nie byli faworytami, a ponadto musieli radzić sobie bez swojego lidera – Nicolaia Klindta. Duńczyk z powodu kontuzji zakończył już sezon. Mimo to wygrana dałaby im sporo tlenu i nadziei w walce o ligowy byt. Początek meczu pokazał, że o pierwsze zwycięstwo w sezonie będzie im bardzo trudno. Szybki w zespole z Gdańska był przede wszystkim Niels Kristian Iversen. Pozostali zawodnicy w talii Eryka Jóźwiaka jeździli bardzo nierówno. Źle w mecz wszedł Krzysztof Kasprzak, który w drugiej części spotkania doskoczył poziomem do swojego duńskiego kolegi. Dzięki temu gdańszczanie niemal do samego końca mogli mieć nadzieję na odwrócenie losów meczu. Brakowało jednak punktów zawodników z drugiej linii oraz młodzieżowców, którzy po raz kolejny zaprezentowali się bardzo źle.

Wybrzeże po dziewięciu kolejkach ma zaledwie jeden punkt w ligowej tabeli. Do siódmej Texom Stali Rzeszów tracą już sześć „oczek” i tak naprawdę nic nie wskazuje na to, że uda im się wygrzebać z dna. Taki stan rzeczy będzie oznaczać degradację do Krajowej Ligi Żużlowej, której przed sezonem nikt nad morzem nie zakładał.

Pracowity weekend poznaniaków

Poznaniacy mają za sobą pracowity weekend. W piątek tuż przed godziną 20.00 zakończyli ligowy mecz z H. Skrzydlewska Orłem Łódź, a już w sobotę o godz. 16.30 rozpoczął się mecz w Gdańsku. To jednak nie wpłynęło na ich dyspozycje, która jest bardzo dobra. Kolejny bardzo dobry mecz w tym sezonie odjechał Kacper Grzelak. Młodzieżowiec gości rozpoczął spotkanie od dwóch zwycięstw, a w całym spotkaniu zdobył 10 punktów, co jest jego najlepszym wynikiem w sezonie. Bardzo cenne było jego zwycięstwo w biegu siódmym, gdy wspólnie z Aleksanderem Łoktajewem pokonał podwójnie Krzysztofa Kasprzaka i Mateusza Tondera. W tym wyścigu mógł się podobać ostry, ale fair atak Ukraińca na byłego wicemistrza świata.

To także Grzelak, ale wspólnie z Nielsenem zapewnił zwycięstwo gościom w czternastym biegu. Tak naprawdę wygrana gości nie była zagrożona ani przez chwilę. Kluczem był wyrównany poziom zawodników i zaledwie dwa zera w programie meczowym.

PSŻ w czerwcu odjechał łącznie aż sześć spotkań, z których pięć rozstrzygnął na swoją korzyść. Tym samym zespół jest już spokojny o utrzymanie i może myśleć o fazie play-off. Podopieczni Adama Skórnickiego po sobotnich meczach plasują się na pozycji wicelidera Metalkas 2. Ekstraligi. Taki układ tabeli można uznać za sensację, bowiem przed sezonem kibice i eksperci wieszczyli, że to zespół ze stolicy Wielkopolski spadnie z hukiem.

Metalkas 2. Ekstraliga (10. kolejka)

ENERGA WYBRZEŻE GDAŃSK - #ORZECHOWAOSADA PSŻ POZNAŃ 41:49

WYBRZEŻE: Krzysztof Kasprzak 12+2 (1, 1, 3, 2*, 3, 2*); Mateusz Tonder 3 (3, 0, 0, -); Adrian Gała 6+1 (0, 2, 1*, 3, t); Tom Brennan (1, w, 2, -, ); Niels-Kristian Iversen 14 (3, 3, 2, 3, 0, 3); Miłosz Wysocki 0 (t, 0, 0); Bartosz Tyburski 2 (2, u, 0, u). Menedżer: Eryk Jóźwiak.

PSŻ: Matias Nielsen 8+3 (2*, 2, 1*, 1, 2*); Szymon Szlauderbach 5 (0, 1, 2, 2); Ryan Douglas 10+1 (3, 3, 3, 1*, u); Mateusz Dul 4 (2, 1, 1, u, -); Aleksandr Łoktajew 10+1 (2, 2*, 3, 2, 1); Kacper Teska 2+1 (1, 1*, 0); Kacper Grzelak 10+1 (3, 3, 1*, 3); Lech Chlebowski ns. Trener: Adam Skórnicki.

Sędziował: Artur Kuśmierz.

Najlepszy czas: 64,41 s – Niels Kristian Iversen (3. bieg).

Pierwszy mecz: 45:45

Bonus: PSŻ.

Bieg po biegu: 1:5, 2:4 (3:9), 4:2 (7:11), 3:3 (10:14), 2:4 (12:18), 3:3 (15:21), 1:5 (16:26), 2:4 (18:30), 3:3 (21:33), 3:3 (24:36), 5:1 (29:37), 3:3 (32:40), 3:3 (35:43), 1:5 (36:48), 5:1 (41:49).

1. Douglas, Nielsen, Kasprzak, Gała 1:5

2. Grzelak, Tyburski, Teska, Wysocki (t/w) 2:4 (3:9)

3. Iversen, Łoktajew, Brennan, Szlauderbach 4:2 (7:11)

4. Tonder, Dul, Teska, Wysocki 3:3 (10:14)

5. Douglas, Gała, Dul, Brennan (u/w) 2:4 (12:18)

6. Iversen, Nielsen, Szlauderbach, Tyburski (u) 3:3 (15:21)

7. Grzelak, Łoktajew, Kasprzak, Tonder 1:5 (16:26)

8. Douglas, Iversen, Dul, Wysocki 2:4 (18:30)

9. Kasprzak, Szlauderbach, Nielsen, Tonder 3:3 (21:33)

10. Łoktajew, Brennan, Gała, Teska 3:3 (24:36)

11. Iversen, Kasprzak, Nielsen, Dul (u) 5:1 (29:37)

12. Gała, Szlauderbach, Grzelak, Tyburski 3:3 (32:40)