Ustalenia szczytu w Szwajcarii. Trwa dyplomatyczne przeciąganie liny
Znamy wstępną treść dokumentu po szczycie pokojowym w Szwajcarii. Przywódcy postawili nacisk na kluczowe obszary. Pozostaje pytanie, czy wszyscy podpiszą deklarację.
Prezydent Ukrainy Wołodymir Zełenski uczestniczy w sesji plenarnej otwierającej szczyt na temat pokoju w Ukrainie
Trwa drugi dzień Szczytu w Sprawie Pokoju na Ukrainie. W Szwajcarii przebywa ok.100 delegacji z całego świata. W rozmowach nie uczestniczy żaden z przedstawicieli Rosji ani Chin. W Bürgenstock koło Lucerny omawiane są kluczowe sprawy jak bezpieczeństwo ludności cywilnej, kwestie humanitarne, bezpieczeństwo żywnościowe i nuklearne.
Reuters opublikował projekt dokumentu końcowego, w którym przywódcy nazwali działania Rosji „wojną”. Za kluczową kwestię uznano zabezpieczenie instalacji jądrowych, w tym zaporoskiej elektrowni, jak również zapewnienie nieprzerwanych dostaw żywności i uwolnienie jeńców oraz deportowanych dzieci.
Co ustalili przywódcy w Szwajcarii?
„Trwająca wojna Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie w dalszym ciągu powoduje ludzkie cierpienie i zniszczenia na dużą skalę oraz stwarza ryzyko o globalnych konsekwencjach dla świata. Zebraliśmy się w Szwajcarii w dniach 15–16 czerwca 2024 r., aby wzmocnić porozumienie dotyczące dróg prowadzących do wszechstronnego, sprawiedliwego i trwałego pokoju dla Ukrainy„ – czytamy.
Wielu zachodnich przywódców stanowczo potępiło inwazję, powołując się na Kartę Narodów Zjednoczonych w obronie integralności terytorialnej Ukrainy i odrzucając żądania prezydenta Rosji dotyczące części Ukrainy stanowiący dla niego warunek pokoju.
– Jedno jest jasne w tym konflikcie: jest agresor, którym jest Putin, i jest ofiara, którą jest naród ukraiński – oświadczył hiszpański premier Pedro Sanchez.
Źródła, na której powołuje się Reuters podają, że znalezienie równowagi w końcowej deklaracji szczytu pomiędzy jawnym potępieniem inwazji Rosji na Ukrainę a sformułowaniami budzącymi jak najszersze poparcie było częścią dyplomatycznego „przeciągania liny” podczas tego wydarzenia.
Ujawniono dokumenty z pierwszych tygodni wojny. Na to Rosja nie mogła się zgodzić
Ukraina jest gotowa rozpocząć negocjacje z Rosją na własnych warunkach