Tyle samolotów produkują Rosjanie. Widać, że coś jest nie tak
Su-34 - zdjęcie ilustracyjne
Rosyjskie siły zbrojne otrzymały w czerwcu br. drugą partię samolotów Su-34 zbudowanych w 2024 r. Oznacza to, że w ostatnich miesiącach Rosjanie wyprodukowali tylko cztery tego typu samoloty. To liczba o wiele niższa w porównaniu z dostawami, które realizowano w Federacji Rosyjskiej na przestrzeni ostatniej dekady.
Przypomnijmy, że od początku 2024 r. przemysł zbrojeniowy Federacji Rosyjskiej zdołał wyprodukować przynajmniej cztery samoloty Su-34 przeznaczone m.in. do przenoszenia bomb z rodziny FAB. Jednocześnie produkcja na obecnym poziomie, który dziś określa się na maksymalnie 8 samolotów rocznie, nie jest w stanie pokryć bieżących strat rosyjskiej armii.
Jeszcze na końcu maja br. ukraiński analityk wojskowy Ołeksandr Kowałenko wyliczał, że od początku wojny w Ukrainie Rosjanie stracili 25 samolotów Su-34. Jest to jednak stan na grudzień 2023 r., w związku z czym obecnie liczba straconych bombowców tego typu jest na pewno większa – choćby dlatego, że jeszcze niedawno w Federacji Rosyjskiej rozbił się Su-34. Zakłada się, że Rosjanie w rzeczywistości stracili do dziś – od początku wojny – ok. 50 samolotów Su-34.
Tempo produkcji spada
Choć Federacja Rosyjska traci kolejne maszyny, nie zaprzestaje ich produkcji. Problemem dla Rosjan jest natomiast fakt, iż tempo produkcji samolotów Su-34 powoli spada. Dokładnym danym przyjrzał się ukraiński analityk wojskowy Taras Chmut. Ekspert wylicza, że rosyjski przemysł zbrojeniowy wyprodukował dawniej 7 eksperymentalnych prototypów Su-34 oraz 5 jednostek przedseryjnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W latach 2010-2020 prowadzono natomiast pełnoskalową produkcję, a fabryki opuściło 126 egzemplarzy bombowców Su-34. Oznacza to, że średnioroczna wydajność wynosiła w tym okresie ok. 12 samolotów.
Zmiany w tempie produkcji można natomiast obserwować od momentu wybuchu konfliktu w Ukrainie. Chmut podkreśla, że w swoich wyliczeniach nie wysuwa żadnych wniosków – podaje tylko liczby. Z analizy eksperta wynika, że Rosjanie wyprodukowali w 2022 r. aż 20 samolotów Su-34. W 2023 r. liczba spadła do 12, natomiast w trwającym jeszcze 2024 r. dotąd są to 4 samoloty, co przy niezmienionym tempie produkcji oznacza, że do końca roku rosyjskie siły zbrojne otrzymają kolejne 4 maszyny.
W zasadzie wyprodukowanie łącznie 36 samolotów przez ostatnie 3 lata oznacza, że Federacja Rosyjska produkuje maszyny w niezmienionym (a nawet nieco większym) wobec okresu 2010-2020 tempie. Spadek wydajności widać natomiast podczas porównania sytuacji fabryk rok do roku – od 2022 r. rosyjski przemysł zbrojeniowy z każdym rokiem produkuje coraz mniej samolotów Su-34, co może być problemem wynikającym z coraz bardziej dotkliwych sankcji nakładanych przez Zachód. O problemach z tego powodu donosili w ostatnich tygodniach agenci ruchu partyzanckiego Atesh.
Uniwersalne maszyny Rosjan
Przypomnijmy, że wspomniane Su-34 to iście uniwersalne maszyny pozostające w arsenale Federacji Rosyjskiej. Te wielozadaniowe bombowce taktyczne mogą prowadzić szereg różnych misji i są przeznaczone do przenoszenia uzbrojenia o łącznej masie 8 t na 12 węzłach. Na podwieszonych pod kadłubem pylonach może się znajdować m.in. amunicja jądrowa. Obecnie jednak Su-34 są zwykle używane do atakowania ukraińskich pozycji bombami z rodziny FAB.
Maksymalna prędkość rozwijana przez tę konstrukcję to ok. 1900 km/h. Zapewnia ją obecność dwóch silników turboodrzutowych AŁ-31F M1. Maksymalny zasięg Su-34 określa się natomiast na ok. 4 tys. km.
Zobacz także:
To on chroni pałac Putina w Soczi. Ukraińcy już zacierają ręce
Wszystko widać jak na dłoni. Tyle broni, że mysz się nie przeciśnie
Wszystko widać, jak na dłoni. Rosjanie tracą miliony
Rosja coś szykuje. Wszystko widać jak na dłoni