13 221 zł tygodniowo. Mama pięcioraczków zdradza, ile kosztuje życie w raju
13 221 zł tygodniowo. Mama pięcioraczków zdradza, ile kosztuje życie w raju
Mama Pięcioraczków ciągle poszukuje nowego domu dla swojej rodziny na tajlandzkiej wyspie Koh Lanta. Regularnie ogląda kolejne lokale, ale znalezienie takiego, który pomieści ich trzynastoosobową rodzinę, graniczy z cudem. Zwłaszcza że ogromne znaczenie mają pieniądze. Ile kosztuje rodzinę Clarke życie w raju?
13 221 zł – ta kwota robi wrażenie, nawet gdyby trzeba było ją płacić tylko co miesiąc. A za dom w Tajlandii właśnie tyle trzeba zapłacić każdego tygodnia. Jak widać opłacenie tajlandzkiej willi jest równie trudne jak jej wybór, a czas na opuszczenie dotychczasowego domu już się rodzinie kończy.
Przez trzy miesiące Mama Pięcioraczków i jej rodzina zdążyli już przyzwyczaić się do swojego pięknego tajlandzkiego domu. Willa idealnie spełniała ich potrzeby – miała odpowiednią ilość sypialni, basen i zacienione patio, a przede wszystkim była bezpieczna dla dzieci i mieściła się w ich budżecie.
Niestety 13-osobowa rodzina musi opuścić swój dotychczasowy dom. Gdy go wynajmowali, nie wiedzieli jeszcze, jak długo zostaną w Tajlandii. Rezerwację mieli tylko do końca czerwca. Już 1 lipca do domu wprowadzi się ktoś inny, więc Clarke’owie muszą znaleźć nowe lokum przynajmniej na miesiąc.
Pani Dominika regularnie dzieli się ze swoimi fanami relacjami z oglądania kolejnych tajlandzkich willi. Chociaż wiele z nich zachwyca, to do tej pory żadna nie spełniła wszystkich wymagań dużej rodziny z malutkimi dziećmi. Ostatnich kilka domów Mama Pięcioraczków oglądała razem z "Królową Życia" Adrianną Eisenbach.
W jednym z filmów Dominika Clarke zdradziła, jakie są koszty życia na drugim końcu świata. Za dom z czterema sypialniami i basenem musi zapłacić astronomiczną kwotę 120 tys. batów, czyli 13 221 zł tygodniowo! A to nie był jeszcze najdroższy dom, który oglądali. Jedynym pocieszeniem jest to, że ceny na wynajem spadają poza sezonem. Ta willa w okresie od kwietnia do października kosztuje mniej – 60 tys. batów tygodniowo.
Czas na znalezienie nowego domu dobiega końca. Dzieci Clarke’ów chodzą do szkoły, więc nie mogą wyprowadzić się zbyt daleko od dotychczasowego miejsca zamieszkania. Koszty są istotne w trakcie poszukiwania domu, ale równie ważne jest zapewnienie wszystkim, zwłaszcza maluszkom, wygody i bezpieczeństwa.
Pięcioraczki są coraz bardziej ruchliwe. Dziewczynki już raczkują i powoli zaczynają wstawać. Pani Dominika zrezygnowała z jednego z domów, bo miał za dużo schodów i niebezpiecznych barierek. Odpowiednich warunków wymaga także Czaruś, który rozwija się troszkę wolniej niż jego siostry. Mamy nadzieję, że już wkrótce rodzina Clarke znajdzie nowy, wymarzony dom.
Zobacz także:
Królowa Życia odwiedziła rodzinę Pięcioraczków w Tajlandii. Mama pokazała, jak zareagowały dzieci
Dzieci Barbary Sienkiewicz zostały same na świecie. Kto się nimi zaopiekuje?
"Mamo, wybacz mi, zabierz mnie do domu" błagał Krzyś. Dostał list pożegnalny i wrócił do domu dziecka
Przez trzy miesiące Mama Pięcioraczków i jej rodzina zdążyli już przyzwyczaić się do swojego pięknego tajlandzkiego domu. Willa idealnie spełniała ich potrzeby – miała odpowiednią ilość sypialni, basen i zacienione patio, a przede wszystkim była bezpieczna dla dzieci i mieściła się w ich budżecie.
Niestety 13-osobowa rodzina musi opuścić swój dotychczasowy dom. Gdy go wynajmowali, nie wiedzieli jeszcze, jak długo zostaną w Tajlandii. Rezerwację mieli tylko do końca czerwca. Już 1 lipca do domu wprowadzi się ktoś inny, więc Clarke’owie muszą znaleźć nowe lokum przynajmniej na miesiąc.