Ćwiczenia WOT. "Napastnicy" puszczali żołnierzom rosyjskie pieśni i opanowali sztab brygady

ćwiczenia wot.

7 Pomorska Brygada Obrony Terytorialnej

W ramach ćwiczeń, które miały certyfikować Wojska Obrony Terytorialnej, napastnicy pozoranci przejęli prowadzoną na otwartym kanale komunikację radiową jednostki, a potem opanowali ją. Żołnierze twierdzą, że ćwiczenie powinno być oblane z powodu błędów dowództwa i powtórzone.

  • Pomorska brygada, która ma problemy z kodowaną komunikacją, postanowiła przeprowadzić ćwiczenia z łącznością niekodowaną
  • Grupa, która miała odgrywać rolę napastników, szybko się zorientowała, że w takim razie można przejąć komunikację. "Napastnicy" bez problemów zajęli sztab brygady, po drodze doskonale się bawiąc
  • Rzecznik WOT przekonuje nas, że ćwiczenie nie zostało przeprowadzone w ramach certyfikacji (czyli zweryfikowanie przydatności bojowej tej formacji). Żołnierze mówią coś wprost przeciwnego
  • Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu

W czwartek 20 czerwca w godzinach przedpołudniowych otrzymaliśmy wiadomość o poważnych problemach z ćwiczeniami prowadzonymi w 7 Pomorskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej. Chodzi o ćwiczenia Piorun 24 – są one prowadzone w ramach certyfikacji WOT, która ma potwierdzić wartość bojową tej formacji.

Ćwiczenie było prowadzone w środę i czwartek 19 i 20 czerwca. Jego scenariusz zakładał próbę przeniknięcia grupy dywersyjno-rozpoznawczej przeciwnika na teren sztabu pomorskiej brygady w Gdańsku. Nad niedopuszczeniem do takiego rozwoju wypadków miał czuwać pluton ochrony sztabu.

ćwiczenia wot.

Piorun 24. Ćwiczenia WOT

Według żołnierzy, z którymi rozmawialiśmy, w ćwiczeniu został popełniony szereg niedopuszczalnych błędów ze strony dowództwa. Jak się dowiedzieliśmy, jednostka nie dysponowała kodowaną komunikacją radiową.

Wobec braku komunikacji kodowanej dowódcy mieli polecić żołnierzom, aby korzystali ze zwykłych niekodowanych radiotelefonów Hytera. Oznacza to, że nawet średnio zorientowany radioamator mógł podjechać pod jednostkę i na własnym radiu słuchać przebiegu całego ćwiczenia i poznawać taktyki stosowane przez wojsko.

[object Promise]

– zaznaczają nasi rozmówcy.

Ten fundamentalny błąd spowodował, że odgrywająca rolę napastników grupa natychmiast przejęła całą komunikację sztabu, wraz z kluczowymi meldunkami i rozkazami. Dla wprowadzenia dodatkowego zamętu "napastnicy" mieli wysyłać do plutonu ochrony sztabu mylące komunikaty i rozkazy.

Następnie "napastnicy" zaczęli puszczać na głównym kanale komunikacji brygady rosyjskie pieśni. Kiedy brygada przerzuciła swoją komunikację na kanał zapasowy, rosyjskie pieśni wnet pojawiły się na obu kanałach – i głównym, i zapasowym.

W czwartek miał nastąpić atak pozorantów na jednostkę. Zamiast przygotowywać się do niego, dowództwo zaplanowało rozpoczęcie dnia apelem o godz. 7.30. "Napastnicy", którzy podsłuchali, jaki jest plan dotyczący apelu, wtargnęli na teren sztabu brygady w Gdańsku kwadrans wcześniej, kiedy jak się dowiadujemy, żołnierze byli jeszcze "w proszku". Jednostka została błyskawicznie zajęta przez intruzów.

    Rotacja, certyfikacja, czy "lanie wody"

    W czwartek próbowaliśmy się skontaktować z rzecznikiem pomorskiej brygady kpt. Tomaszem Klucznikiem, aby uzyskać jego stanowisko w tej sprawie. Z działu komunikacji społecznej jednostki udało nam się tylko dostać informację, że jeśli chodzi o ćwiczenia Piorun, musimy pytać głównego rzecznika Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej ppłk. Roberta Pękalę, bowiem to dowództwo WOT jest organizatorem tych ćwiczeń.

    Odpowiedź przyszła w piątek rano. "Pytania, które Pan zadał, dotyczą epizodu ćwiczonego w 7 Pomorskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej w ramach szkolenia rotacyjnego" – napisał ppłk Pękala. Ta informacja jest o tyle ważna, że szkolenie rotacyjne nie pociąga za sobą większych konsekwencji, w przeciwieństwie do ćwiczenia certyfikującego, które ma oficjalnie potwierdzić wartość bojową brygady.

    ćwiczenia wot.

    Żołnierz WOT

    Kiedy jednak skonfrontowaliśmy ją z żołnierzami WOT, ci stanowczo stwierdzili, że ćwiczenia rotacyjne odbywają się jedynie w weekendy, a opisywane przez nas ćwiczenia odbyły się w środku tygodnia. – Te ćwiczenia Piorun dotyczą tylko ochotników z terytorialnej służby wojskowej i polegają na tzw. nieplanowanym powołaniu, aby żołnierz nie znał dnia, ani godziny, chodzi o element zaskoczenia – wyjaśniają nam, dodając: – Inna sprawa, że jest duże ciśnienie na sukces, więc o tym tak zwanym nieplanowanym powołaniu pracownicy i uczestnicy ćwiczenia wiedzieli już od tygodni. To tak jakbyś dziś już wybrał numer do straży pożarnej, wiedząc, że za tydzień będzie ci się palić stodoła.

    W dalszej części swojej odpowiedzi rzecznik WOT nieco zmienił swoją wersję, twierdząc, że w naszych pytaniach przeplatały się wątki ćwiczenia rotacyjnego i ćwiczenia certyfikującego.

    Rzecznik przyznał, że "scenariusz epizodu zakładał przeprowadzenie akcji przez Grupę Dywersyjno-Rozpoznawczą przeciwnika (nie terrorystów [tej nazwy użyliśmy w pytaniu, bo używali jej nasi rozmówcy]), m.in. zakłócenie łączności radiowej i przeniknięcie do obiektu. I tak jak Pan pisze, na teren obiektu »wdarło« się kilka osób (osoby odgrywające Grupę Dywersyjno-Rozpoznawczą przeciwnika), które celowo zakłócały łączność muzyką".

      "Tego typu ćwiczenia praktyczne mają nakreślony scenariusz początkowy. Jednak wynik końcowy może być różny – bowiem grupie »broniącej« jak i grupie »atakującej« zależy na tym, aby szalę zwycięstwa przechylić na swoją stronę. Celem takich ćwiczeń jest weryfikacja obszarów podatnych na potencjalne działanie przeciwnika. Dlatego nie można w przypadku realizacji takich ćwiczeń mówić o niepowodzeniu" – pisał dalej rzecznik, nie odpowiadając jednak na nasze pytanie o kryteria niepowodzenia takiego ćwiczenia.

      Nasi rozmówcy z WOT nazwali takie tłumaczenie "laniem wody", twierdząc, że odbywające się w środę i czwartek zajęcia były w całości certyfikującym ćwiczeniem Piorun 24 i z powodu błędów dowódców powinny być oblane i powtórzone ponownie, tym razem w normalnych warunkach, przy użyciu kodowanej komunikacji i odpowiednim przygotowaniu do ataku na sztab brygady.

      Skazani na sukces

      Choć Wojska Obrony Terytorialne zostały utworzone 1 stycznia 2017 r., do dziś nie zostały certyfikowane, a więc nie sprawdzono ich przydatności bojowej. Nowy minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, przyciśnięty do muru przez media, zarządził jednak certyfikację WOT-u.

      Do ich przygotowania został wyznaczony gen. Piotr Płonka, były rektor-komendant Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu, który obecnie znajduje się w rezerwie kadrowej. Jego sytuacja w wojsku jest niepewna. Nadal czeka na wyznaczenie na konkretne stanowisko. Według naszych źródeł takie stanowisko ma mu zagwarantować sukces certyfikacji WOT-u, więc jest nim bezpośrednio zainteresowany.

      ćwiczenia wot.

      Mariusz Błaszczak jako szef MON, za nim płk Piotr Płonka podczas promocji oficerskiej absolwentów Akademii Wojsk Lądowych (09.07.2022)

      Na ten sukces niecierpliwie czeka jeszcze dwóch ważnych oficerów. Pierwszy do gen. Wiesław Kukuła, twórca WOT, a obecnie szef sztabu generalnego Wojska Polskiego. Drugi to gen. Maciej Klisz, prawa ręka Kukuły i szef obrony terytorialnej. Obaj zresztą walnie mogą się do tego sukcesu przyczynić, ponieważ za organizację certyfikacji odpowiada jako dowódca operacyjny gen. Klisz, a gen. Kukuła będzie ją przyjmował.

      W piątek 21 czerwca Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej poinformowało o zakończeniu "ćwiczenia dowódczo-sztabowego Piorun 24 realizowanego w ramach certyfikacji tego rodzaju sił zbrojnych".

      "Wynik certyfikacji znany będzie po opracowaniu raportu końcowego przez zespół certyfikujący" – podano w komunikacie.

        Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

        OTHER NEWS

        33 minutes ago

        Uchylą immunitety sędziom SN? Bodnar zapowiedział wnioski

        33 minutes ago

        Skutki jedzenia wieczorem. Dlaczego jedzenie przed snem jest złe dla zdrowia? 28.06.2024

        33 minutes ago

        Polak wywalczył kwalifikację na igrzyska w Paryżu! Kadra Polski coraz większa

        33 minutes ago

        "Zły sygnał do wyborców", "wstyd". Z obozu PiS dochodzą głosy zaniepokojenia

        33 minutes ago

        Najbogatszy Gruzin hojnie wynagrodzi piłkarzy. A to dopiero początek

        37 minutes ago

        Ile zarabia mechanik samochodowy? Na wysokość wypłaty składa się kilka czynników. Starczy na waciki?

        38 minutes ago

        Iga Świątek podjęła decyzję! Ostateczne potwierdzenie

        38 minutes ago

        Oto ładne życzenia imieninowe 2024 r. Najpiękniejsze, najlepsze wierszyki, śmieszne rymowanki. Wybierz i wyślij wierszyki imieninowe

        38 minutes ago

        Kto rywalem Polaków w półfinale? Oto plan na piątek z Ligą Narodów

        38 minutes ago

        Lekkoatletyczne MP - Kuś: nie mogłam sobie wymarzyć lepszego otwarcia

        39 minutes ago

        Turyści koczują na lotnisku Chopina. Mieli wylecieć dobę temu. "Bałagan, mordęga"

        39 minutes ago

        Uchylenie immunitetu posłowi klubu PiS. Sejm podjął decyzję

        39 minutes ago

        Zobaczył, co zrobił "Lewy" i się zagotował. "Kuriozalne, wręcz żałosne"

        44 minutes ago

        Demokraci szukają nowego kandydata? "Biden musi się wycofać"

        44 minutes ago

        Strajk w brzeskim zakładzie Canpack Food and Industrial Packaging zakończony porozumieniem

        44 minutes ago

        Gawkowski alarmuje. "Dzieje się coś nadzwyczajnego"

        47 minutes ago

        Takie rachunki przyjdą za prąd od lipca 2024. Ile więcej zapłacimy? Wiemy, jaka będzie maksymalna cena za prąd 28.06.2024

        48 minutes ago

        Wyjątkowo długi rok szkolny. Wtedy uczniowie będą mieli wolne

        48 minutes ago

        Szykuje się niespodzianka. A główny zainteresowany unika tematu

        49 minutes ago

        Aryna Sabalenka na odważnych zdjęciach. Tak w bikini wygląda główna rywalka Igi Świątek. Mamy fotki! [28.06.2024]

        52 minutes ago

        Najbardziej leniwe rasy psów. Kanapa to ich naturalne środowisko. Sprawdź listę największych leniuchów! 28.06.2024

        52 minutes ago

        ROBKopalnia Bobrek-Piekary do likwidacji. Będzie fedrowała tylko do końca 2025 roku. To skutek tragicznego wypadku sprzed trzech miesięcy

        52 minutes ago

        Maja Rutkowski przykleiła sobie na zęby diamenty w kształcie motyla. Internauci: ale kicz

        52 minutes ago

        Dramat gwiazdy przed Wimbledonem! Kontuzja tuż przed hitem

        55 minutes ago

        Zgłosi Pawlaka do prokuratury. "Trafiliśmy na ciekawą zbieżność"

        55 minutes ago

        Fatalna decyzja. Żałuje jej od 32 lat

        55 minutes ago

        Wyrwali plażowiczom telefony z ręki. Mieli ważny powód

        57 minutes ago

        Bluzka z dziurkami jest w KiK za 15 zł! To hit na lato. Podobne w Sinsay, Reserved

        57 minutes ago

        Dariusz Szpakowski przedstawił smutny obraz Euro 2024. To dzieje się naprawdę

        60 minutes ago

        Zatrzymanie akcji serca. Nie żyje Anna Dmitriewa

        60 minutes ago

        Minimalna emerytura na rękę. Tyle netto musi teraz płacić ZUS emerytom [28.06.24]

        60 minutes ago

        To nie Plitvickie Jeziora, to perełka Dolnego Śląska. Grozi niebezpieczeństwem!

        60 minutes ago

        Jest grabarzem. Zdradził jak wygląda kremacja. "Nie wierzmy w różne bzdury"

        60 minutes ago

        Te osoby nie powinny jeść truskawek. Oto skutki jedzenia truskawek dla organizmu. Nie każdy może je jeść! 28.06.2024

        60 minutes ago

        Afera we Francji. Rosyjski wątek doradczyni Zjednoczenia Narodowego

        60 minutes ago

        Daniel Obajtek stracił milionową premię. "Ja nie płaczę, poradzę sobie bez tego"

        60 minutes ago

        System podatkowy niesprawiedliwy. Polacy rozczarowani

        60 minutes ago

        Przedsiębiorcy wygrywają ważną batalię o VAT. Jest uchwała NSA

        1 hour ago

        Epidemia bakterii E.coli coraz bardziej niebezpieczna. Potwierdzono pierwszy zgon

        1 hour ago

        Mieszkaniec przeciwny występowi grupy Enej w Limanowej. W tle UPA. „To haniebne”. Jasne stanowisko zespołu