Ujawnili dokumenty z pierwszych tygodni wojny w Ukrainie. Pojawił się wątek Polski
Władimir Putin
Już w pierwszych tygodniach rosyjskiej inwazji Ukraina wyszła z propozycją zawarcia pokoju. Choć Moskwa okazała wstępne zainteresowanie, jeden punkt przekreślił negocjacje — podaje "The New York Times". W sprawie pojawił się wątek Polski, która obawiała się nacisków Zachodu na walczącą Ukrainę.
Amerykański dziennik opublikował wstępne porozumienie z połowy marca i połowy kwietnia 2022 r. Jak zaznaczył, dokumenty udostępniły źródła ukraińskie, rosyjskie i europejskie, a ich autentyczność potwierdzili uczestnicy rozmów.
Negocjacje dotyczyły m.in. poziomu uzbrojenia czy przyszłego członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej. Kością niezgody okazały się kwestie dotyczące języka i kultury.
Ujawnili dokumenty z początku wojny. Rosja powiedziała "nie"
Ukraińcy byli gotowi wycofać się z europejskich aspiracji, a nawet zaakceptować częściową okupację własnych terytoriów. Nie chcieli jednak przystać na warunek Rosji, aby okupowane tereny uznać za suwerenne. Chodziło o Donbas i Krym.
Opór strony ukraińskiej wzbudziło również żądanie Moskwy, aby to język rosyjski był językiem urzędowym w Ukrainie. Ponadto Rosjanie apelowali o zniesienie sankcji nałożonych przez Zachód w 2014 r.
Z kolei Rosja powiedziała twarde "nie" dla punktu, który zakładał, że inne kraje staną w obronie Ukrainy, gdy dojdzie do kolejnego ataku na jej terytorium. Gwarancje bezpieczeństwa przedstawione w szkicu traktatu pokojowego zawierały też uznanie przez sojuszników i sygnatariuszy projektu granic Ukrainy.
W szczegółach punkt sporny mówił np. o zamknięciu przestrzeni powietrznej nad Ukrainą czy dostarczeniu zaatakowanemu państwu broni potrzebnej do walki.
Niepokój w USA, obawy Polski
Jak podaje "NYT", elementy traktatu dotyczące ograniczenia liczebności ukraińskiej armii oraz dostępnego uzbrojenia wywołały niepokój w USA.
W sprawie pojawił się też wątek Polski. Jeden z dyplomatów z Europy przekazał dziennikowi, że przywódcy Rzeczpospolitej obawiali się scenariusza, w którym Niemcy i Francja będą nakłaniały Ukrainę do przyjęcia warunków Rosji. Jak przypomina "NYT", 24 marca 2022 r. na spotkaniu przywódców NATO prezydent Andrzej Duda miał podnieść dokument i zwrócić się do zachodnich przywódców z pytaniem: "Który z was to podpisze?".
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco