Gwiazdor idzie do Arabii Saudyjskiej. Tłumaczy się miłością do Realu Madryt
Nacho Fernandez
Był wierny Realowi Madryt przez 23 lata, a złamały go dopiero pieniądze z Arabii Saudyjskiej. Nacho Fernandez od przyszłego sezonu będzie reprezentował Al-Qadsiah, czyli nowego giganta wspieranego przez drugą największa spółkę publiczną na świecie. Swój wybór tłumaczy... miłością do Realu.
Nacho urodził się w Madrycie i od 11 roku życia grał dla juniorskich drużyn Realu. Przez całą swoją karierę nie był nawet na wypożyczeniu do innego klubu, od 2011 r. gra w pierwszym zespole, dla którego zebrał 364 występy. Zdobył sześć razy Ligę Mistrzów, cztery razy mistrzostwo kraju, dwa razy puchar i mówi basta.
Odchodzi do Arabii Saudyjskiej. Jak poinformował Fabrizio Romano, robi to, ponieważ... z szacunku do Realu nie bierze pod uwagę żadnej europejskiej oferty.
Al-Qadsiah FC będzie beniaminkiem ligi saudyjskiej w przyszłym sezonie po tym, jak wygrała 1. Dywizję. Obecnie trenerem drużyny jest Hiszpan Michel, który w przeszłości wygrał ligę grecką z Olympiakosem oraz prowadził Sevillę. Wcześniej klub miał kusić między innymi Jose Mourinho.
Klub jest wspierany przez Saudi Aramco i chce nawiązać walkę z czterema hegemonami ligi saudyjskiej, a więc wspieranymi przez państwo Al-Hilal, Al-Nassr, Al-Ahli oraz Al-Ittihad. Mają do tego warunki, bowiem koncern paliwowy według Forbesa w 2023 r. był drugą największą spółką publiczną na świecie. Na razie nie przeprowadzono jeszcze wielomilionowych transferów, choć w awansie pierwsze skrzypce odegrał znany z, chociażby Atletico Madryt Luciano Vietto.
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco