Nocny pożar pod Miechowem. Przyczyną podpalenie?
W nocy z soboty na niedzielę strażacy gasili pożar drewnianej stodoły we wsi Szreniawa (gmina Gołcza). Budynek oraz znajdujące się w środku urządzenia uległy całkowitemu zniszczeniu. Zginął też pies. Prawdopodobną przyczyną pożaru było podalenie.
Nocny pożar pod Miechowem. Przyczyną podpalenie?
Do zdarzenia doszło około godziny 23.30 na terenie gospodarstwa w Szreniawie. Po przyjeździe na miejsce strażaków cała drewniana stodoła była objęta ogniem. Zagrożony był też połączony z nią budynek gospodarczy. Mimo że na miejscu pracowały zastępy JRG z Miechowa oraz druhowie z Trzebienic, Makowa, Szreniawy i Przybysławic, stodoła spłonęła doszczętnie. Częściowemu zniszczeniu uległa też więźba dachowa przyległego budynku. Ogień zniszczył znajdujące się w stodole maszyny rolnicze oraz ciągnik. W pogorzelisku strażacy znaleźli zwęglone zwłoki psa.
Akcja gaśnicza zakończyła się około 1.30 w nocy. Ponieważ w stodole nie było instalacji elektrycznej, a w nocy nie było wyładowań atmosferycznych uznano, że do pożaru mogło dojść na skutek podpalenia.
Zaczęły się wakacje. Dalej, pomimo wysokich cen, wybieramy Polskę