Rosja grozi USA po atakach na Krym. Pentagon odpowiada
W Rosji ogłoszono dzień żałoby po ataku na Sewastopol
Ukraina sama podejmuje decyzje w sprawie wyboru celów swych ataków — powiedział w poniedziałek rzecznik Pentagonu major Charlie Dietz, odpowiadając na krytykę Rosji po ataku sił ukraińskich na Sewastopol przy użyciu amerykańskich rakiet ATACMS.
— Ukraina podejmuje własne decyzje w sprawie wyboru celów i prowadzi własne operacje wojskowe — powiedział Dietz, odnosząc się do gróźb artykułowanych przez Rosję po ataku na Sewastopol, który Ukraina przeprowadziła za pomocą darowanych przez USA rakiet ATACMS. Według Moskwy w ataku zginęły cztery osoby, a ponad sto zostało rannych. Kreml wezwał do MSZ ambasadorkę USA Lynne Tracy, oskarżył Waszyngton o udział w naprowadzaniu rakiet i zagroził "konsekwencjami".
Odnosząc się do tego ataku, podsekretarz stanu ds. politycznych John Bass powiedział, że choć USA są zaniepokojone wszelkimi ofiarami cywilnymi w każdym konflikcie, to on nie może potwierdzić doniesień o śmierci cywilów po ostrzale Sewastopolu. Dodał też, że w przeciwieństwie do Rosji, prowadzącej systematyczne ataki na cele cywilne na Ukrainie, Kijów dotąd bardzo starannie zabiegał o to, by minimalizować ofiary wśród ludności cywilnej.
— Gdyby porównać utratę życia cywilów w Rosji lub w częściach Ukrainy okupowanych nielegalnie przez Rosję, z ofiarami wśród Ukraińców w wyniku bombardowania przez Rosję szpitali, szkół i całego szeregu cywilnych obiektów, myślę, że to pokazałoby ogromną przepaść między tymi przypadkami — powiedział Bass.
Rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller dodał, że Rosja mogłaby "powstrzymać tę wojnę i cierpienia nią spowodowane dziś, jeśli tylko zaprzestałaby okupacji suwerennego terytorium Ukrainy i zaprzestała ataków na ludność cywilną".
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco